Nasze malusie problemy z Maluszkami

[sylwia i wojtuś]

To ja tez witam w klubie ale ja sensacje alergiczne ma dopiero poźniej mnie najbardzie uczulają trawy i zbozekatar i czerwone oczy ale musże przyznac ze w ciązy nic mi nie było za to jak skończyłam karmic to ze zdwojona sila mnie dopadło.

Zdrówka wszystkim - u nas tez juz malo wiosennie pada snieg;-)

 

[baśka]

Mamoot no ja na trzecie za szybko i swiadomie to się chyba raczej nie zdecyduję chyba że nagle jakoś moje życie by się bardzo zmieniło więc mam nadzieję że może do tego czsu trochę się odczulę - tym bardziej że chce się wziąć za to zaraz po karmieniu - słyszałam że tylko do 35 r. ż. odczulają - czy to prawda? ja mam jeszcze na kurz więc i w ciągu roku zazwyczaj biorę prochy no ale nie jest to tak mocno - najmocniej jak Sylwia - trawy i zboża

 

[aniab190]

Oj współczuję Wam tych alergii. Strasznie to komplikuje życie. Ja mam tylko alergie skórne na kurz i na jad od użądleń. I sama alergia skórna potrafi mnie nieźle wykończyć bo przez to nawet zrezygnowałam z kosmetyków i makijaż robię sporadycznie.
U nas też pojawił się jakiś wirus. Dzieci na szczęście tylko katar męczy ale mnie rozkłada, już czuję że gardło płonieNo ae dzieciom zrobiłam syrop z cytryny, miodu i czosnku i ich tym męczę i przy okazji sama też zaczęłam to brać-okropne

 

[Fredka1]

ja też Wam współczuje. Osobiście w ogóle nie wiem co to znaczy alergia. Wychowałam się na wsi i nic nigdy mi nie dolegało.Dopiero jak przeprowadziłam się do bloków zaczęłam chorować. Muszę przyznać, że tęsknie za własnym domkiem. Duszę się w tych 4 ścianach.

 

[heatherek]

Przykro mi, Kochane, że się Wam wiosenny sezon zaczyna od takich ekscesów.... Bądźcie dzielne. I oby do lata. Ja osobiście nie mam takich przepraw, ale jak widzę mojego Małżowina, który się smarcze i kicha.... a do tego mam świadomość, że MOŻE to przejść na Mateusza, to brrrrrrr....

Mamoot, buziaki dla Stasia! Jak się miewa Maluszek?

 

[Mamoot]

słyszałam że tylko do 35 r. ż. odczulają - czy to prawda?

Ja nie słyszałam o takim ograniczeniu wiekowym, ale za to moja pani dr mówiła, że w młodszym wikeu łatwiej się odczulić.

Ze Stasiem już chyba w porządku. Wymiotów nie było, za to troche brzydkie kupki. Ale w ciągu dnia było zoraz lepiej. Na wszelki wypadek miał diete mleczno-kaszkową.
Za to Wojciaszka dopadło. Ostatniej nocy zwymiotował niestrawioną kolację. Było "weseoło", bo cała jego pościel do prania, piżama. Nie ma jak robić pranie o 2.00 w nocy. Ale chyba na tym sie skończyło, bo w ciągu dnia nie było żadnych atrakcji. Też jest na lekkiej diecie: bułeczka, ryż, gotowany kurczak.
Żeby nie było za dobrze, to Marcin obudził sie dziś z gorączką 38oC i łamaniem w gnatach. Odwołał zaplaowany na dzis wyjazd do Łodzi. W sumie nic mu potem nie było, tylko taki "rozbity". No i tez ma cos z żołądkiem.
Nie wiem, czy czymś mi sie chłopy struły, czy to wirus. Grunt, że wszystkim przechodzi. Ja na razie sie trzymam.

 

[Fredka1]

Mamoot życzę zdrówka chorowitkom.

 

[KasiaDe]

Mamootku, widzę że przechodzi od jednego do drugiego :-( Trzymaj się! I zdrówka dla Chłopaków

 

[Rusia]

zdrowka zyczymy!


ja jedynie uczulenia mam skorne..np. na plyn do mycia naczyn i nikl(chyba)- Moge jedynie nosic zloto, srebro...
moja mala tez ma alergi na wszelkie plyny do kapieli, szampony- kapiemy ja wylacznie w seri oilantum..

 

[patrycja24berlin]

Zdrowka dla wszystkich!!!

U nas oprocz kataru nie ma w sumie nic...

Alergii wspolczuje...wiem co to jest...mialam na cala mase produktow uczulenie skorne-to byl koszmar...ale o tym juz kiedys pisalam ... ;-)