reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

dzięki dziewczyny, sprawa sama się rozwiązała, bo ze względu na żałobę narodową odwołano przedstawienie, odbędzie się w innym terminie, jeszcze nie wiadomo kiedy.

a co do wynajęcia opiekunki to moja niania znalazła sobie na razie inne dziecko, a takie z agencji na godziny ostatnio za 3 godz skasowała mnie 72zł, a że na razie utrzymujemy się z pensji męża to dla mnie to duży wydatek. No ale może Wojciach wyzdrowieje do tego czasu i nie będzie problemu, bo zdrowego dzieciaka podrzucę jakimś znajomym :-)
 
reklama
Irma, trzymaj się dzielnie kochana.

No a Wojciaszkowi nic nie jest. Zadowolony, zdrowy, je chętnie. Znaczy zdrowy. Agent z niego, że hej! Widocznie z tą wczorajsza wieczorną gorączką to jakies chwilowe osłabienie. Z reszta już kilka razy tak mu się zdarzyło.
 
dziewczyny normalnie jestem załamana, wojtek wysypany jeszcze bardziej niż iza, nawet na powiekach ma chrostki, a niby mniejsze dzieci łagodniej przechodzą. głowę ma wysypaną masakrycznie, na dodatek nie daje się smarować, od razu rozciera ten puder rękami i jeszcze te ręce pcha do oczu, w nocy co chwilę się budzi bo pewnie go swędzi, żal mi go i jakaś bezradna jestem. Izę smarować to był żaden problem a tu, w miejscu nie usiedzi , denerwuje się i płacze ehhh....... mam dość :-:)-:)-(
 
Irma, nie pocieszę Cię - u mnie było tak samo. Miki mało krostek, a Olga była bardzo zesypana - normalnie cała czerwona. Smarowałam ją fioletem, bo właśnie nie ścierała. Zdecydowanie gorzej zniosła ospę niż Miki:baffled:
 
Irmo- sciskam...Klaudia b.lagodnie przechodzila..zanim zaskoczylam , dostalam sie do lekarza bylo praktycznie juz po..i wystarczyl sudocrem...

Wojtus- badz dzielny!
 
u nas też było w między czasie sporo problemów zdrowotnych zwłaszcza, jeśli chodzi o Pawełka chorował prawie 3 miesiące bez przerwy, wszystko na podłożu alergicznym, zwykłe przeziębienia zawsze kończyły się zapaleniem oskrzeli, ale odkąd jest na sterydach to jest ok, ale było ciężko zwłaszcza jak między 6 a 8 miesiącem życia przybrał zaledwie 150g, stres był..a teraz za to nadrabia we wszystkim. Jeśli chodzi o opieke to nie ma problemu, rodzice nam pomagają tyle ile moga, a po roku oczekiwania dostalismy miejsce w żłobku dla Pawełka, umowa podpisana, ale póki co na razie siedzi w domu, chce żeby trochę przybrał ciałka:)
 
Irma, zdrówka dla Wojtusia! Może smarowanie fioletem, jak u Kasi, poprawi sytuację?
Ell, super, że z Pawełkiem już lepiej. Ciekawe, jak mu się spodoba w żłobku. Z tego, co pamiętam, z Otylką chyba nie było problemów?
 
reklama
Ell- super, ze sprawy juz sie prostuja- a zdrowie najwazniejsze...!!!
pokaz nam no swoje pociechy:)stesknilysmy sie za Wami!!!
 
Do góry