reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

Noemi, zdrówka życzę.

Kasiu, i znów te nasze młodsze podobne. Wojtek mógł latac w mokrych spodniach, a Stas przychodzi i sie żali: mamusiu! siusiu!
Dziś 2 razy poszło w spodnie, z 5 razy na nocnik i do tego raz powiedział, ze chce. Normalnie cieszę się jak dziecko, szczególnie, że Marcin nie był przekonany do akcji odpieluchowywania. A ja byłam przekonana, ze Stas potrafi zrobic na nocnik, jak chce, tylko trzeba go przekonać, że chce :-D
 
reklama
ale mam zgage...zupelnie obce bylo mi to uczucie...........:O..

Noemi- zdrowka!!!
 
Dzieki :) Mloda dzis zostala w domu...wlasnie podalam jej Flegamine bo Adam kupil w polsce i tak bede ja kurowac te trzy dni...ale w poniedzialek raczej pojdzie do przedszkola...

Mamootku powodzenia w szybkim odpieluchowaniu :-)
 
Staś się poczuwa do Waszych pochwał i nadal jest super. Dziś się posiusiał raz - przy oglądaniu bajki :-D

No i wygląda na to, że zaczyna się u niego ospa. Dziś juz zauważyłam kilka małych krostek i byłoby dziwnie, gdyby to nie była ospa.
Pechowo wypadło z tym chorowaniem, bo w środę wieczorem wyjeżdżamy do Budapesztu i zostawię rodzicom zaospowanego Stasia. Ale i tak dobrze, że zaczyna dziś, to do środy już będzie pwenie po epogeum choroby.
Ale się nie mogę doczekac tego Budapesztu! :-)
 
Stasiu osycyedy troche rodyicow...dyiadkow+ ydrowka Ci yzcye...klawiatura mi sie poprzestawiala juz naprawilam...:-D
Mamoocik- nie dziwie Ci sie i wsciekle zazdroszcze:-p
 
reklama
No brawo Staś! Mamoot, my zostawiliśmy zaospowaną Olgę moim rodzicom i mama powiedziała, że nigdy więcej z chorym dzieckiem ;-) Ale to był sam początek. Nie myslałam, że będzie tak źle, bo przecież z Mikim wcale tak źle nie było...
Budapesztu bardzo zazdroszczę!
 
Do góry