Małgoń z tym spaniem to nic nie robiłam, tak po prostu. Jeszcze Florinkowi zdarzy się od czasu do czasu obudzić i zjeść. Zależy pewnie od tego ile wchłonął wieczorem i o której :-)
Dziś to pewnie prześpi bez pobudek bo na każde karmienie pochłania 180 i jeszcze by jadł. Kusi mnie zrobić następnym razem 210 - z ciekawości czy pochłonie. Tylko nie wiem czy to rozsądne, może go brzuch rozboli? Nasunęła mi się też taka myśl, że skoro on tak więcej teraz zjada to może jego organizm jest już gotowy na wprowadzanie czegoś innego niż tylko mleko. No ale na tych wszystkich słoiczkach jest napisane, że po 4 m-cu...
A to fotka adekwatna do zaistniałej sytuacji:
Dziś to pewnie prześpi bez pobudek bo na każde karmienie pochłania 180 i jeszcze by jadł. Kusi mnie zrobić następnym razem 210 - z ciekawości czy pochłonie. Tylko nie wiem czy to rozsądne, może go brzuch rozboli? Nasunęła mi się też taka myśl, że skoro on tak więcej teraz zjada to może jego organizm jest już gotowy na wprowadzanie czegoś innego niż tylko mleko. No ale na tych wszystkich słoiczkach jest napisane, że po 4 m-cu...
A to fotka adekwatna do zaistniałej sytuacji: