reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze hobby, ćwiczenia, diety - wszystko dla nas

SercaDwa, przed ciążą to ja miałam marne 75B, więc to nie biust tylko śmiech.:crazy: Wiadomo, że piersi w ciąży rosną, dlatego trzeba kupić większy rozmiar. Czytałam, że do karmienia staniki najlepiej kupić ok. 36 tygodnia ciąży. Uwierz, że warto trochę grosza zainwestować, bo trzeba to często prać, więc lepiej wydać trochę więcej, ale żeby nie wyglądało jak szmata po kilku praniach. Ja przy synku miałam z h&m i byłam zadowolona, ale jakość oceniam na średnią. Z allegro bym biustonosza nie kupowała, chyba że wcześniej w sklepie przymierzysz.
Dzieki Macy za cenne rady.Tzn ,ze jeszcze moge sie wstrzymac z zakupem bo ja dopiero 28 tydz.a cycki nadal rosną:sorry:No właśnie nie wiem czy warto znów ryzykowac z allegro,w końcu trudno kupic dobry biustonosz a jeszcze "zaocznie":eek:
 
reklama
Nie ryzykowałabym na Twoim miejscu. Rzeczywiście dobry biustonosz ciężko dobrać, a tak na odległość to już w ogóle.
 
Pierwszy jaki kupiłam to właśnie firmy alles ale musiałam odesłać bo straszne namioty.
Mam problem z rozmiarem bo przed ciążą w normalnych biustonoszach miałam 75 C a teraz (tez jeszcze w tych standardowych biustonoszach) mam 85 D bo inne mnie duszą w klatce :-(.I teraz nie bardzo wiem jak przenieśc te wymiary na biustonosze do karmienia bo jak kupiłam ten z alles na 80 D to głowe mogłabym nakryć.
Czy Wy kupujecie niezmienione rozmiary sprzed ciąży tylko ,ze do karmienia(bo one chyba mimo wszystko są większe) ?
Czy od nowa dobieracie rozmiar?
:eek::eek::eek::eek::eek::eek:
Labamba triumph ma fajne te biustonosze ,ale pod ładniejszą bluzkę z dekoldem to już odpadają.A poza tym drogie strasznie.U nas kosztują około 80 zł.Biorąc pod uwage ,że trzeba miec kilka na zmianę to szkoda mi kaski.
Taki mi sie podoba.BIUSTONOSZ ***ROXY*** do karmienia 80 D NOWOŚĆ! (797867286) moda.allegro - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
O rany ten alles naprawdę taki namiot? To mnie teraz zastrzeliłaś, bo ładnie na zdjęciach wyglądały;-)Ja akurat nie jestem chodząca, więc z jednym stanikiem karmiącym do szpitala muszę zaryzykowac allegro i wyjścia nie mam - najwyżej odeślę, dlatego najlepiej u sprzedawcy, co mi zwrot przyjmie. Poza tym ja, żeby kupić stanik jaki mi odpowiada to muszę z 10 sklepów z bielizną zwiedzić i jeszcze będe nosem kręcić z niezdecydowania, więc na pewno nie dam rady chodzić i szukać, a tym bardziej po 36 tc. to już wogóle się z domu nie rusze, bo mój M akurat będzie poza domem 2 tygodnie - więc allegro to dla mnie konieczność i cos wybrac muszę, tylko co skoro alles to namiot:eek: Może w takim wypadku kupię jakiś tańszy, byle by cokolwiek mieć.

Ja myślę, że pod biustem przestanie być tak ciasno jak dzidzia nie będzie gniotła i jak narządy wrócą na swoje miejsce, bo teraz wypchnięte do góry i dlatego nam tak ciasno w klatce piersiowej, więc za dużych też nie ma co kupować - no chyba, że miseczka większa, to pewnie tak...

SercaDwa między nami 4 tygodnie różnicy to jeszcze masz trochę czasu na wybór-na pewno coś znajdziesz:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
O rany ten alles naprawdę taki namiot? To mnie teraz zastrzeliłaś, bo ładnie na zdjęciach wyglądały;-)Ja akurat nie jestem chodząca, więc z jednym stanikiem karmiącym do szpitala muszę zaryzykowac allegro i wyjścia nie mam - najwyżej odeślę, dlatego najlepiej u sprzedawcy, co mi zwrot przyjmie. Poza tym ja, żeby kupić stanik jaki mi odpowiada to muszę z 10 sklepów z bielizną zwiedzić i jeszcze będe nosem kręcić z niezdecydowania, więc na pewno nie dam rady chodzić i szukać, a tym bardziej po 36 tc. to już wogóle się z domu nie rusze, bo mój M akurat będzie poza domem 2 tygodnie - więc allegro to dla mnie konieczność i cos wybrac muszę, tylko co skoro alles to namiot:eek: Może w takim wypadku kupię jakiś tańszy, byle by cokolwiek mieć.

Ja myślę, że pod biustem przestanie być tak ciasno jak dzidzia nie będzie gniotła i jak narządy wrócą na swoje miejsce, bo teraz wypchnięte do góry i dlatego nam tak ciasno w klatce piersiowej, więc za dużych też nie ma co kupować - no chyba, że miseczka większa, to pewnie tak...

SercaDwa między nami 4 tygodnie różnicy to jeszcze masz trochę czasu na wybór-na pewno coś znajdziesz:)
Ja chyba na Twoim miejscu kupiłabym jakis własnie tańszy ,bawełniany taki zwykły to jeszcze jakos sie ułoży do biustu.Alles był dla mnie strasznie wielki a rozmiaru wcale nie zmieniałam tak bardzo.Wzielam o 1 większy.Mam nadzieję ,że później bedzie nam łatwiej oddychać,bo ciągle sapie.
Lubię mieć wszystko wcześniej..zresztą jestem tego zdania,że nigdy nie wiadomo kiedy dziecko będzie chciało wyjść a mam jakies przeczucia ,że moje się pospieszy.Oby tylko nie za bardzo:sorry:
 
a jakie koszule do porodu/szpitala/karmienia polecacie? Lepsze rozpinane na guziczki, czy rozcinane? I jaka koszula jest najwygodniejsza do porodu (chodzi o późniejsze trzymanie maluszka na brzuszku. Czy położne poprostu podciągają koszulę do góry i tak kładą maluszka, czy jak? Jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić na razie...
 
Ivi ja do porodu miałam szpitalną jak mała się urodziła i jak leżałam to położyli ją tak bardziej na piersi a brzuch ... piżama była taka rozcięta na sznurki zamiast guziki:tak:tak że pytałam się przy porodzie czy biustonosz mozna mieć itd i mówili że lepiej zdjąć bo szkoda by się zabrudził :tak: ale moja jakoś brudna nie była mimo to u nas od razu po zszyciu itd przebierają w czyste piżamy także jak swoje musisz mieć to z 3 na pewno tą po porodzie może mąż zabrać do wyprania i 2 ci zostaną na zmianę a wiadomo to różnie bywa jedna krwawi bardziej inna mniej mi się zdarzało że musiałam zmieniać piżamę kilka razy wiec zmieniałam bo u nas jak pisałam są szpitalne ;-)
 
ja mam 3 koszulki do karmienia, ale rozcinane.. jak je ostatnio założyłam to już teraz widzę że mi cycki wyłażą przez rozcięcia:eek:więc muszę się zaopatrzyć w jakieś bardziej nadające się na publiczne paradowanie;-)
U nas rodzi się w swojej koszuli no i zastanawiam się jakiej szukać.. Położna mówiła że najważniejsze jest to aby była z naturalnych włókien coby dobrze pot wchłaniała ;)
 
Ciągle się właśnie zastanawiam jaką koszule kupić na poród. BO do szpitala to już sobie upatrzyłam muszę tylko przymierzyć. Znalazłam u nas takie z kopertowym dekoldem. Dosyć tanie i w miarę normalny materiał. Tak mi się wydaje..
 
Ja też właśnie jestem na etapie poszukiwania koszul do porodu (nie wiem jeszcze, gdzie będę rodzić i czy trzeba mieć swoją, więc chyba na wszelki wypadek lepiej kupić) no i do karmienia potem. Czy to ja tylko mam takie wrażenie, czy większość tych koszul "do karmienia" jest jakaś szara? A jak już nie jest szara, to wygląda jak dla babci... Czy po prostu mam pecha i tylko na takie trafiam?
Do domu to chyba sobie jakieś piżamki kupię, chyba łatwiej będzie podciągnąć bluzkę i karmić, niż guziki rozpinać w nocy (bo raczej na guziki chcę kupować albo kopertowe).

Kurczę, jeszcze nic nie mam do tego szpitala, a tu już połowa listopada prawie!
 
reklama
Ja bym do porodu nowej koszuli nie kupowała, bo po co...
Znaczy powiem tak, ja wziełam na poród swoja zwykła koszulę bawełnianą, juz znoszona i nie załuje, bo... teraz wniej juz spac nie umiem:-p tzn kojarzy mi sie tylko z porodem i czeka na 2 poród... :tak: Nie wiem czy ja jeszcze kiedykolwiek włoze:-p
Z reszta duzo kolezanek radziło mi wziac na poród cos starszego, zeby w razie czego nie było żal wywalic, bo rózne rzeczy sie dzieja...
Mi koszule dzwignieto do góry i mała lezała przy moim ciele:tak: W takich chwilach nawet nie mysli sie co masz na sobie i czy w ogole cos masz:-);-)

A do karmienia u mnie sprawdziła sie koszula na rozpinanie do połowy, te w rozcienciami były okropne w szpitalu, bo cyce ciagle na zewnatrz.., a jednak mnóstwo obcych ludzi Cie ogląda... Z reszta rodziłam jak na dworze było 40st, zmieniałam koszule jak rekawiczki, tak sie pociłam.:-p;-)

A w domu czesto spałam bez koszulki, bo cycusie miałam tak obolałe, ze nawet koszulka je strasznie obcierała...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry