Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[iws]

Onna - niestety prywatny. W okolicy nie mam państwowego, ale z tego co ostatnio po znajomych bliższych i dalszych posłuchałam jak wygląda sprawa państwowych to ... szkoda gadać. Nie dość że trzeba czekac bardzo długo na miejsce to opłata miesięczna z 200 zł skoczyła do 550 a grupy w których maluszki przebywają licza sobie nawet 20 dzieci. Jak można się wtedy dobrze opiekowac takimi kruszynami? Nam w prywatnym Klubie Malucha wyszło 700 za sztukę, ale grupa liczy max 10 dzieci i są trzy Panie. Nie jest to mało, ale życie nas zmusza do podejmowania takich decyzji. Moja pensja starczy na przedszkole i te stałe rachunki...

Ja dziś ledwo patrze na oczy - małe do 2 darły się wniebogłosy - zęby im wychodza znowu (czy to sie kiedyś skończy?) - trójki tym razem. Majka do tego jeszcze czuje nieodpartą potrzebę dotyku w każdej sekundzie. Po przedszkolu nie odstępuje mnie na krok, obejmuje, całuje. Śpać chce wtulona. Jedna i druga chce mamy... a mama jedna.
Mąz jeszcze nabawił mnie stresu wczoraj. Nie powiedział mi, że przedwczoraj wyskoczył mu guzek w pachwinie, przez noc urósł strasznei i ledwo chodził. Dostał się do lekarza tego samego dnia i wieczorem do chirurga który wystawił mu skierownaie do szpitala na operacje. Myślałam, że odejdę od zmysłów. Pojechał w nocy. Okazało się, że w ciągu tych paru godzin tak urósł, że w każdej chwili mógł pęknąć i zrobiłaby się przetoka... Chirurg na dyżurze powiedział, że jak chce operacje to zawoła lekarza z oddziału i zrobią, ale 3 dni w szpitalu spędzi. Mąz nie chciał więc lekarz mu na żywca wycinał ten ropień w pachwinie. Podobno nawet nie wydał z siebie głosu z bólu! ...co w tym tygodniu jeszcze mnie czeka?

 

[madzia842]

O kurcze Iws to faktycznie masakra u ciebie. Ale jak to mówią nieszczęścia chodzą parami. Współczuje tego bólu ząbkowego, przechodzę przez to samo tylko u nas 4. Juz też mam tego dość, jak słyszę ząbki to szlak mnie trafia a juz zwłaszcza jak słyszę, że niektórzy rodzice nawet nie wiedzą kiedy ząbek wyszedł u ich dziecka. Czemu to jest takie niesprawiedliwe?
Nie wiem, czy czytałaś na nierozpakowanych jak mama pisała jak przedszkolanka potraktowała jej córkę w prywatnym. Jak cię stać to faktycznie lepiej dołożyć i masz pewność że lepiej twoim córciom będzie w prywatnym.
Zdrówka dla męża i dziewczynek

 

[iws]

Madzia - nie czytałam, jak będziesz mięc chwilkę i ochotę to możesz ze dwa zdania napisać? - mam troszkę mniej czasu teraz i skupiam się na wątku "rozpakowanym" . W pracy jedynie przy herbacie lub kanapce zaglądam A czy nas na prywatny stać? Z jednej strony stać bo chodza a z drugiej to wiesz - teraz to na styk wszystko a zima idzie i gaz (w tym bólu łączę się z Yenefer), buty dzieciom na jesień i zimę, jakoś tych pampersów w Klubie zuzywaja więcej niż ja w domu... A gdzie mama i tata? No, ale tłumaczę sobie, że może jakimś cudem we wrześniu - mimo iz nie będą miały jeszcze 3 lat uda mi się załatwić przedszkole państwowe - choć z tym to też tak tanio nie wychodzi jak oglądałam przedwczoraj program! W jakim my kraju zyjemy!?

 

[madzia842]

Przed wakacjami Ola chodziła kilka miesięcy do przedszkola i na początku było super, a potem zaczęła sikać w majtki, płakać jak trzeba było wychodzić do przedszkola i powtarzała ze jest za malutka. No cóż miała 2,5 roku jak poszła do przedszkola i myślałam ze coś sobie ubzdurała ...i kiedyś zajrzałam tam w ciągu dnia a pani dosłownie darła się na moje dziecko, nie wiem za co nie wnikałam potem, w każdym razie na koniec wykrzyczała jej, że "jak mama po ciebie przyjdzie to powiedz że jesteś za mała żeby chodzić do przedszkola i ja ciebie tu nie chcę"!!!! Myślałam że babę rozszarpię....mam nadzieję, ze w tym roku się to nie powtórzy, bo obiecałam jej że wtedy straci pracę

Mam nadzieję,że MoniaN nie będzie miała nic przeciwko, że ją zacytowałam.
Tak to już jest jak musisz to znajdziesz kasę kosztem czegoś. Nie wszędzie są takie głupie baby i może faktycznie jak dziewczynki będą większe i bardziej przyzwyczajone do przedszkola to może państwowe nie jest złym pomysłem. Wy rodzice wiecie najlepiej i chcecie dla nich jak najlepiej. Nikt nie mówił, że będzie lekko

 

[zoska-6]

hej, pytanko- kiedy wasze dzieciaczki zaczely same trzymac butelke i kiedy pojawily im sie pierwsze zabki?
milego dnia

Mojemu Kamilowi pierwszy ząbek wyszedł w piątym miesiącu natomiast Michałowi dopiero jak miał 10 miesięcy.
A butelkę sami trzymali i pili herbatkę tak jak u Madzi jak mieli 6 miesięcy, no może początek siódmego. No i tak od roku na noc daje im butle mleka i zasypiają przy niej.

 

[malygosiak]

U nas pierwsze ząbki były w 10 i 11 miesiącu.A butelki zaczęły sama trzymać jakoś od 6 miesiąca o ile dobrze pamiętam.

 

[Luckaa]

Ojej to straszne w tym przedszkolu, ale tak naprawde wszedzie może nas takie coś spotakć i w instynkcie mamy pozostaje chyba wyczuć czy coś się dzieje, bo każda zna swoje dziecko i coś zauważy

Iws ciężko jest, i każdy grosz trzeba oglądać, w biedronce były butki dla dzieci po 10 zł, bardzo jestem zadowolona, były za kostke i przed kostke, zrobi pózniej im zdjecie i wkleje, kupiłam tylko darkowi, dla agi nie było numeru, widocznie rzucili jakieś końcówki, także aga będzie donosiła po darku bo ma mniejszą stópke, na zime dla darka już czekają na strychu nowe grube buty, wzięłma od wujka który kiedyś handlował butami, aga bedzie miała po straszej kuzynce, ma do wyboru do koloru po niej butów, płaszczyk aga też ma po kimś używany, komplety tygryskowkowe czapki i szalik wylicotowałam na allegro kilka miesięcy temu za 8 zł za oba, także tylko wydatek na zimie to kurtka dla darka, na którą zamierzam wydac maks 15 zł w lumpe i to wszystko w co musze zaopatrzyc dzieci :-)

Moje też wcześnie trzymały utle, a ząbki pojawiły się pozno, tuż przed roczkiem
Trzeba kombinować i juz

 

[zoska-6]

Dziewczyny Michał mój ma od tygodnia katar dzisiaj trochę rano pokasływał. Chciałam się was zapytać co można dawac takiemu dzieciątkowi na to gardełko zaczym pójdę do lekarza. Ja narazie do noska dawałam wodę morską a do buźki kropelki multicebion.

 

[madzia842]

Dziewczyny Michał mój ma od tygodnia katar dzisiaj trochę rano pokasływał. Chciałam się was zapytać co można dawac takiemu dzieciątkowi na to gardełko zaczym pójdę do lekarza. Ja narazie do noska dawałam wodę morską a do buźki kropelki multicebion.

na kaszel i ogólnie przeciw przeziębieniu możesz dać syropek Lipomal smak malinowy od roku. A jeśli to coś poważniejszego to lekarz pewnie da ci syrop na recepte. polecam smarować plecki maścią pulmex baby i na katar dobre są kropelki olbas na piżamkę lub poduszkę lepiej się oddycha. Wszystko to polecane przez pediatrę i wypróbowane na moich dzieciach

 

[Kati81]

Witam wszystkie mamy Jestem dość nową osobą na forum, ale mam nadzieję, że zagoszczę tu na dłużej. Brakuje mi bardzo rozmów i porad mam bliźniąt. Co prawda u nas w parku jeździ 9 podwójnych wózków, ale im więcej rad tym większe prawdopodobieństwo że pomocy
Moje Dziewczynki mają 15 miesięcy i nie są jakoś specjalnie wymagające, no chyba, że chodzi o tulenie - uwielbiają i nawet w piaskownicy potrafią się wtulić do mnie Przyjemne uczucie. Teraz śpią, mam godzinkę wolnego, więc biorę się za obiadek:-)Pozdrawiam:-)