Cicha myślę że mu przejdzie, chociaż ja ostatnio też obserwuję u Karola takie zjawisko ze jak mnei nie ma cały dzień to potem oka ze mnei nie spuszcza i nawet jak sie zajmie czymś sam to najlepiej żebym była w tym samym pomieszczeniu - inaczej leci za mna. A w czasie gdy mnie nei ma też wszystko gra- no i zdecydowanie bardziej przylepny ostatnio sie zrobił. A ma jeszcze takie coś że jak jest z dwoma osobami - np ja i mąż czy ja i babcia to też najchętniej obie by zawłaszczał dla siebie - żąda żebyśmy oboje byli przy kąpieli, zeby wszyscy wychodzili na spacer jak on wychodzi - jak wychodzi sam z Pawłem to potrafi mnie nieubraną ciągnać za rękę itp itd
A co do jedzonka Cicha - jak u nas była biegunka to tez na początku wprowadzaliśmy słoiczki takie delikatniejsze dla najmłodszych i było ok - w końcu tam jest sporo odżywczych skłądników- na pewno jeszcze parę dni i Julek znów zacznie broić, życzę zdrówka
A co do jedzonka Cicha - jak u nas była biegunka to tez na początku wprowadzaliśmy słoiczki takie delikatniejsze dla najmłodszych i było ok - w końcu tam jest sporo odżywczych skłądników- na pewno jeszcze parę dni i Julek znów zacznie broić, życzę zdrówka