reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze hobby, ćwiczenia, diety - wszystko dla nas

a ja dziś weszłam na wagę i zanotowałam -1kg mniej niż przed ciążą :tak: opuchlizny zeszły po porodzie i właściwie codziennie miałam coś mniej na wadze ale mimo to jeszcze muszę pozbyć się dodatkowych kg ;-):tak:
 
reklama
Morka, basen z dzidiolem polecam. Ja chodzilam na zajecia z synkiem i oboje te chwile uwielbialismy! A za cwiczenia sie biore za dwa tygodnie. Brzuch duzy nie jest, ale skorze brakuje elastycznosci. Mam swietne cwiczenia na cd, dosc czesto w shape sa dobre dodatki.:tak:
Ja polecam cindy crawford na dvd, świetne zestawy ćwiczeń:tak:
Ja za miesiąc planuję zakupić karnet na gym, mam pod nosem:tak:

Ja mam na wadze 6 kg mniej niż przed ciążą. I wcale się z tego powodu nie cieszę. Wyglądam jak kościak.

Co do ćwiczeń to zaczęłam już pracować nad brzuchem. Zaczęłam od 100 brzuszków dziennie i codziennie zwiększam liczbę o 5. W tygodniu jeden dzień od ćwiczeń robię sobie wolny żeby mięśnie odpoczęły. Wczoraj zaczęłam jeszcze ćwiczyć pośladki i uda. Zakwasy mam straszne :-D
Podziwiam, kiedy znajdujesz na to czas:confused::tak:
co do antykoncepcji, ja pigułkom mówię nie i innym hormonom również, u nas gumka:tak:
 
Aga23, my zaczęliśmy chodzić, jak mały skończył 3 miesiące i mocno trzymał główkę. My chodziliśmy na zajęcia zorganizowane. Na początku były w jacuzzi - woda była nieco cieplejsza i maluchom było przyjemnie. Na bąbelki reagowały normalnie - nie bały się. Zajęcia trwały 30 minut z instruktorem. Pierwszych kilka zajęć - ryk zbiorowy, więc się nie przejmuj, to normalne. Potem było zbiorowe zadowolenie.:-)

Dziewczyny, jeśli chodzi o antykoncepcję - nie polecam zastrzyku hormonalnego. Nie można go cofnąć, odstawić z dnia na dzień, jak się go wstrzyknie. Ja się czułam paskudnie, taka pełna klucha. W czasie karmienia można brać tabletki cerazette, ale codziennie o tej samej porze. Ma małą tolerancję czasową. Libido mi przy nich do zera spadło.:baffled: Jak już skończyłam karmić stosowałam plastry i z nich byłam bardzo zadowolona. A teraz nie wiem co, bo nie chciałabym pakować w siebie hormony, z kolei następny dzidziol na razie nie wchodzi w grę.:cool2:

Ja już też myśłałam o antykoncepcji. Spirali nie chce, bo nie jestem do niej przekonana . A tabletki? brałam przed ciążą i byłam bardzo zadowolona. Tylko nie wiem jak jest z tabletkami, jak się karmi piersią?
Słyszałm też o jakiś zastrzykach, ale jestem zielona w tym temacie.
 
Ja też najchętniej stosowałabym tylko gumki, ale boję się, że to za mało...:zawstydzona/y: a o co chodzi z tymi zastrzkami? co to w ogóle jest?
Gin zapisał mi tabletki, ale potem jak przeczytałam ulotkę to się wystraszyłam...:baffled: jakieś plamienia, nieregularne miesiączki, wymioty, tycie:szok:
Nie chce hormonalnej antykoncepcji...w sumie to gumka u nas zawsze sie sprawdzała...raz tylko kochalismy sie bez i jest Wiktorek :-p
Kobiety ja dzis na wage weszlam...i znowu nic...stoi w miejscu :dry: cholery dostane...:dry:
 
hmmm z antykoncepcją to teraz będe miała problem....
poniewaz my zawsze kochaliśmy się bez zabezpieczenia bo.. nie mogłam miec dzieci ale teraz to już strach bo jednak Amelka jest z nami :-D myślałam może o zastrzyku albo o spirali ale kurcze nie wiem jakie to ma uboczne efekty...musze troszke poczytać .
gumki niestety nie wchodze w gre bo ani ja a tym bardziej mój M ich nie znosimy ! M nawet nie potrafi się w nich skupić hehehe :-D

a co do wagi to odrazu po pordzie miałam 10 kg mniej i do wagi z przed ciązy brakuje mi 4 kg - niby mało - bo co to 4 kg ale czuje że i tak nie bede miała takich kształtów jak przed ciążą - zwłaszcza brzucha :-)
 
No u nas tylko gumki:tak:nic innego nie wchodzi w rachube bo ja jednak jak już to tylko antykoncepcja tak powiem "naturalna":tak:
 
No właśnie mi jeszcze przypomniało się, że są globulki dopochwowe...może je stosować wraz z prezerwatywą. Najgorsze ze kupiłam te tabletki aż dwa opakowania, ale nie chce ich stosować.
 
reklama
Co do wagi to jam 10 kg mniej i 9 kg jeszcze do zgubienia. Ale jakoś od dwóch dni waga ani drgnie:baffled: Też mam mega apetyt, ale na czekoladę jeszcze się ni skusiłam. Boję się, że zaszkodzi maluszkowi. Na razie tylko biszkopty, herbatniki, szarlotka i serniczek :-) No ale na maksa zapycham się jabłkami:-)
Nad antykoncepcją też zaczęłam już myśleć. 8 lat brałam pigułki. Pod koniec brania przestały mi służyć. Zaczęłam tyć i puchnąć. Po odstawieniu prawie przez rok nie mogłam zajść w ciążę. Teraz nie chcę już żadnych hormonów. Będziemy musieli przekonać się do gumek, a za jakiś czas przejdziemy na "kalendarzyk", bo mi się marzy jeszcze trzecie dzieciątko, no ale to jeszcze troszkę.
 
Do góry