reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

Oj Noemi bidulko :-( ale miałas dzień .... straszny.....
na warge dmuchamy ....paskudna osa :tak:
Sandra za to uwielbia pleśniowe sery te z kwitnącą skórką :tak:Camembert ,, brie to jej przysmaki

Oleńko zdrówka :tak:
 
reklama
Chyba Ci Pati wykrakałam:zawstydzona/y:. Dobrze, że z Noemi wszystko skończyło się dobrze. Ach te dzieciaczki:-). Ola dzisiaj wstała po 13 godzinach snu i urzęduje ile się da. Chyba już po chorobie.
 
Fredka normalnie mi zazdroscilas...i naslalas tu te ose...niedobra ty...:crazy::-D:-D:-D:-D:-D

A zeby bylo fajniej nie,to moje dziecko juz od 22:30 zaczelo sie dobijac do nas do lozka...zaczelam walke...ale okazala sie zbedna...jak zawsze wyszlo,ze albo spimy wszyscy albo nikt...mloda nie ustepuje za cholere...i powiem Wam jak jeszcze raz dzis mi zacznie obiecac ze bedzzie spala w swoim lozku cala noc a mnie oklamie to takie manto jej spuszcze ze na dupe nie usiadzie...Bo kuzwa ja juz mam DOSC!!!!!!!!! Co wieczor tak samo....zero swobody,spokoju i relaxu...Aam spi na kanapie bo ta gowniara tak sie rozpycha ze cholera bierze...Dzis spalysmy same,lozko 1,8metra i wyobrazcie sobie ja sie na nim nie wyspalam...bo ta jak wskazowka w zegarku kreci sie...a jak juz mi pizgla z nogi w twarz to poprostu juz byl szczyt...nerwy az ze mnie sciekaly...ale dalam jej spokoj...dzis juz tak pieknie nie bedzie-dla niej..............
 
Uuuu, Noemi, radzę z Mamusią nie zadzierać;-)Pati, my też mamy lokatora, ale na szczęście śpi spokojnie. Dziś nawet nie wiem kiedy przyszedł - rano go odkryłam;-)
 
a ja mam dziś mega doła - młody nie śpi prawie od 11...i wyje okrutnie, uspokaja się tylko przy piersi - wiec kolki to raczej nie są - nie wygląda - macie jakiś pomysł o co mu chodzi??? głodny chyba też nie jest bo ulewa, kupka i mam wrażenie że jednak sie najda choć piersi przez to jego ciagłe ssanie mam miekkie - no ale przecież nie jestem w stanie trzymać go 24h przy piersi i usypiac w ten sposób (przy odkładaniu od razu się budzi) tym bardziej że i dla Karola chciałabym troche czasu miec-dzis po pierwszym dniu w przedszkolu...normalnie mnie deprecha dziś dopadła :( nikt i nic prócz mojej piersi nie jest w stanie go uspokoić:-:)-:)-:)-:)-(
 
baśka bardzo Ci współczuje. Nie wiem co Ci napisać. Wszystko przede mną a pamięć już nie taka. Trzymaj się cieplutko. Trzymam kciuki za poprawę nastroju. A maluszkowi nie jest zimno? Nie chodzisz zdenerwowana?
 
Baska sprobuj polozyc go jak odkladasz na brzuchu....Mojej bratowej mlody tez tak wyl,nie chcial sam lezec,spal jak krolik i tez jej to poradzilam...Na poczatku panikowala ze sie udusi...ale potem sie przemogla i mlody o godzine dluzej spal...
A smoczka podajesz?Hmm...trudno cos doradzic......:sorry:
 
reklama
tez Baska pomyslalam o smoczku i zawijanie maloego w taki kokon, by czul sie jak w Twoich ramionach, czy w brzuszku...tylko nie wiem czy upaly na to pozwola..
Trzymaj sie kochana - ja tez mam dzis jakis spadek formy...Klaudia poszla do przedszkola, a ja jakbym zawisla w prozni. Ciesze sie, ze lece do Pl..:tak:
 
Do góry