reklama
basienka33
Początkująca(y)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 328
hej ,dzisaj lepiej ale, goraczka przez cała noc utrzymywała sie w granicach 38.5-39.5 i za nic nie chciała zejsc.Dopiero rano zeszła do 37.5.u lekarza zawalenie wszyscy chorzy dosłownie czarno w poczekalni .pani doktor powiedziała ze lekko zaczerwienione gardło i dała antybiotyk.Moze przejdzie.wczoraj była taka bidulka a,dzisaj juz zaczyna rozrabiac i niech tak zostanie:-)
Fredzia ciesze sie ze juz lepiej,całuski:-)
zapomniałam u nas w Swietokrzyskim panuje sallmonela podobno gdzies na fermi kurczaków wykryto jeszcze to:-(
Fredzia ciesze sie ze juz lepiej,całuski:-)
zapomniałam u nas w Swietokrzyskim panuje sallmonela podobno gdzies na fermi kurczaków wykryto jeszcze to:-(
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Basienko na lekko zaczerwienione gardelko u Was daja antybiotyk?
Fredko super ze schodzi....
Moja bratanica ostatnio dostala takie czerwone plamy ale do tego jeszcze troche spuchla i byla to pokrzywka... Tak zareagowal organizm po przebytej chorobie....
Fredko super ze schodzi....
Moja bratanica ostatnio dostala takie czerwone plamy ale do tego jeszcze troche spuchla i byla to pokrzywka... Tak zareagowal organizm po przebytej chorobie....
Basienko na lekko zaczerwienione gardelko u Was daja antybiotyk?
Powiem szczerze, że też mnie to zdziwiło...
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Basienka a moze Twoja niunia zabkuje i stad ta goraczka???
Basienka a wcześniej miałyście już jakieś przejścia z infekcjami że tak odrazu antybiotyk dostaliście?
U nas to nie bardzo lekarka chce dawać antybiotyk i zawsze najpierw leczy syropkami, witaminami, jakimiś odpornościowymi albo takimi lekami przeciwzapalnymi. Antybiotyk to ostateczność
U nas to nie bardzo lekarka chce dawać antybiotyk i zawsze najpierw leczy syropkami, witaminami, jakimiś odpornościowymi albo takimi lekami przeciwzapalnymi. Antybiotyk to ostateczność
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
A u nas to nawet syropow tak nie zapisuja...Najpierw jak dziecko ma katar mocny i kaszel to lecza kropelkami katar...jesli nie pomaga i dziecko strasznie kaszle wtedy dopiero syrop...Bo najczesciej dzieci gdy maja katar to kaszla przez niego...
To prawda. Bo mam teraz tak z Madzią zaczęło się katarkiem i w sumie nic jej nie dolega ale powoli zaczyna kaszleć. Daję jej jednak tylko takie rutynowe lekarstwa i poczekam na rozwój wydarzeń. A dużo zależy od lekarza- są tacy co tylko antybiotyki zapisują a później na dzieci nic już nie skutkuje i są tacy co wolą medycynę naturalną
reklama
Podziel się: