paulusia2209
Fanka BB :)
Moja niunia do raczkowania też się nie zabiera ale dzisiaj mnie zadziwiła bo wstała na nóżki w łóżeczku![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
a dopiero co od jakiś 3 dni siedzi stabilnie
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
larka ale mój Kamil właśnie przez to ,że jeździł w chodziku zaczął chodzić mając niecałe 8 m-c, a Eryk 9. Do chodzika wsadzałam ich jak już siedzieli. Słyszałam ,że właśnie przez raczkowanie dzieci później zaczynają chodzić ,bo po co jak mogą zwiedzać świat na czworakajolek to pewnie dlatego, bo chodziki opóźniają rozwój u dzieci, przez niego dzieciaki później uczą się siadać czy raczkować (Albo w ogóle nie raczkują). Oprócz tego powodują wady kręgosłupa itd. itp.
W stanach podobno lada chwila mają zakazać sprzedaży chodzików. I coś w tym jest.
Mój mąż robił wszystko tak jak trzeba (nie używał chodzika), jego siostrzenica korzystająca z chodzika nigdy nie raczkowała, a ja niby robiłam wszystko w kolejności, ale mam koślawe stopy i od zawsze mocno skrzywiony kręgosłup przez co garbię się jak stara baba :/
za nic w świecie nie wsadzę nigdy Kaliny w chodzik
to się ciesz, bo u mnie chodzik już tylko na chwilkę jest, podjeżdża do moich nóg chwyta za nogi i marudzi, że chce na ręce i woli chodzić prowadzony lub na rączkach.Ja używam już chodzika. Używała moja siostra przy swoich dzieciach i z dziećmi wszystko w porządku. A dla mnie chodzik to zbawienie. Mały łazi wszędzie za mną i przynajmniej mi ręce odpoczywają