reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

Agniesiu, cholerka, zadałaś temat, chcialam Hani się przyjrzeć, a ona sobie nie pozwoli dotknąć, jakby ją bolało...popatrzę uważniej... i na wszelki wypadek pójdziemy o lekarza... możesz podesłać jakiś link na ten temat? zaniepokoiłam się:-(
 
reklama
Martussa proszę, tylko powiem szczerze, że ja czytając to wszystko miałam coraz to większe przerażenie w oczach. Ale chyba warto co nieco łyknąć na ten temat
Zdrowie dziecka | Zakażenia pochwy u dziewczynek
Sklejenie warg sromowych u 18mies dziewczynki,proszę o rade! - pytanie oraz odpowiedzi • zdrowybobas.pl
Sklejenie warg sromowych - Reflux, ZUM, wady układu moczowego
www.uronef.pl :: - Forum :: Zlepianie warg sromowych
Niestety mało jest fachowych artykułów na ten temat, w większości to fora :-(

A tak poza tematem, to dziś przeżyłam szok. Już od kilku dni widać, że górne 2 szykują się do wyjścia - są białe kropeczki. Ale dziś miałam ją na rękach i zebrało jej się na porządne ziewanie. I co? Dolna prawa 2 już na wierzchu
 
Zuzia masz rację, już nie będę niczego czytać i szukać w necie. Do lekarza chyba też na razie nie pójdę, bo boję się że albo wyśle do chirurga, albo zaaplikuje maści hormonalne. Popróbuję tak jak Ty z tym natłuszczaniem i odstawię sudocrem. No i pewnie jest tak jak piszesz, że ona ma już dość zaglądania ;-) Nie zrozum mnie źle, ja wcale nie cieszę się, że spotkało to także Majeczkę, ale tak lżej mi na duszy, że jest ktoś znajomy, kto też z tym walczył i co najważniejsze, że poradziłyście sobie z tym :-)
sluze pomoca ;-) i trzymam kciuki aby obeszlo sie bez lekarza bo szkoda jak narazie od razu aplikowac jakies masci z hormonami(tez o nich wyczytalam :dry:)
no i Gratulujemy zabkow:tak:
u nas tez juz prawie sie przebila brakujaca dolna dwojka i troszeczke juz wyczuwac gorna prawa czworke:sorry2:
 
AgniesiaP wczoraj jak napisałaś to sprawdziłam u Zosi i wydaje mi się że u nas jest ok


nimfii to masz dobrego lekarza chyba Ja Zosia ani razu nie ściągałam pampersa u lekarza:confused:

U nas ze zdrówkiem już prawie dobrze Mąż złapał katar i leży chory:dry: Podobno ja go zaraziłam:-p
Zosia dzisiaj się obudziła o 4.30 i do 6 nie spała ale leżała spokojnie w łóżeczku Jak zasneła to wstałyśmy o 9 :-) tylko drzemki popołudniu sobie nie zrobiła:no: połozyłam ją i latała po łózku
Teraz juz jej nie położe bo pózniej bym do nocy siedziała znią Ale nawet nie marudzi:baffled: teraz zaniosłam ją na parę minut do babci i słyszę że się wygłupiają:-D
 
Agniesiu trzymam kciuki zeby interwencja lekarza nie byla potrzebna

Gratuluje zebolkow

Mary ty to masz szczescie ze mala jak sie przebudzi lerzy sobie , Gabrys budzi sie w nocy i niby chce dalej spac ale gada cos wyrzuca smoczka kreci sie marudzi ehhh niewyspana jestem
Po chorobie moje dziecie zgubilo zbedne faldki a teraz nadrabia drze sie o jedzenie jak szalony i co noc wstaje na butle :-/ , teraz musze go zapisac na szczepienia ktore przesunelismy

Poza tym moj dziec zaczal chodzic ale wywraca sie co pewien odcinek , radoche ma przy tym straszna

Co do spacerkow ja ostatnio troche zaniedbalam i wydaje mi sie ze min przez to Gabrys stracil troche na odpornosci i tak 2 razy sie pochorowal teraz choc w takie zimno mi sie nie chce zmusam sie i wychodzimy choc na chwile

Pozdrawiam Was wszytskie mamusie i caluje nasze dzieciaczki:tak:
 
Mary[/QUOTE]
Co do spacerkow ja ostatnio troche zaniedbalam i wydaje mi sie ze min przez to Gabrys stracil troche na odpornosci i tak 2 razy sie pochorowal teraz choc w takie zimno mi sie nie chce zmusam sie i wychodzimy choc na chwile :tak:
[/QUOTE]

Ja też trochę zaniedbuję chodzenie i może od tego Maks tak często choruje. Ale z drugiej strony jak tylko wyjdę z nim to zaraz coś łapie. Np. wczoraj byłam na 15 min. pierwszy raz po chorobie i dziś miał delikatny katar ;/ i co tu robić.



u nas z jedzeniem jest podobnie. Maks strasznie się domaga jedzenia. Podchodzi do kuchni, wyciąga ręke i mówi Daj :) Wtedy muszę mu coś dać do jedzenia, bo bedzie się złościł. A jak już coś robię w kuchni lub jem to obowiązkowo muszę mu coś dać. Wiecznie nienajedzony jest. Gdy mu nie dam to płacz. Na szczęscie waży normalnie, bo 12 kg. Duzo się rusza.

Ulubionym daniem to kromka z masłem i szyneczką. Daję mu całe kromeczki i sobie chodzi z tym i je. Jaki wtedy szczęsliwy jest. Smiejemy się z mężem, że ulubionym momentem dnia są posiłki :D
 
Ostatnia edycja:
My teraz też prawie nie wychodzimy na dwór. Ostatnio na pół godziny byłyśmy we wtorek. Dziś wyszłam z nią na trochę dłużej, bo musiałam załatwić sprawę, a mąż w pracy i Weronisia znów duszący kaszel. Aż ją na wymioty zbiera i budzi się z płaczem. niech już będzie wiosna, bo zamęczymy się obie :-(
 
My teraz też prawie nie wychodzimy na dwór. Ostatnio na pół godziny byłyśmy we wtorek. Dziś wyszłam z nią na trochę dłużej, bo musiałam załatwić sprawę, a mąż w pracy i Weronisia znów duszący kaszel. Aż ją na wymioty zbiera i budzi się z płaczem. niech już będzie wiosna, bo zamęczymy się obie :-(
Podjedź z nią do lekarza. Taki kaszel w nocy jest niepokojący. Jeśli jest suchy to na noc daj syrop przeciwkaszlowy np. supremil i profilaktycznie clemastynę. Może po tym przejdzie. Mi tak zaleciła pediatra, ale po 2 dniach doszedł katar i zapalenie oskrzeli.
 
no my za to wychodzimy każdego dnia niezależnie od pogody, nawet z katarkiem, nie byliśmy tylko kilka razy jak Ala miała temperaturę bo nie wiedziałam, czy to od ząbków, czy ją coś bierze, ale jak nie ma temperatury to nawet przy małej infekcji, choć na krótko wychodzimy każdego dnia no i nie wiem czy to zasługa tych spacerów, czy może tego, że przez połowę ciąży jadłam każdego dnia czosnek (bo jak może niektóre z Was pamiętaja miałam straszny kaszel przez połowę ciąży aż do porodu a nic mi nie pomagała, ani syropy z cebuli ani antybiotyk nic... więc jadłam ten czasnek jak głupia) i być może ten czosnek dał Ali większą odporność... bo raz była troszkę podziębiona i może ze 3-4 razy miała katar... no i Ala lubi czosnek w róznych potrawach, np szpinak z czosnkiem na masełku jej daje i uwielbia to lub zupkę z burakami i czosnkiem też się zajada więc je ten czosnek dośc często...
 
reklama
Podjedź z nią do lekarza. Taki kaszel w nocy jest niepokojący. Jeśli jest suchy to na noc daj syrop przeciwkaszlowy np. supremil i profilaktycznie clemastynę. Może po tym przejdzie. Mi tak zaleciła pediatra, ale po 2 dniach doszedł katar i zapalenie oskrzeli.

Habciu, lekrza przepisał ci clemastimum dla Maksia?
zastanawiałam się czy mogę Gabce dać, bo smarkata bardzo chodzi bidula.
w ulotce jest niby dopiero od 6. r.życia.
wiem, że Kubie dawałam, ale był starszy niż Gaba.
 
Do góry