Kasia no widzisz jak zdalas wszystko pieknie! jeszcze tylko jeden egzamin i odsapniesz, juz trzymam kciuki!:-)
Do panstwowego przedszkola podobno naszedzieci nie maja zbytnich szans zeby sie dostac, bez znajomosci..bo wymogiem jest aby rocznikowo mialy 3 lata. Chyba, ze zostaja miejsca wolne to wtedy moze sie udac. Ale jak zaczeli mnie straszyc a znajoma mogla zalatwic to postanowilam nie ryzykowac i skorzystac. Chociaz nie wierze do konca w to jeszcze..
Lucka no dokładnie nasze powinny iść za poltora roku dopiero tak naprawde. Ale ja tyle nie wytrzymam! no i gdyby sie urodzily te 4-5 dni wczesniej moje dziewczyny bylyby juz uwazane za 3latki. Chce je dac rok wczesniej i rok pozniej,bo widze ze sa zdolne i sie marnuja jedyne co to te pieluchy ale pozbedziemy sie ich do wrzesnia. Same jedza duzo rzeczy, ubieraja sie same w wiekszosci..nawet zaczely ubrania skladac, wiec dadza rade
Iwona to mnie zdolowalas! 5.40 pobudka! dla mnie to srodek nocy ale naprawde podziwiam Cie za organizacjeNajgorsze wlasnie jest to ze trzeba ten obiad zrobic..posprzatac, tak to robie to kiedy male spia bo z nimi to niewiele mozna zrobic..a wieczorem to ja tylko siedze i nic nie robie na ogol!no ale coz bedize trzeba isc do pracy bo znowu ciaglego siedzenia w domu sobie tez nie wyobrazam..Z tymi oplatami to szczerze sama nie wiem jak bedzie no ale wiem ze napewno wyjdzie taniej niz w prywatnym u nas.
Do panstwowego przedszkola podobno naszedzieci nie maja zbytnich szans zeby sie dostac, bez znajomosci..bo wymogiem jest aby rocznikowo mialy 3 lata. Chyba, ze zostaja miejsca wolne to wtedy moze sie udac. Ale jak zaczeli mnie straszyc a znajoma mogla zalatwic to postanowilam nie ryzykowac i skorzystac. Chociaz nie wierze do konca w to jeszcze..
Lucka no dokładnie nasze powinny iść za poltora roku dopiero tak naprawde. Ale ja tyle nie wytrzymam! no i gdyby sie urodzily te 4-5 dni wczesniej moje dziewczyny bylyby juz uwazane za 3latki. Chce je dac rok wczesniej i rok pozniej,bo widze ze sa zdolne i sie marnuja jedyne co to te pieluchy ale pozbedziemy sie ich do wrzesnia. Same jedza duzo rzeczy, ubieraja sie same w wiekszosci..nawet zaczely ubrania skladac, wiec dadza rade
Iwona to mnie zdolowalas! 5.40 pobudka! dla mnie to srodek nocy ale naprawde podziwiam Cie za organizacjeNajgorsze wlasnie jest to ze trzeba ten obiad zrobic..posprzatac, tak to robie to kiedy male spia bo z nimi to niewiele mozna zrobic..a wieczorem to ja tylko siedze i nic nie robie na ogol!no ale coz bedize trzeba isc do pracy bo znowu ciaglego siedzenia w domu sobie tez nie wyobrazam..Z tymi oplatami to szczerze sama nie wiem jak bedzie no ale wiem ze napewno wyjdzie taniej niz w prywatnym u nas.
Ostatnia edycja: