reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

ja jej nie dawalam butelki jak tylko skonczyla 9 mies-chyba potem pila z kubeczka z miekkim dziubkiem jak ten :
munchkin.jpg

firmy munchkin i to tez tak do 18 mies , potem wszystko pila juz z normalnego kubka, czasem przez slomke ;)
 
reklama
madzia..u nas tez pilismy z tych kubeczkow.
Z tym ze trzeba sie z tym liczyc, ze jesli kubek zostanie rzucony ( co sie czesto zdarza u dzieci) alo uszczelka nie dobrze "zassie" to niestety kubeczki te ciekna. Jesli jest w nich woda to ok ale u nas male pily z nich mleko :no:.
nie jest to tylko moje spostrzezenie ale tez moich znajomych mam ktore uzywaly tego kubeczka.
Zebym go miala tu w Polsce to bym Ci je oddala ( aaa no i uszczelki trzeba czesto zmieniac- a to tez dodatkowy koszt).
Ja ogolnie polecalbym Ci cos takiego..u nas male pija w tym juz od kilku miesiecy i bardzo polecam..nic nie kapie, male super sobie z nim radzily...

You are viewing the following product: Explora Active Sipper Bidon Łyczek



z takiego tez pilismy i rowniez sie sprawdzal...

http://www.tommeetippee.pl/viewproduct/parentcat/2/subcat/6/pageid/103/
 
Ostatnia edycja:
Dziękuje Jolka, szkoda, że nie masz możliwości mi pożyczyc do wypróbowania. Z tym wyciekaniem płynu to też już gdzieś czytałam, że tak się dzieje. A z tego bidona łyczek mocno leci picie? I czy ma dziubek tak jak normalne bidony bo to zdjęcie jest chyba jak jest zamknięty. Moi maja głupią modę, że chodzą czasem z piciem i potrząsają, więc wolałabym jakiś niekapek (chociaż trochę zabezpieczy przed wylaniem)
 
Madziu..jesli twoi chlopcy chodza z piciem tak jak i moje dziewczyny to nie polecam Ci tego Lovi bo naprawde bedziesz sie wkurzac...
Ten bidon tak wyglada jak na tym zdjeciu...on sie nie zamyka nie otwiera...ten ustnik jest taki wystajacy w oplywowym ksztalcie i jest pokryty takim silikonem ale nie jest miekki.
A czy szybko leci...mhh dziewczyny nigdy sie nie zachlysnely wiec chyba jest ok..ta dziurka jest mala...

No gdybym tylko miala mozliwosc Ci pozyczyc te Lovi do przetestowania to z checia..u nas stoja bo za bardzo sie wkurzalam jak dziewczynom po przechyleniu wylewalo sie bokim mleko...jak slabo zaciagnely...

aaaa i to sa niekapki :-) wiec glowa spkojna o plamy na podlodze i ubraniu ;-)
 
Ostatnia edycja:
tak oglądam wasze propozycje i zastanawiam się nad czyszczeniem tej dziurki w bidonie. Ja podobnie jak Madzia wyprobowa\lam już sporo kubeczków niekapków ale nie znalazłam idealnego. Albo z niego leciało, albo uszczelka szybko stawała się ciemna i śmierdząca (właśnie lovi), albo ustnik był tak skonstruowany że ciężko go było czyścić, dziurka pleśniała a ja męczyłam się nawet patyczkami do uszu żeby to dokładnie umyć.
Teraz szukam czegoś w czym dziewczynki mogłyby pić mleczko, dodam że mleczko troszkę zagęszczone.
 
tak oglądam wasze propozycje i zastanawiam się nad czyszczeniem tej dziurki w bidonie. Ja podobnie jak Madzia wyprobowa\lam już sporo kubeczków niekapków ale nie znalazłam idealnego. Albo z niego leciało, albo uszczelka szybko stawała się ciemna i śmierdząca (właśnie lovi), albo ustnik był tak skonstruowany że ciężko go było czyścić, dziurka pleśniała a ja męczyłam się nawet patyczkami do uszu żeby to dokładnie umyć.
Teraz szukam czegoś w czym dziewczynki mogłyby pić mleczko, dodam że mleczko troszkę zagęszczone.
moze najlepiej zwykly kubeczek?? my tez mielismy troche problemow z czyszczeniem itp. dlatego kazdy kubeczek zmienialam conajmiej 3 razy ;/ az w koncu powiedzialam nieeeeee...
 
no wlaśnie jestem na etapie "uczenia ich" jak pić z normalnego kubeczka. Daję im tylko czystą wodę bo rozlewają wszystko dookoła i szkoda mi już tej mojej biednej kanapy.
Ale pewnie zanim się nauczą to jeszcze trochę wody upłynie... :-)
 
reklama
Do góry