reklama
Martussa82
Hankowa Matka-Wariatka :)
MamaFlavii-obiema ręcami się podpisuję pod każdym z powyższych postów- wierzę, że Julianek pokona chorobę!! i Tobie życzę duzo sił!!!
mamoflavii przytulamy Was baaardzo mocno i trzymamy kciuki
gratulujemy ząbków, siadania, wstawania:-) my cały tydzień walczyliśmy z katarem
Matik łobuzuje, wstawanie opanowane całkowicie i teraz zaczął się puszczać rączkami ale równowagi nie umie złapać jeszcze i jak tylko widzę, że wstaje to musze lecieć żeby go łapać. nie zawsze udaje mi się zdążyć;-);-) zębów jak nie było tak nie ma
może i lepiej bo by sobie powybijał;-);-) sam nie siada bo nie ma czasu, ładnie bawi się na siedząco, ale zaraz gdzieś pędzi i wstaje. nocki ostatnio tragiczne:-( nie wiem czy te zęby idą czy katar, bo w dzień śpi dobrze
gratulujemy ząbków, siadania, wstawania
:-) my cały tydzień walczyliśmy z katarem Matik łobuzuje, wstawanie opanowane całkowicie i teraz zaczął się puszczać rączkami ale równowagi nie umie złapać jeszcze i jak tylko widzę, że wstaje to musze lecieć żeby go łapać. nie zawsze udaje mi się zdążyć;-);-) zębów jak nie było tak nie ma może i lepiej bo by sobie powybijał;-);-) sam nie siada bo nie ma czasu, ładnie bawi się na siedząco, ale zaraz gdzieś pędzi i wstaje. nocki ostatnio tragiczne:-( nie wiem czy te zęby idą czy katar, bo w dzień śpi dobrze
nocki ostatnio tragiczne:-( nie wiem czy te zęby idą czy katar, bo w dzień śpi dobrze
to moze byc przez nadmiar wrażen - biega i widzi wiecej, a przez to ma wiecej wrazen, a nie potrafi jeszcze tego przetworzyc i odreagowuje w nocy. czytałam gdzies o tym
u nas nocki nawet nie najgorsze, ale za to od kilku dni pobudka o 6.00 i koniec ze spaniem dalej. w tygodniu to jeszcze nie problem, bo i tak wstajemy do pracy (z ta roznica, ze maluje sie do pracy z małym na rękach ;-) , ale w weekendy gorzej, bo chcialoby sie pospac troszke dłuzej...ale mam nadzieje,ze to tylko przejsciowe :-)
mikimauro
Fanka BB :)
Bardzo mocno trzymam kciuki za Was kochani. Pokonacie tąchorobe !!!!Przykro mi z powodu tego chłopca
[*]:-
--(labudka hmm, wiesz że nawet tak o tym nie pomyślałam Matik płacze przez sen a jak go wezmę na ręce to się wyrywa, że nie mam siły go utrzymać, ja się wściekam bo nie daję rady z nim, on się budzi i wszystko przechodzi, młody uśmiechnięty i gotowy do zabawy
no i co robić???? bo ja już psychicznie wysiadam i mam dosyć wszystkiego:-(
Matik płacze przez sen a jak go wezmę na ręce to się wyrywa, że nie mam siły go utrzymać, ja się wściekam bo nie daję rady z nim, on się budzi i wszystko przechodzi, młody uśmiechnięty i gotowy do zabawy no i co robić???? bo ja już psychicznie wysiadam i mam dosyć wszystkiego:-(przeczekać...
szczęśliwa1
Fanka BB :)
ja wiem ze łatwo powiedziec ale u nas było podobnie i juz przeszło :-) u nas trwało to jakis tydzień.reklama
