ell
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 3 515
:-) i wreszcie kąpiel bez płaczu, chyba musiala na Otylkę pomarudzić
rano zrobiłam jej w lazience zabawe, miska wody, statki, pilki itd, wszystko było super dopoki micha wody nie wywrócila się na nią, skończyło się przemoczeniem i wielkim płaczem, bałam się, że tylko pogorszylam sprawę, a tu jednak niespodzianka, wieczorem wchodzimy do łazienki a Otylka ma banana na widok statków, ufff cieszę się, że to było tylko chwilowe. Kapała się całe 30 minut, nawet woda dolewana nie byla straszna
rano zrobiłam jej w lazience zabawe, miska wody, statki, pilki itd, wszystko było super dopoki micha wody nie wywrócila się na nią, skończyło się przemoczeniem i wielkim płaczem, bałam się, że tylko pogorszylam sprawę, a tu jednak niespodzianka, wieczorem wchodzimy do łazienki a Otylka ma banana na widok statków, ufff cieszę się, że to było tylko chwilowe. Kapała się całe 30 minut, nawet woda dolewana nie byla straszna