Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[iws]

Yen - też tak przez moment pomyslałam - nawet matka z domu wyjśc nie może... Nie dość że wstały po 6 i Majka cała noc z nami sie budziła co chwila to jest po 11 a one dalej wariją w łózkach!!! Już nie wytrzymałam nerwowo (żeby uniknąc darcia się na nie) wsadziałm do łóżek a one pozwalały wszystko z szafki, zdemolowały łóżka, kołdry, poduszki!!! W pokoju zostawiły Sajgon klockowy i narozlewane picie! Masz rację - Sądny dzień dziś, a cierpliwości brak!

Jolu - mów co się stało!

 

[jola466]

Dzieki dziewczyny ze pytacie...
otoz niby z jednej strony nasluchalam sie pochwal na temat dziewczyn..jakie to madre, zdolne, sliczne , jak pieknie waza i mierza...no ale dostalam z obiema skierowanie do ortopedy...
U Amelki pani doktor potwierdzial to o co kiedys sie martwilam..a mianowicie prawdopodobnie ma jedna nozke minimalni krotsza przez co jedne biodro ma wyzej a drugie nizej...a za tym "leci" jej postawa...Jedno ramionko ma opuszczone a drugie w gorze..
A Ala troche mniej powaznie ale najprawdopodobniej ma plaskostopie i koslawi nozke do srodka...:-(
No i teraz pani powiedzial ze absolutnie buty tylko i wylacznie za kostke..sztywno sznurowane wlasnie w tym mniejscu!!
No i ja juz sam oglupialam bo np u nas w uk wszyscy mowia ze buty za kostke absolutnie nie...ze to stara szkola..nawet nigdzie takich juz nie ma..

A z tych dobrych rzeczy to tak jak mowilam pani powiedzial ze dziewczyny super waza i mierza...sa wysokie na swoj wiek.
Dostalam tez pochwale za to ze nie mialy pampersa...podobniez sporadycznie sie zdarza ze dwulatki przychodza w samych majteczkach...a juz jak powiedzialam ze nie uzywamy pieluch nawet do spania to wogole pani prawie oniemiala..


Kasiu..moze jednak nie jest tak zle...Tak mnie kazdy pociesza choc ja oczywiscie mam w glowie najgorsze scenariusze..
najgorsze jest to ze wizyte mam dopiero na 16 wrzesnia. dostalismy niby skierwoanie ale co z tego jak nigdzie nie chca nas przyjac na nfz bo wszedzie jest za free ale do pierwszego roku zycia..No wiec mamy wizyte prywatna ..

Wcale sie nie dziwie ze juz siedzisz i planujesz...:-)
Jak ja bym chcial z Wami leciec ..nawet w ramach opiekunki do dziewczynek ;-)

 

[madzia842]

Jolka będzie dobrze, ja też mam minimalnie nogę krótszą i żyje... ba nawet nikt o tym nie wie. A może lekarz fachowiec stwierdzi, że to bzdura. Szkoda, że jesteście tak daleko bo mam namiar na genialnego ortopede z Poznania. Jest on lekarzem reprezentacji Polski w piłce nożnej. Chodzi do niego moja bratowa ze swoją córką a teraz młodszą też zawiozła na sprawdzenie. Chyba tez się wybiorę z moimi bo Adi troche do środka stopy kieruje jak idzie i to mnie martwi.
Ciesz się z pozostałych komplementów i zaufaj lekarzowi ortopedzie on się zna lepiej niż ogólny lekarz pediatra. Powodzenia

 

[yenefer]

Warto skonsultować się z innym lekarzem - z tego co słyszałam to faktycznie są różne szkoły z tymi butkami, no ale może faktycznie wystarczy z pół roczku żeby ponosiła takie buciki niż gdyby później się okazało że musi mieć chirurgicznie korygowane. Najlepiej udać się do dobrego ortopedy. Nie martw się! Na pewno nie jest tak źle. Teraz wiele dzieciaczków ma problemy z postawą. Jeżeli chodzi o buciki to właśnie te Aurelki są dedykowane dla dzieci z problemami stópkowymi. Nie są jeszcze takie najgorsze!

 

[Milena23uk]

Dzieki dziewczyny ze pytacie...
otoz niby z jednej strony nasluchalam sie pochwal na temat dziewczyn..jakie to madre, zdolne, sliczne , jak pieknie waza i mierza...no ale dostalam z obiema skierowanie do ortopedy...
U Amelki pani doktor potwierdzial to o co kiedys sie martwilam..a mianowicie prawdopodobnie ma jedna nozke minimalni krotsza przez co jedne biodro ma wyzej a drugie nizej...a za tym "leci" jej postawa...Jedno ramionko ma opuszczone a drugie w gorze..
A Ala troche mniej powaznie ale najprawdopodobniej ma plaskostopie i koslawi nozke do srodka...:-(
No i teraz pani powiedzial ze absolutnie buty tylko i wylacznie za kostke..sztywno sznurowane wlasnie w tym mniejscu!!
No i ja juz sam oglupialam bo np u nas w uk wszyscy mowia ze buty za kostke absolutnie nie...ze to stara szkola..nawet nigdzie takich juz nie ma..

A z tych dobrych rzeczy to tak jak mowilam pani powiedzial ze dziewczyny super waza i mierza...sa wysokie na swoj wiek.
Dostalam tez pochwale za to ze nie mialy pampersa...podobniez sporadycznie sie zdarza ze dwulatki przychodza w samych majteczkach...a juz jak powiedzialam ze nie uzywamy pieluch nawet do spania to wogole pani prawie oniemiala..


Kasiu..moze jednak nie jest tak zle...Tak mnie kazdy pociesza choc ja oczywiscie mam w glowie najgorsze scenariusze..
najgorsze jest to ze wizyte mam dopiero na 16 wrzesnia. dostalismy niby skierwoanie ale co z tego jak nigdzie nie chca nas przyjac na nfz bo wszedzie jest za free ale do pierwszego roku zycia..No wiec mamy wizyte prywatna ..

Wcale sie nie dziwie ze juz siedzisz i planujesz...:-)
Jak ja bym chcial z Wami leciec ..nawet w ramach opiekunki do dziewczynek ;-)

Jolu mam nadzieje,ze wszytsko sie ulozy... moze jeszcze skonsultuj to w UK??
nasza Julka pozno zaczela chodzic, a potem koslawila nozki do srodka-prawa zwlaszcza... wywracala sie i non stop chodzila posiniaczona...
bylismy na konsultacji (w UK) i 3 lekarzy powiedzialo nam,ze dziecko ma prawo krzywic nozke nawt do 5 roku zycia, jezeli po tym czasie nadal bedzie krzywilo wtedy potrzebna rehabilitacja. co do bucikow to u nas tylko podzialaly ECCO shoes albo KICKERS co prawda drogie bo drogie ok £50 za pare,ale u nas zdzialaly cuda i malutka juz nie krzywi nozek...

 

[yenefer]

widzisz Jola! głowa do góry!

 

[anulka!!!]

Kociak u nas tez ropialy oczka i tez przemywalam sola fizjologiczna. Maluszki tak maja najwidoczniej, ale przejdzie.

Jolu moze to nic powaznego ale wiadomo ze mama sie martwi zawsze jak cos nie tak..nawet w najmniejszym stopniu..z tymi bucikami to wlasnie nie wiadomo, bo rozne opinie. My niby do najlepszego ortopedy poszlismy w Szczecinie, tez prywatnie jak male jeszcze nie chodzily i kazal od razu sandalki usztywniane od pierwszych krokow..no i nosily po domu takie, zadnych kapci miekkich..Ja strasznie zwracam uwage np jak kupowalam sandalki zeby byly wyprofilowane koniecznie, zeby plaskostopia nie mialy, bo to najwazniejsze przez te pierwsz 3 latka. Podoba mi sie duzo bucikow roznych ale jestem ostrozna w tym wzgledzie bo nie kazde sa dla takich maluchow dobre. Na kontrole tez powinnismy isc..zobaczymy co powie lekarz!

Kasiu ale to musi byc przezycie, same nawet przygotowania do takich wakacji z maluchamiz jednej strony zazdroszcze a z drugiej obawialabym sie wyjazdu z malymi..

 

[yenefer]

Ania a ja tym razem już się nie obawiam! To będzie nasz trzeci wyjazd z dziećmi, drugi raz samolotem i wiem już co się może wydarzyć, na co zwrocić uwagę podczas podróży, jak się spakować itd Do tego jedziemy z moją siostrą i szwagrem i jeszcze parą znajomych którzy mają 3 m-ce młodszego synka od naszych panienek. Będzie super!
Ania, dlaczego byłaś na kontroli u ortopedy? Były jakieś wskazania? Ja zastanawiam się czy nie pójść teraz prywatnie...

 

[jola466]

Jeszcze raz dziekuje Wam..takie slowa wsparcia sa mi potrzebne bo naprawde sie martwie glownie Amelcia...
Dzis pierwszy raz cwiczylysmy nozki...dziewczyny mialy ubaw patrzac na wyglupiajaca sie mame i bacie..;-) No ale pani doktro powiedzial ze nawet minuta dziennie takich czwiczen moze sprawic cuda..

Milena..jak najbardziej pojde jeszcze do lekarza w uk. Zobacze co nam powiedza?


A jesli chodzi o butki to ja tez zawsze uwazalam zeby byly odpowiednie. Co prawda nie mialy nigdy usztywnianej kostki bo wlasnie ortopeda na wizycie w tamtym roku nam powiedzial ze to mit z ta kostka...ze nozka musi pracowac a usztywniany musi byc tylko staw skokowy
Pozniej jeszcze w DDTVN byl temat o pierwszych bucikach i tam tez powiedzieli ze absolutnie nie usztywniana kostka! Wiec tylko upewnilam sie w tym ze jednak dobre butki ale przed kosteczke. Takie tez kupowalismy...zawsze male mialy Clarks'y- first shoes, ktore sa specjalnie profilowane .Nigdy nie mialy trampek (dopiero w tym roku im zakupilam). Co prawda po domku kapciuszki kupowalam im befado ale te tez niby maja atest zdrowej stopy.
No ale plaskostopie jest bardzo popularne wsrod dzieci i czwiczeniami mozna to koregowac, wiec az tak sie tym nie martwie..Gorzej z ta nozka Meli..:-(
No zobacze co mi powiedza...


Dobra lece..mam wizyte u ginekologa...
a wogole to sie zezlilam bo wlasnie wypadla mi plomba..nie dokonca co prawda..jeszcze sie trzyma ale rusza sie.. A najgorsze jest to ze przez ten dlugi weekend nigdzie nie ma mniejsc do stomatologa..
Tak to jest jak sie nie mozna oprzec goracemu chlebkowi z bardzo chrupiaca skorka..

 

[iws]

Jeszcze chwila i wyjdę z siebie przez te moje córki...