Kamylka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2008
- Postów
- 706
Tez prawda.Ja starszemu kapiele robialam w krochmalu.tani i sprawdzony sposób.
Oj,ale dzien jakis taki spiacy.Albo zmeczenie materialu:-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tez prawda.Ja starszemu kapiele robialam w krochmalu.tani i sprawdzony sposób.
i chyba każda z nas "wychodowana" na kartoflanceja nie uzywałam pudrów tylko MĄKI KARTOFLANEJ do wszelakich otarć na małe ina duże.D***I bardzo dobrze się sprawdza;-);-)
co jakiś czas pada tu to stwierdzenie :-) tez się pod tym podpisujęja wychodzę z założenia, że im mniej kosmetyków tym lepiej![]()
Pudrów nie używałam i teraz nawet nie kupiłam więc dla Pudru stanowcze NIE z mojej strony.
Pepuszka nie moczyliśmy ale jak sie zachlapał niechcący to nikt nie robił z tego wielkiej tragedii, po prostu ładnie się osuszył.
Dziewczyny a z siusianiem u chłopców to nie przesadzajcie, to jest mały facecik i jak siuśnie to troszkę poleci na nas;-):-):-)(Kacper bardzo często to robił chyba uwielbiał) ale na pewno nie jest to strumień który ochlapie ściany dookoła:-):-)i tak jak pisze lajfik przy zapinaniu pieluszki pisiorek na dół i będzie dobrze:-)