reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Niuleczka- wiem,że Tobie do śmiechu nie było o takiej porze, ale ja z gąsienicy się uśmiałam:-D sama z resztą dzisiejszą noc też miałam ciekawą i jak dziecka mi w końcu posnęły to o 7 rano (śpałąm z małym w ich pokoju a Ami z tatą w sypialni) Ami przyłazi w śpiworze:eek: chodzenie opanowane do perfekcji...

Mati- oj rośnie Ci modeleczka :-D a Miłosz słodziak w tych okularkach, a na zdjęciu bez to właśnie Kacper tak samo strituje...

Palu- jeju śnieg macie?!?Super!!Sanki fajowe,nasze to chyba będą czekać na święta, ale wielkanocne:confused2: a miód żeby też za dużo nie podawać dziecku do 3roku życia, bo po pierwsze propolis w nim zawarty może uczulać, po drugie miód zawiera antybiotyk- niewiele, ale jest a wiadomo takim maluszkom niewiel potrzeba i po prostu żeby się na niego nie uodpornili..

U nas nic nowego - przygotowania do świąt pełną parą :-) tylko gdzie ten śnieg?!?!Pierniki upieczone, z naszej mikołajkowej sesji porobiłam z kilku zdjęć kartki świąteczne i dzisiaj emek wysłał i porobiłam sobie kilka stroików ze świeżej sosny i suszonych cytrusów:-)coś mnie natchnęło ostatnio na takie pierdółki :-D
 
reklama
Sylha to mnie natchnelas, zrobie pomarancze w cynamonie pieczone bo pieknie od tego pachnie dom.

Za pierniczki tez mam zamiar sie zabrac ale ciasto chyba sama zagniote a chlopaki mi 'pomoga' wykrawac.
 
Cailina- ooo to mnie zaciekawiłaś jak to robisz?????Też zrobię jeszcze bardziej świątecznie:-D pierniki to Ami mi pomagała lukrować- czyli była cała z kolorowej posypce :-), a pierniczki takim tempem to będę musiała 3 porcję zagnieść, bo dzisiaj przyszły sąsiadki córki i z moimi zeżarły pełny talerz:szok::-Da mamy jeszcze takiego sąsiada stary kawaler i ten codziennie u nas siedzi i codziennie mi wyżera!!!

Przed chwilą wróciliśmy ze chrzcin i moje smyki jak o 20 idą spać tak poszli przed chwilą- tam byli niezmordowani, szczególnie Ami do samego końca wesoło harcowała po sali...
 
Ale to nie sa do jedzenia te pomarancze dziewczyny, bardziej dekoracji no i zapach swiateczny! Kroi sie pomarancze w plastry(ze skorka), obtacza w cynamonie i piecze w piekarniku (ja to tak na oko) a wszedzie zapachy sie roznosza. Mozna by sprobowac w cukrze/lukrze i cynamonie i wtedy zjesc.

A my przy piernikach mega klotnie zaliczylismy z moim bo mnie zanwal glupia, ze dalam dzieciom pierniki polukrowane i z posypka i beda cali brudni. Co to jest za cymbal z tego czlowieka, czasami mysle, ze nasz zwiazek to porazka bo nawzajem sie unieszczesliwiamy i gdyby nie dzieci to z miejsca bysmy sie rozstali. Zero szacunku tylko ciagle pretensje. Dola mam i wcale swieta(w tesciow bo jak) mnie nie ciesza. Do tego dzis po poludniu nowi sasiedzi robia spotkanie przedswiateczne by sie zapoznac z wszystkimi, kupili tu dom odjechany w kosmos a sa w naszym wieku-oboje swietnie zarabiaja. I jak ten moj cham mi powie ze powinnam sobie znalezc lepiej platny zawod niz moj zlobek bysmy mogli lepszy dom kupic to mu awanture przy wszystkich.zrobie. Ja wiem zesmy sie hajtali z milosci i cos mnie do niego ciagnelo ale teraz to tylko wymowki, klotnie itp. Wole jak jest w pracy bo w weekend same klotnie. No nic wygafalam sie i wcale mi nie lepiej.
 
dziewczyny wpadam na szybko. Potzebuje rady, musze na gwałt kupic inhalator, pojęcia nie mam jaki, pomóżcie!!!

My wczoraj balowalismy sami bez dzieci;-), juz byli ostro zakatarzeni i z kaszlem ale to nie bylo nic nowego a dzis jak ich odbieralismy od mojej mamy to pędem do lekarza i Olek ma zapalenie krtani i zapalenie oskrzeli:-(, musimy go inhalowac ale jaki mam kupic, czym sie kierować? No to sobie pochodzili do żłobka, całe 2 dni byli i znów siedzenie w chacie, zero wyjścia a prezentów jeszcze wszystkich nie mam, no i przed świętami sporo spraw do załatwienia a tu zonk, uziemienie, a najbardziej żal mi mojego /olinka biduli jednej no i siebie bo raczej spanie w nocy mi nie grozi.

Cailina - przytulam Cię Kochana i smutno, że sie nie możecie dogadać. Musicie sie wyprowadzić na swoje, może wtedy sie polepszy coś albo usiąśc i szczerze pogadać, moze z okazji Świąt będzie okazja - tego /wam zyczę;-)

Mati, chyba wszystkie zabawki mamy takie same hehhe, Miłosz ma świetnego tego irokeza, myśle o takim dla Olka bo jemu by pasowało. A Milenka sweet, zazdroszcze że masz dziewczynkę i możesz ja stroić w taki sliczne kiecki:tak:
sylha - pochwal sie tymi domowymi robótkami, ja to mam dwie lewe ręce do takich rzeczy, dlatego tymabrdziej podziwiam;-)
 
Niuleczka - zalezy jakie maja w aptece zapytaj o taki co rozbija na mlusienkie cząsteczki. Podobno takie sa najlepsze. No i taki zeby w komplecie byla maska dla dzieci.
 
Niuleczka- ma mamy taki: INHALATOR NEBULIZATOR Philips Family 3 MASKI !!! (3760081704) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. koleżanka ma go już 3 lata i działa nez zarzutu...

Cailina- będziemy robić :-) dzisiaj jeszcze w DDTVN pokazywali jak można i goździkami jeszcze przystroić to dopiero pachnie a potem można na z nich zawieszki na choinkę zrobić...Tak jak Niuleczka pisze- własne gniazdo by Wam pomogło co byście mieli swój własny burdel i spokój mam nadzieję,że takowe w końcu znajdziecie i będzie to szybciej niż myślicie!&&&& my z emkiem też potrafimy koty drzeć oj i to jak...aż 2lata temu jego mamusia przyjechała do PL na zwiady co było najgorsze-bezczelnie się wepchała z buciorami w nasze sprawy twierdząc,że ma do tego pełne prawo...teraz generalnie jest trochę spokojniej, bo dzieci dużo czasu zabierają, ale szmaty teżlecą szczególnie jak zmęczenie bierze górę. Niech święta mimotobędą baaaardzo udane!!!!
 
reklama
Gieniek- co u Was????

Cailina- a tak myślę....a Twoi rodzice nie umieli by do Was na święta przylecieć???Zawsze to raźniej i Tobie na pewno byłoby miło...a emek- jak taki mądry to niech sam lepiej zarabia i do tego zajmuje się łobuzami!!!
 
Do góry