reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze majowe dzieciątka ( poród, szpital, pobyt w domku)

tak
mi się kiedys wysunął dysk trzy razy i przeszło no róznie było z tym czasem przechodzenia
ale masz racje nic nie bierz


gg Ci działa?????????????
 
reklama
Absolutnie nie można brac Ketonalu przy karmienu - to jeden z najsilniejszym środków przeciwgólowym i przeciwzapalnych na rynku (sama brałam). Słuchaj powinnas podejsc do fizjoterapeuty - samo ci to raczej nie wskoczy (jeśli to dysk) on cie ponastawia i wtedy dysk powinnien delikatnie sie wskunąc na swoje mijece i przestać uściskac nerw. Mi pomagaja przeprosty - takie ćwiczenia:

kładziesz się na brzuchu, potem ręce tak jak do pompek i podnosisz tłów ale tylko do wyskości bider - tzn biodra leżą na ziemi i podnosisz się aż do wyprostu rąk w łokciach (mam nadzieje że w miare to wytłumaczyłam) i tak 10 razy. MOz eci pomoże ale nie ręczę bo nie wiem co ci jest dokładnie. Idź do fizjoterapeuty!!!!!
 
ja takie bóle miałam w szpitalu po cc ale jak wróciłam do domu i zaczełam wiecej chodzic a prawie nie leałam to przeszł i brałam pyralgine 500 bo ketonal to bardzo mocny i mój zołAdek niedawał rady
głuszek ketonal to podstawowa przeciwbólowa jakA dostajA wszystkie Swiezo upieczone mamy w szpitalu
zaraz po porodzie
 
Głuszek mnie nikt nie nastawiał i samo wskoczyło więc róznie to bywa
a u biedronki myślę że to jakieś naderwanie
 
ja po porodzie dostałam jedną tabl Pyralginum i dzięki temu przespałam wtedy pierwszą noc od trzech dni pamiętam i Nadii nic nie było

nigdy całość dawki nie dojdzie do mleka matki a i to zalezy od wielu czynników{biotransformacja leku we krwi}
biedronce odpowiedziałam na gg :)
 
ketonal to bardz osileny lek przeciwbóleowy (brałam go 3 razy w życiu0 i na 100 % nie można go braż podczas karmienia piersią - czytałam o przypadkach smiertelnych po zarzyciu tego leku. I heksa moż eu was w szpitalu dają to po posrodzie ale w na pewno nie we wszytskich. Z ulotki:

kapsułka zawiera 50 mg ketoprofenu, 1 tabletka forte zawiera 100 mg ketoprofenu, 1 ampułka (2 ml) zawiera 100 mg ketoprofenu.

Wskazania:
W leczeniu objawowym stanów ostrych i przewlekłych jako lek przeciwzapalny, przeciwbólowy : w chorobach reumatycznych (RZS, ZZSK, gościec łuszczycowy, artrozy), zwyrodnienia stawów, dyskopatie, bóle korzonkowe. Stosowany także w umiarkowanych i średnio ciężkich bólach niereumatycznych, w tym bólach miesiączkowych.

Przeciwwskazania:
Nadwrażliwość na lek, na inne pochodne kwasów fenylokarboksylowych oraz na kwas acetylosalicylowy i jego pochodne. czynna choroba żołądka, dwunastnicy, ciężka niewydolnośc nerek lub wątroby, ciąża, okres karmienia piersią, dzieci.

Działania niepożądane:
Zaburzenia żołądkowo-jelitowe (bóle w nadbrzuszu, nudności, wymioty, biegunka,zaparcia), nawrót choroby wrzodowej, owrzodzenie żołądka lub dwunastnicy, rzadziej ból i zawroty głowy, skórna reakcje uczuleniowe.

Dawkowanie:
Dorośli w stanach ostrych 300mg na dobę w trzech dawkach. W leczeniu podtrzymującym 150-200mg na dobę w trzech dawkach.

Uwagi:
Przyjmować doustnie w czasie posiłku lub bezpośrednio po posiłku obficie popijając
 
Głuszek niezła jesteś podoba mi się to w Tobie ze taka wszechstronna super wiedza nie jest Ci obca :) :)
 
powinnam sie może przekwalifikować na farmaceutkę??? hihi,
No Kate pochlebiasz mi :) ale np. sa podstawowe dziedziny z których jestem noga - np. fizyka jest mi totalnie obca (mąż 100 razy wyjasniał mi różnicę między napieciem i natężeniem a ja sobie ciągle zapominam ;D ;D ;D ;D)
Acha co do naderwania to nie wydaje mi sie, ale ja nie jestem od tych rzeczy - bo to promieniowanie jest bardzo charakterystyczne dla takich nerwobóli nerwu kulszowego (od 6 lat się z tym męczę to się naczytało trochę). Ale przede wszystkim to jak jej nie przejdzie w ciągu tygodnia - dwóch to ja bym sie wybrała ale nie do lekrza tylko do fizjoterapeuty (lekarz niestety nic nie pomoze!!!) i Biedronka idź prywatnie - ale to tylko moja sugestia.
 
zgadzam się z głuszek w 100%

jak miałam w zeszłym roku dyskopatię to lekarz zapisując mi pochodne ketanolu ( chyba tak sie pisze ) pytał czy na pewno nie jestem w ciąży - bo w żadnym wypadku nie wolno - w przypadku karmienia tez nie można

ale pomógł dopiero mi fizjoterapeuta - chodziłam prywatnie na tzw masże - wg mnie wyginanie kręgosłupa - super to pomogło mi wrócić do formy

 
reklama
Witam dziewczyny pozanudzam was troszke moim porode :)
w poniedziałek 15 maja dostałam skierowanie do szpitala, wiec we wtorek o 8.30 sie zjawiłam.
o 9.00 dostałam króplówke wczesniej " miła" pani pielęgniarka pokóła mi całe rece i opiepszyła ze nie mam żył.
I tak sobie lezałam do 12 gdzie miałam skurcze co 10 minut i bolały mnie strasznie plecy.
o 12.00 na lewatywke i wszystko przeszło.
znowu kroplówa i o 13.00 cos zaczęło sie powolutk dziac, wiec skakałam na piłce chodziłam i weszłąm sobie do wanny rozwarcie na 3 palce. i tak az do 18 gdzie rozwarcie maiłam na 8 palców tylko ze szyjka z jednej strony nie chciała puścic i dostałam skurczy partych i zaczął sie koszmar nic juz nie pomagało ani woda ciepła ani skanaie na piłce jeszcze zaczeła mi krwawic szyjka wiec wyglądało jak w rzeźni. Wyłam z bólu i tylko słyszłam prosze nie przec oddychamy ( fajnie sie mówi) o 21.30 zaczełam i ch błagac zeby mi zrobili cc kazali mi lezec na tym łóżku porodowym bokiem to był dramat no i pełne rozwarcie a szyjka dale trzyma .
Przyszedł mój lekarz i wciągu 10 minut lezałam na stole miałam znieczule nie do kręgosłupa i o 21.57 urodził sie Szymuś . okzało sie ze sie przykleił główką i nie umiał wyjść a poza tym był strasznie duzy jak na mnie! Ale wszystko dobrze sie kończyło to najważniejsze rana sie goi mam ją tak niziutko ze nic nie bedzie widac:) pozdrawiam i życze lekkich porodów
 
Do góry