Noemi, zdrówka życzę.
Kasiu, i znów te nasze młodsze podobne. Wojtek mógł latac w mokrych spodniach, a Stas przychodzi i sie żali: mamusiu! siusiu!
Dziś 2 razy poszło w spodnie, z 5 razy na nocnik i do tego raz powiedział, ze chce. Normalnie cieszę się jak dziecko, szczególnie, że Marcin nie był przekonany do akcji odpieluchowywania. A ja byłam przekonana, ze Stas potrafi zrobic na nocnik, jak chce, tylko trzeba go przekonać, że chce
Kasiu, i znów te nasze młodsze podobne. Wojtek mógł latac w mokrych spodniach, a Stas przychodzi i sie żali: mamusiu! siusiu!
Dziś 2 razy poszło w spodnie, z 5 razy na nocnik i do tego raz powiedział, ze chce. Normalnie cieszę się jak dziecko, szczególnie, że Marcin nie był przekonany do akcji odpieluchowywania. A ja byłam przekonana, ze Stas potrafi zrobic na nocnik, jak chce, tylko trzeba go przekonać, że chce