reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Gosia moje dziewczynki maja tendencje do odparzania sobie pupy, szczególnie jak założę im jakieś inne pieluszki niż pampersy. Lekarka poleciła mi maść Tormentiol ale nie wiem czy u was jest. Podobno to jest maść dla dorosłych ale doraźnie można stosować u dzieci. Muszę ci powiedzieć że jest rewelacyjna i po jednym użyciu pięknie łagodzi. Moja Maja ostatnio miała takie doparzenie że nie dała się dotknąć do pupki, a po tej maści szybko jej się zagoiło.

Iwona coś te choróbska was nie chcą zostawić w spokoju. Dużo zdrówka wam życzę!

My byliśmy u moich rodziców i zabrałam dzieci do sali zabaw. Bardzo fajnie się bawiły, ganiały jak szalone, wszystko im sie podobało i nie wiedziały za co się najpierw zabrać. Widać że już "dorosły" do takiej zabawy:-)
 
reklama
Yen ja wiem o tej masci ale ona tylko w Pl.Ja sobie ja zalatwie ale to na przyszlosc, rodzice beda mi paczke wysylali.
U nas dzis znow nieprzespana noc.Hanka ma wciaz temperature.To chyba jednak nie zeby bo ma 39.6 za wysoka.. Zbijamy jej narazie, nic jej oprocz tego nie jest, je nirmalnie , pije tylko ospala jest.
Mam nadzieje ze to trzydniowka.Do lekarza jeszcze nie ide bo i nas nie ma zwyczaju odrazu podawania czegokolwiek oprocz paracetamolu.No i w sumie dobrze.Jak jutro bedzie miala wciaz goraczke wysoka to pojde dla swietego spokoju.
Dzis tylko szpital jak by sie cos dzialo bo dzis u nas wolne wiec lekarze nie pracuja.
 
Gastone...zdrowka dla Hani! Zesz cos sie musialo przyplatac do niej. U nas tez dzis wszystko pozamykane. Mam nadzieje ze nic sie nie bedzie dzialo bo najczesciej mam szczescie i cos jest nie tak jak osrodek zamkniety. Wtedy tylko szpital zostaje..:-(

Pytalas o biszkopty...ja robie je z przepisu Dorotki
Ladyfingers - biszkopty idealne

Daje polowe cukru co jest w przepisie bo i tak sie na wierzchu je posypuje.
Aaa i wczoraj robilam znowu i tym razem z maki orkiszowej i byly cudnie pyszne :-)


Yen...fajnie ze super spedziliscie weekend :)

Iws..zdrowka dla dziewczyn...:tak:
 
Gosia biedna malutka - mam nadzieję że jej przejdzie szybko i zaraz znowu będzie miała uśmiechniętą buźkę! Dlaczego dzieci zwykle chorują w weekendy lub wolne dni? Fajnie że dzis macie wolne - taki długi weekend jednym ciągiem... U nas za to jutro święto, więc też fajnie - oby pogoda dopisała.

Jola ja na razie pauzuję bo przybyło mi 3kg:szok: i obwiniam za to Dorotkę i jej przepisy jak również Ciebie i Twoje zdjęcia na Fb;-):-D:-p
 
Wiesz co, ja już miałam się zabierać za te śliwki w czekoladzie z marcepanem ale opatrzność boża czuwa nad moją wagą i u nas w Polsce, w sklepach "nie idzie" dostać marcepanu:-p Pozostały mi tylko Twoje smakowite zdjęcia.
Jola a może ty powinnaś pomyśleć nad założeniem kulinarnego bloga???
 
he he....nie ja wole korzystac z innych blogow :tak:.
Co do marcepanu to masz racje- w Polsce mozna kupic tylko na allegro no i czasem w Lidl.
A u nas jest wszedzie i na dodatek jest tani :-).
Alw wiesz co....??? Ja moge polecic Ci inne pralinki..nasze ukochane i cudnie pyszne...

Śnieżne trufle
Trufle orzechowe

Wlasnie przyszly zestawy Bosch'a....teraz tylko musze sie poglowic jak to wszystko zapakowac i w srode powinnam wyslac Ci paczke :-)
 
no szkoda, ale rozumiem bo blog wymaga bardzo dużej dyscypliny i samozaparcia. Jednak gdybyś kiedyś postanowiła założyć to jedną czytelniczkę już masz. Nie musisz się spieszyć z tą paczką bo to i tak będzie czekało u nas do grudnia :p

Co do trufelek to już robiłam 3 rodzaje, no i niestety są pyszne i uzależniające...:sorry2:
 
Kasiu co do zabawek to fakt, maly wybor a ceny szokujace u nas. Ostatnio jak wlasnie chcialam sie porozgladac za czyms stwierdzilam ze nie ma w sklepach nic fajnego a jak jest juz cos to drogie jak nie wiem. Hurtownia do ktorej kolezanka mnie zabrala jest troche bogatsza, wybor duzy i ceny bez vat dla hurtownikow tam sa ale niestety karte trzeba miec:/

Gemini ja tez nadwagi nie mam JESZCZE:D ale dlatego ze sie troche pilnuje ale tylko troche. Niewiele robie zeby spasc z wagi a raczej utrzymuje ja na stalym poziomie. Niestety slodycze to moje uzalenienie i nie umiem sie go pozbyc..

Iws kurcze te chorobska nie chca odpuscic Twoim dziewczynkom:( moze pomyslcie o czyms na odpornosc silniejszym. Szczepionce czy czyms..

Boze jak Was podziwiam matki kucharki:) ale i tak nie przekonuje mnie to do robienia czegokolwiek:) tyle jest pysznych kupnych rzeczy ze jednak pozostane przy nich:D nie cierpie w kuchni spedzac czasu i juz! to jednak trzeba lubic:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ania dla ciebie kuchnia to miejsce kaźni, dla mnie to (jakkolwiek to zabrzmi) miejsce relaksu:-) Ja na prawdę bardzo lubię gotować i piec - cieszę się jak mi coś wychodzi i gdy mogę kogoś poczęstować, a jak ktoś pochwali to już jestem cała szczęśliwa:-p Ty pewnie lubisz sprzątać:-D
 
Do góry