reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

dziewczyny co do zakupow - wejdźcie sobie na stronę reserved tam jest kupon zniżkowy 25% albo za polubienie profilu na fb. Tylko że to od poniedziałku przez tydzien ma dzialać,,,
Aa ja wykończona, chyba mnie adrenalina do dziś trzymała bo jeszcze ta sesja zdjeciowa, ale teraz padam, kaszlec zaczęłąm choć mówię już znośnie.zmęczona strasznie jestem i nic mi się już dziś nie chce robic a tu jeszcze kuchnia do posprzatania, prasowanie by się przydalo, ale trudno, poczeka.
co do zdjęć, to wykupilam jeszcze jesienią kupon na grouponie, chyba 99 zł mnie to kosztowalo a ma być 20 wybranych przeze mnie ujęć na plytce za to. Tylko nie wiem czy 20 sensownych wyjdzie, bo moje dzieci trudne sa do ogarniecia razem a jeszzcze z nami... Juz się boję bo nawet się nie zdążylam przejrzeć w lustrze, tylko w samochodzie widzialam,że mi się kompletnie fryzura zwichrowala:/ ech, najwyżej wybiorę same z dziećmi. Aśka jak urodzona modelka, jeszcze co prawda nie reagowała na polecenia typu połóz się na brzuszku (chyba nie wszystko rozumie jak jest taki harmider://) Ale grzecznie siedziala, uśmiechała się, można bylo ją jakoś uchwycić. A Wojtek ratunku, cały czas wybiegał z tego miejsca gdzie lampy ustawione, ciagle coś chcial innego, jak się czyms zajął to tyłem do obiektywu. NA rączkach nie posiedzial tym razem. Może go kurcze te lampy denerwowaly, nie wiem. dzieciaki rozczochrane, biegające, ciezko ogarnąć, a panie takie trochę chyba początkujace albo inny temperament bo jak dla mnie troche nieporadne były, Oczekiwalam większej pomocy szczerze mowiąc. Teraz myśłe,że mogly nam choćby zaproponowac normalne bawienie sie z dziećmi, ja nie wiedzialam co moge. Jakbym takiego Wojtka popodrzucala to mialby frajde i może by były fajne zdjęcia. A w tym chaosie zapomnialam. I chcą nasze zdjecia na bloga - no oczywiscie pewnie firma się rozkręca i wykorzystują do reklamy ta promocję, normalnie zdjęcia u fotografa duuużo kosztują, tu za dodatkowe zdjęcia mamy zaplacic 12zł za sztukę... Ale może to ja tak dzisiaj oceniam bo mam nerwa że beznadziejnie pewnie wyszlam a same dzieci to sobie moge w domu pofotografować;) Może nie będzie tak źle...
Dzieci wykończone, głodne ( bo po śniadaniu dostały tam tylko banany i bułkę, obiadek trudno przygotować poza tym czas... padły nam w samochodzie w drodze powrotnej i spały, jeszcze zdążylam pojść sama do domu zupkę podgrzać, a potem musielisy obudzić.

pisze dalej;) bo chcialam jeszcze o tej samodzielności. U mnie to jest tak,że Asia jest mocno samodzielna, ale WOjtek już niekoniecznie. Aśka chce sama się ubrać ( jakkolwiek jej to wychodzi) on wogóle niezainteresowany, no może rozbieraniem... Z jedzeniem jest tak,że Asia nie da sobie lyżki odebrać ( czasem ją dokarmiam drugą, jak sie przedłuża) bo WOjtka i tak karmię. Co z tego że on ma lyżkę i nawet zaczyna jeść jak po pierwszej minucie lapę wsadza do zupy i wyciąga ręcznie warzywka... a potem to juz miesza, bawi sie itp. Wolę nakarmić go zanim to zrobi... Może jeszcze nie dojrzał. Najgorsze,że jakoś mam opory przed zastosowaniem metody - albo zje albo będzie glodny, i tak mały i drobny jest :( muszę poczytać co na ten temat w mojej madrej książce ( ktorej od świat nie ruszyłam) Ale o przedszkolu nadal myśłe,choć się nei orientowałam, że takie sa wymagania. Przez pół roku wiecei ile się zmienią nasze dzieciaki To jest kolosalna róznica. moje dzieci mają ciotecznego brata starszego o poł roku....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Dziewczyny - z tego co piszecie to moje dziewczyny naprawdę krasnoludki. My kupujemy ubrania na 92 - na Julię dobre, na Majkę czasem luźne. Ona jeszcze się mieści w 86. Spodnie to tylko w tym rozmiarze! Kupiłam pare bluzek na 2-3 lata to sa luźne na Julkę więc Majka w nich tonie. Niby wzrostem podobne ale Majcia strasznie drobna jest. No ale mamusia ma 160 wzrostu wiec chyba w mamę się wdały!
Buty za to w rozmiarze 22.
Kasiu - te pierwsze buty super. Ja tak jak i Ty muszę kupić jedne na nasze niby miejskie, ale wiejskie, błotniste drogi, a drugie jakbyśmy gdzieś szli. Ja właśnie tymi 20 stopniami się przejełam dlatego tak mnie temat butów na gwałt zainteresował.

Musze się pochwalić! Julia zrobiłą wczoraj kupkę na nocnik!!! Jezu - jaka ja byłam dumna i szczęśliwa. Wycałowałam ją. Ona biedna stała zdziwiona. Od kilku dni jak ja idę do łazienki to one leca za mną. Julia poprosiła ze dwa dni temu, że ona tez usiądzie na nocnik tylko żeby jej zdjąc pieluchę... posiedziała i nic. Za to wczoraj! Zdjęłam, ale zaczęła w tych spuszczonych rajstopach latać i nagle słysze "mama siusiu" i trzyma się za rajtki. Patrzę, ale tylko kilka kropel poleciało i chyba wstrzymała. No to powiedziałam żeby szybciutko na nocnik usiadła. Siusiu nie poleciało, ale miny widzę znajome :) Wstaje a tam niespodzianka. Sama się chyba zdziwiła całą sytuacją tym bardziej, że matka nagle zaczyna bić brawo jak wariatka :)
 
onna..no to teraz trzeba czekac na efekty sesji zdjeciowej :)
Ja zorientowalam sie ze niestety za profesjonalizm sie placi. My robilismy sesje a z efektu jestesmy starsznie zadowoleni :) I choc nie malo to kosztowalo to ja zawsze jestem zdania ze wole doplacic i miec cos porzadnego.
Kasiu...no wysoka jestes ale wiesz podobniez swiat ladniejszy jest z gory :-p Ja krasnoludek z malenka stopa ale dziewczynki chyba przejely geny ze strony Przemka bo tam to wszyscy 186 to najnizsi sa. A jego wojek ma 2 metry a jego synowie ponad 2 :sorry:
My z dnia na dzien wskoczylismy w rozmiarowke 3-4 lata czyli 102-104cm. Choc playsuity czesto musze kupowac w rozmiarze 2-3 bo w niektorych dziewczyny tona.
Rozmiar butka to dziewczyny nadla w 24 ale kupuje im juz na 25 :tak: Na wiosne mamy kilka par tylko sandalek nam brakuje jeszcze.

A wogole male mi sie zakatarzyly..Amelia cala noc goraczka 39 stopni :-( Umeczyla sie starsznie i ja tez choc a brak snu i tak nie narzekam bo codziennie wstaje o 9 ;-)
Poza tym wlasnei kupilismy malym rowerki i tylko czekam na paczke z Polski bo kupilam je na allegro. Mam nadzieje ze male beda zachwycone :-) Pierwszy prezent urodzinowy zaliczony...drugi to planujemy poleciec do disneylandu - no ale to jeszcze wszystko zalezy od tego jak Przemek dostanie jakis urlop. A zmienia teraz prace wiec nie bedzie latwo.

Lece ogarnac dom bo wyglada jak po przejsciu tornado. A jeszcze musze malym jakies muffiny zrobic i tak starsznie chodza za mna faworki :-p

iws..no to pierwszy maly sukcesik zaliczony..brawo!!
 
Ostatnia edycja:
Dziewczynki jade dziś z dzieciakami do niani, znalazłam ją kiedyś ulice dalej, ale nie znam, zadzwoniłam, zgodziła sie sprobować i wieczorem pojade z nimi zobaczyć jak bedzie, ale mam stresa :szok:, sytuacja mnie do tego zmusza, wogóle ostatnio kiepsko u nas... trzymajcie kciuki żeby wypaliło, i żeby niania nie zażądała bagatelnej kwoty :-)
 
Luckaa - trzymam kciuki żeby się spodobała a kwota za opiekę była niska :)
Moja koleżanka (która urodziła bliźniaki pod koniec stycznia) znalazła Panią do pomocy na ok. 5 godzin dziennie 5 dni w tygodniu za 10 zł za godzinę. Uważam, że bardzo tanio jak na warszawskie warunki.
 
Lucka, powodzenia.
Jola, co do sesji to taka szybka akcja byla, pomyslalam,że co nam szkodzi, choć wiedziałam,że dzieci w takim wieku że trudno będzie robić te zdjęcia, odczekałam jeszcze ile sie dało. Dziś już inaczej trochę na to patrzę i myślę,że pewnie wyjdie fajnie, zwłaszcza dzieci, wczoraj patrzyłam trochę przez zmęczenie i chorobę. A ciekawa jestem jak wygladało to i Was - jak profesjonalnie to robią? No bo same dziewczyny fotografujesz bez problemu, z nimi nie tak trudno już wspołpracować. A Wam wszystkim jak to zorgaanizowali?opowiez, proszę...

Ja juz glos odzyskaąłm to teraz kaszle strasznie i slaba jestem. Chyba jeszcze do wcozoraj na adrenalinie jechalam, ale już po południu mnie puściło i nie bylam w stanie wyleźć spod kocyka. Na szczęście dzieciaki też nam ostatnio dają pospać rano (czasem tylko mąż wstanie wcześniej zrobić im mleczko, odwdzieczją się może za kilkakrotne wstawanie nawet po roczku...:)
 
Nie bylo tak strasznie jak sie stresowałam, bylo bardzo luzno, bałam sie ze bedzie sztywno i cicho, ale trajkotałyśmy, wszytsko powiedziałam i o wszytsko zapytałam, generalnie dzieci były grzeczne i szczęsliwe jak sie spodziewałam, darek prosto z zsamochodu wskoczyl do tej dzoewczyny na rece i poszedl z nia, aga za nim i mialy mnie gdzies, aga po jakims czasie sie za mna schowała i zwaliła kupe :tak:, nie chcialy wracac do domu :szok:
Iwona to faktycznie chyba warszawskie ceny, najpier sie rozeznalam, moja znjaoma z blizniakami jak moje dawala swojej najpierw 5zl, pozniej ta chciala weicej to 7zł za godz, ja zaprponowałam 5, żeby bylo co negocjowac, ona ma sie zastanowic i w pon dac mi odpowiedz
 
iws gratulacje dla Julci! mam nadzieję że teraz będzie codzienna powtórka i niedługo pozdędziecie się pieluszek. Ja sadzam codziennie dziewczynki ale póki co bez sukcesu. Siedzą grzecznie i zapytane wiedzą że tam się robi sisi i kupkę ale nie chcą zrobić. Chyba zastosuję metodę pań przedszkolanek.:tak:

lucka fajnie że udało ci się znaleźć kogoś sensownego i to za niewielkie pieniądze. Najważniejsze żeby dzieci ją polubiły.

Jola juz wam zazdroszczę tego wyjazdu do disneylandu - przetrzyj szlaki bo my też się wybieramy za jakieś....2-3 lat:-D
 
Lucka, te 5zł to mi się nierealne wydaje, sorry. Jeszcze zależy ile by to mialo byc w sumie, ale... ja swojej siostrze własnej liczyłam 6zł i to tanio i po znajomości.No ale żyze powodzenia, jelsi sie zgodzi to super. Jak masz osobę niepracującą i regularną opiekę nad dziećmi to może warto skorzystac z przepisów i zaproponować to ubezpieczenie i ta najniższa pensję??? Nie liczyłam jak to wychodzi ale przynajmniej coś z tego ta osoba dodatkowo ma..
JOla, Kasia, a wiecie,że mi tez ten DIsneyland po głowie chodził??? Przy naszej ffascynacji myszką Miki i Minnie;) Ale to też najwcześniej za dwa-trzy lata, może lotnisko będziemy wtedy już mieli blisko:) Jakoś coraz częściej myslę w kategorii sprawienia frajdy dzieciom.... Póki co o wakacjach trzeba pomyśleć, my jeszcze razem nigdy nie byliśmy, macie jakieś plany dziewczyny?
 
reklama
Lucka, te 5zł to mi się nierealne wydaje, sorry. Jeszcze zależy ile by to mialo byc w sumie, ale... ja swojej siostrze własnej liczyłam 6zł i to tanio i po znajomości.No ale żyze powodzenia, jelsi sie zgodzi to super. Jak masz osobę niepracującą i regularną opiekę nad dziećmi to może warto skorzystac z przepisów i zaproponować to ubezpieczenie i ta najniższa pensję??? Nie liczyłam jak to wychodzi ale przynajmniej coś z tego ta osoba dodatkowo ma..
JOla, Kasia, a wiecie,że mi tez ten DIsneyland po głowie chodził??? Przy naszej ffascynacji myszką Miki i Minnie;) Ale to też najwcześniej za dwa-trzy lata, może lotnisko będziemy wtedy już mieli blisko:) Jakoś coraz częściej myslę w kategorii sprawienia frajdy dzieciom.... Póki co o wakacjach trzeba pomyśleć, my jeszcze razem nigdy nie byliśmy, macie jakieś plany dziewczyny?

Marta patrzysz przez pryzmat Warszawy a Toruń gdzie mieszka Lucyna to nie Warszawa podobnie jak np. moja miejscowość. Nie wszędzie są takie ceny jak u was. Myślę, że dużo więcej nie będzie chciała, Lucka trzymam kciuki
 
Do góry