reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

Te nasze dzieciaki zawiązały chyba jakąś spółkę, bo i Karol na mleko nie może patrzeć. Jest 17:00 a on zjadł rano kaszkę ok 130 ml, wypił soczek jabłkowy i tylko 60 ml mleka. Cycuś tylko przed spaniem. Mam nadzieję, że to przejściowe.
 
reklama
Hej dziewczynki,

Dziekujemy za Wasze wsparcie. :happy: Lekarka mnie dzis uspokoila, ze hemoglobina 7,4 u Julianka nie jest taka zla i ze napewno nie zrobia mu transfuzji. Musialoby byc o wiele gorzej, a widzac dzieci spacerujace podczas transfuzji po szpitalnym korytarzu, czesto sie to jednak zdarza. Jutro jedziemy znow, tym razem na usg i tomografie.

Co do mierzenia temperatury, to tu lekarze sa zdania, ze tylko termometrem w pupie (Ewelinka, dlaczego odejmujecie 5 kresek, nie rozumiem?:eek:). Ja mam nakazane mierzenie 3 razy dziennie i juz mam duza wprawe. Mam tez termometr do ucha, ale ten wg opini lekarzy w szpitalu, sie zupelnie nie nadaje i powinnam go wyrzucic. Czasem nawet mierze dwoma dla porownania i sa ogromne rozbieznosci, wiec stanowczo odradzamy. No i za temperature uwaza sie temperature powyzej 38,5.

A jesli chodzi o danonki, to w UK sa specjalne serki podobne do danonkow, i te sa przeznaczone dla niemowlat od 4 miesiaca. Ale z tego co wiem w Polsce ich nie ma. Tez bym raczej nie podawala danonkow dzieciom. Ja nawet nie podaje ich Flavii, wole kupic jej serek waniliowy.:tak:
 
mamaflavii to dobrze że jednak nie jest tak xle jak myslałaś.
Nam też lekarka kazała odejmować pięć kresek jak mierzymy w pupce, zresztą wszędzie o tym piszą.

larkaa u nas też taki mały słoiczek jest na dwa razy, nie daję wszystkiego naraz.

Dziewczyny to jednak trzydniówka aż mi naprawdę ulżyło bo lepsze to niż nieświadomość tego skąd temperatura. Cypuś już nie ma gorączki ale za to wysypuje go coraz bardziej wygląda jak mały nakrapiany muchomorek ;-):-) . Ale zachowuje się normalnie więc wszystko ok. zresztą jutro i tak jedziemy do naszej pediatry niech ona oceni tą wysypkę i to wszystko.


ewelinka z tą temperaturą to lekarka miała trochę racji, bo jeśli nie ma innych objawów i dziecko jest w stanie ogólnym dobrym i po podaniu środka obniżającego gorączka spada to lekarz i tak bedzie czekał try dni żeby coś działać właśnie ze względu na to właśnie że może być trzydniówka. ja wiem że my rodzice jesteśmy trochę przewrażliwieni a przy pierwszym dziecku to już w ogóle:sorry:
 
Larkaa, zgadzam się z Tobą danonki są od 3 roku życia. Ja trochę zbłądziłam z Frankiem i dawałam mu je przez ok 2 m-ce. Teraz żadnych danonków, słodkich jogurtów tylko młody wcina serki homo naturalne.

Więc dałam Helce dzisiaj mleko z kubka po piersi i wypiła z 20 ml. No i co to oznacza???? To chyba nie dużo. I fakt ja byłam mega chudym dzieckiem, a mój to cały czas jest mega chudy.
Jutro chce spróbować dać jej słoiczek. No i teraz pytanie co na początek??? Jeszcze myślałam żeby ugotować ziemniaczka i zrobić jej takie pure z moim mleczkiem. Co dawałyście na początku, bo niestety te wątki przegapiłam.
 
a termometry do ucha są dobre ale dla starszych dzieci, nasze mają jeszcze za malutkie dziurki i termometr nie mierz dobrze, bo nie siedzi w uszku.
Co do danonków i innych tego typu rzeczy to nie wiem jak ja zrobię, ale też nie mam zamiaru tego dziecku podawać. To jest dobre ale tylko w smaku. A takie "danonki" dla dzieci już się w Polsce pojawiły, tylko chyba pisze na nich od 6 miesiąca.
 
my zaczynaliśmy od soczku jabłkowego, potem soczek jabłko+marchew i po 2 tygodniach słoiczek jabłuszek. na 3 razy :-) teraz daję po pół słoiczka deserku. i cały czas co 2,5godziny cycuś:-)
czy u Was już jest te zalecane 5 posiłków dziennie?:confused2:
 
Mamaflavii oby wiecej takich pozytywnych i uspokajajacych informacji

matko, dziewczyny, nie nadążam za Wami , nie mam kiedy sie w Was 'wczytać' :-( u nas mleko stale jest fuuj, a wszystko co dostaje łyzeczka pycha! musze spytac lekarza czy te 400-500ml mleka, które z trudem wypija dziennie wystarcza takiemu szkrabowi.
termometr mamy elektryczny do czoła i sie sprawdza

u nas juz jest 5 posiłkow - od 7.00 do 19.00 co 3h
 
Zuzia też trzyma ręce w "samolocik" ja to nazywacie i leżąc na brzuszku robi dokładnie to samo.

Podaję po pół słoiczka i obiadku i deserku, na 2 różne posiłki i zawsze po mleczku, bo inaczej nie chce wcale :crazy::rofl2: W sumie zastanawiam się jak wy to robicie, że dzieci zjadają wam całe słoiczki zupek - Zuzia po 3/4 jest pełna. Dajecie od razu tylko słoik, bez niczego do popicia lub przed-picia?

A co do danonków, to ja podaję te jogurty Hippa ze słoiczka, w UK są od 4 msc-a w Polsce chyba od 8 msc-a. Dokładnie sprawdziłam etykietkę, są identyczne składem, zresztą tu często mamy podają już te "zwykłe" jogurty, a znajoma w Polsce nie kupuje mleka modyfikowanego tylko daje krowie (córka ma 6,5 miesiąca), więc ja bym nie negowała żadnego stylu żywienia. Zresztą mam jedną taką opinię, która by zesłała na mnie gromy niektórych mam cycowych, ale nie będę drażnić lwa ;-);-):rofl2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
moja znajoma podaje swojej córce mleko krowie już od dawna a mała ma dopiero 6 miesięcy..chyba miała niecałe cztery jak zaczęła jej podawać..ja tam tego nie pochwalam..ale niby każda matka wie co najlepsze dla jej dziecka:sorry:aha i uszy też jej przekuła jak miała cztery miesiące..i w dodatku takie wielkie wiszące kolczyki jej założyła..to już w ogóle jakaś masakra:baffled:
 
Do góry