reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

kurcze, u mnie Aśka ma jakiś stan podgorączkowy, 37,6 kolło 38. U nas to rzadkość więc martwię się co znią... Niby normalnie wesola, bawi się, ale po oczach już wide coś nie tak. I marudzi chwilami... IWs, moje tez nie poszalaly na dwo najpierw z racji urodzin jeździly głónie samochodem ( żeby się przespaly na pewno:/) Potem ja chora a maz w pracy. Dziś sie boje ja wypuscić bo nie wiem co to się rozwija...i tak kisna biedne dzieciaczki. Jeszcze nam choroba park zamknęlilata kurka zaplanowali:(( Nie wiem gdzie ja dzieciaki w centrum miasta wezmę, sa place zabaw w okolicy ale teraz to dopiero będzie oblężenie w takich miejscach. No i chodzeniai grzecznego nie motrenowac bo przy ruchliwej ulicy na bank ich nie puszczę luzem. Pozostaje mi kampania o miejsce dla dzieci na terenie podworka -u nas wspólnota mieszkaniowa i musi być zgoda mieszkańców no i nie wiem jak bedzie. Plan miałam już jesienią,zeby zaczepiać po kolei tych co nas zaczepiają i daawac im podpisu listę ze zgodą, jak się te dziadki zbiorą i zaczną wymyslać to się skończy na dyskusji, a tak może by sie udalo cichaczem;) Cieplej jest to moze więceie będą z domu wychhodzić i przesiadywac no i trzeba ruszyc bo jak się pani ogrodniczka za swoje kwiatki wezmiei to bez walki nie odda;)
 
reklama
z tymi zarobkami to cięzko powiedzieć, bo jak się pracuje w markecie to więcej niż 1500zł/rękę to nie dostaniesz - ostatnio proponowali mojej sis pracę asystentki na pełen etat za 1300zł w Warszawie! No to sorry - rozbój w biały dzień. Myślę że w Warszawie można mówić o średniej krajowej że to dobra pensja czyli ok 3000tys. Ale są oczywiście osoby króre zarabiają dużo więcej i dużo mniej - specyficzne jest to miasto
 
no wlasnie, u nas to ja w szkole na calym etacie po 15 latach pracy zarabialam niewiele więcej od1500 :/ A stanowisko odpowiedzialne... To wychodzi na to że to moja siostra "po znajomości" miala dobre wynagrodzenie hehe. BO w sumie tez w większości bylam w domu i ona tylko siedziala z dzieći w pokoju, czasem nawet wychodząc, ja dbałam o cala reszte i nieraz i tak musiałam wszystko robic (przygotowac jedzenie, pobić soczek itp) No i na spacery wychodzila... Ale za dwójkę dzieci u nas naprawdę by nie przeszlo 5 zł
madzia, widziałam ta kolekcję, ba, razem widzieliśmy plakat na CCC jak poszliśy razem na zakupy do CH :D Trzeba było slyszeć te okrzyki "MYSKA MIKIIIIIIIII" hehe... Ale maja juz plaszczyki pdeszczowe z myszami i bluzeczki, starczy póki co;) Chciaż Aśce by te kaloszki pasowaly, oj... NAjśmieszniejsze ze one te miki nie znają z filmów tylko nauczyly sie co to jak siostra miała bluzkę i taki szal od jakiegoś czasu. Bajki puścilismy im ze dwa razy z Miki dopiero potem...
 
Warszawa to naprawdę specyficzne miasto... skrajności same!

A propos opieki nad bliźniakami. Moja wspomniana koleżanka, której jakims cudem udało się za 10zł/h za dwojkę znaleźć panią do pomocy (ale moja koleżanka tez jest w domu i jeszcze niespełna 3-latek) więc chodzi bardziej o doraźna pomoc przy karmieniu, przewijaniu czy na spacer wyjśc by ta mogła coś zrobić ze starszym... ale nieważne. Pierwsze poszukiwania wyglądały tak, że 3 tysiące to niewyjęte! A jedna się nawet trafiła, że krzyknęła jej 4 700zł ale coś tam może jeszcze zejść! Wariactwo!

onna - przypadkiem jak szukałam róznych gier dla dzieci około dwuletnich to natknęłam się na takie puzzle - Dodatkowo Myszka Miki :)
Trefl - Puzzle 1,2,3,4 - Zabawki dla dzieci, Pomoce edukacyjne - Kidsiaki.pl
 
Kasia ja tez nie nienawidze obcasow, przy M czuje sie jak wielka koza jak juz musze zalozyc:-D
Wlasnie patrze tez na buty i kurteczki dla dziewczynek bo u nas dzisiaj wiosna i sie przerazilam troche. Takie mi sie podobaja tez:
gal_1022_31219-23n_1.jpg
Jola pochwal sie jakie rowerki dziewczynkom zamowilas?:)

Luckaa ja mysle ze nigdy bym sie za 5zl/h nie zgodzila siedziec z dwojeczka. Bo wiem juz co to znaczy :-DAle Wam zycze i trzymam kciuki zeby sie zgodzila!:)

Iws
brawo dla Julci!u nas tez postepy. Szczerze mowiac to ja nie walczylam mocno o siadanie na nocnik, one chca same ostatnio. W sumie bardziej Majka, wola siku czasem i robi na kibelek, nocnik, ale kupki dalej nie, wiec rozumiem twoje szczescie. Moja majka ostatnio nawet majtki zaklada na pieluche:) widze ze sie cieplutko robi wiec chwila i bedziemy w majtach latac:)
Dlatego nienawidze chodzic do przychodni! i czesto lecze dziewczyny sama, jak sie da..U nas kurcze kaszel znowu na Julke sie przeniosl, a sie cieszylam ze jej nie wzielo..ale w sumie sam kaszel. No i moje gardlo..trace glos:/

Marta, Madzia
moje tez uwielbiaja myszke miki, widzialam te buty, ale dziadek nam ma przywiezc swiecace z ksiezniczkami wiec nie kupuje narazie.
 
Ostatnia edycja:
dzięki anulka.
dziewczyny, potrzebuję dla dzieci sztućcow, metalowe ale bezpieczne, nieostry widelec... Polecicie coś???
 
reklama
U nas dziewczyny jedzą naszymi sztućcami. Wybieram tylko dla nich łyżeczki głębsze żeby mogły nabrać w nie sporo zupy.
 
Do góry