reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

My tez zyczymy Martusi jak najmniej bolesnego przebiegu choroby i jak najszybszego powrotu do zdrowia!
 
reklama
MARTUSIU WRACAJ SZYBCIUTKO DO ZDROWIA .WIEM CO TO ZAPALENIE UCHA.MOJA MARTYNKA JAK BYLA MALA (8 lat temu) TO PIERWSZY RAZ ZLAPALO JA TO CHOLERSTWO JAK MIALA JAKIES NIESPELNA 2 MIESIACE,JEJKU JAK ONA CIERPIALA ,KRZYK PRAWIE 24 NA 24 H,ALE JAK TYLKO DOSTALA PIERWSZA DAWKE ANTYBIOTYKU TO OD RAZU BYLA POPRAWA,NIESTETY ALE ZAPALENIE UCHA DOPADALO JA BARDZO CZESIE RAZ NA MIESIA.LEKARZE TWIERDZILI ZA WINA ZA TO NALEZY OBARCZAC TO ZE MARTYNKA BYLA WCZESNIAKIEM,URODZILA SIE W 7 MIESIACU.POTEM PO KOLEI DOCHODZILA ZAPALENIE OSKRZELI,ZAPALENIE PLUC,WIEC ANTYBIOTYKI DOSTAWALA PRAWIE CALY CZAS BIDULKA.AZ W KONCU STALAM SIE ZWOLENNICZKA HOMEOPATI,I OD 3 LAT MAM SPOKOJ.MAXIKOWI TEZ CZASAMI PODAJE TE LEKI I NA RAZIE ODPUKAC.......
 
ja nie wiem co sie dzieje ale u nas tez choróbko. Marysia dostała w czwartek gorączki i pod wieczór miała już 39,3!!!!! Poszłyśmy w czwartek do lekarza i dała antybiotyk bo brzydkie gardło - a od środy mi się już kupy nie podobały i mówiłam jej o tym ale ona mi powiedziała ze od alergii moze być. No i zrobiła w piątek 5 kup z wielką iloscią sluzu i wezwałam lekarza do domu na wiczór - kazał mi odstawić antybityk i wszytskie leki i dawac tylko probiotyk i powiedział ze to wirus (szcególnie ze mnie też przesrało i meża tez cos brało). Powiedział ze marchwianka i jak nie przejdzie do poniedziałku to Biseptol mam dac bo moze sie jakaś bakteria przyplątać. Ale nie dałam tej marchwianki bo boje się reakcji na marchew szcegóelni przy takim osąlbieniu. Acha no i tylo Nutramigen kazał dawac. Mała ma lekki katarek a tak to nic jej nie jest. No tyłek ma odparzony bo wszytsko co zje przelatuje przez nia niestrawione i odparza bidulkę. Kąpiemy ją w krochmalu i widać efekty. NO I wczoraj TEMPERATURA SPADŁA (daje je paracetamol i ibuprofen - tak kazał dawać) i jestem niestamowicie zadowolona że nie kontynuowałam tego antybiotyku.
Powiem wam ze pierwszy raz w życiu widziałam moje dziecko jak siedzi u mnie nakolach bez ruchu i nie mogłam uwierzyć ze tak można... dosłownie inne dziecko - jak zobaczyłam jak termometr pokazuje powyżej 39 to normane myślałam że zejdę....

Podejrzewałam trzydniówke bo wczoraj tempetarura spadła a dzis ma kropki na buzi ale sądze ze to alergiczne bo w przegubach też powychodziły - pewnie od jakiegoś leku. Także raczej nie trzydinówka - szczególnie ze dziś wieczór temperatura znowu 38 i jutro dzwonie do lekarza czy jednak dac biseptol... Mówie wam ledwo co żyje......

DUŻO ZDRÓWKA DLA WSZYSTKICH CHOROWITKÓW
 
Wszystkim maluszką dużo zdrówka życzę .:tak:
Dawno mnie nie było i muszę też zameldować niestety że MARTYNKA też chora.ZAPALENIE OSKRZELI I ZASTRZYKI(bo zawiesina była be mała głupi syrop zwraca):szok:
Mówię WAM zgroza jak z nią mam iść na zastrzyk ryk nie z tej ziemi. Biedulka jak już wchodzi do gabinetu to już płacze.Do tego mi się wydaje że te zastrzyki a jesteśmy na półmetku nie pomagają.Małej strasznie furczy na piersiach już sama niewiem dziś idę na kontrolę.Jak to całe kłucie było na marne pfu pfu to się załamię tyle cierpienia nerwów.Zobaczymy dziś po kontroli.Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo zdrówka dla maluchów.Narazie
 
reklama
Do góry