reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

onna kojec jest mi potrzebny tylko do tego żeby wsadzić tam chłopaków gdybym musiała np na chwilę wyjść z pokoju, a tak do zabawy to mają ( przynajmniej na razie) miejsce nieograniczone. Szukam właśnie takiego kojca 110x110 lub większego, tylko zastanawia mnie ich maksymalne obciążenie. Przeważnie to 15kg a chłopcy razem już tyle mają. Czy może są też kojce z większym obciążeniem?
 
reklama
Gastone to ja pierwsza składam twoim dzieciaczkom wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i uśmiechu na pyszczkach.

027_Urodzinki.gif

anna1979 ja mam do dziś taki kojec 110x110, nie słyszałam zeby był odpowiedni dla takiej wagi. Moi do tej pory do niego wchodzą i nic się nie dzieje a mają razem więcej niż 15 kg bo ok 20 kg
 
Ostatnia edycja:
no ba, moje wchodza razem do łózeczka turystycznego i nic się nie dzieje. NA razie nie wsciekają się intensywnie jakoś typu skkakanie itp, ale jak dojda do takich wariacji to już pewnie do kojca nie dadzą się zagonić;)
anna, ja miałam kojec z allegro, chyba jest jeden tkaki 110x110, mój nie mial otwieranego boku.


gastone!!! tzn Haniu i Zosiu!!!!! Życze Wam mżeby te słodkie uśmiechy zawsze były na Waszych buziach, a te lobuzerskie nie przyprawiały rodziców o palpitacje serca;))) buziaki


my się zbieramy na wycieczke. JEdziemy w okolice Zamościa odwiedzić znajomych i pewnie wrocimy jutro-pojutrze:) pogoda zapowiada sie ładna więc poszalejemy...
 
Wszystkiego najlepszego z okazji PIERWSZYCH urodzin dla Hani i Zosi
hello_kitty2.jpg


Również dla ich braciszka Maxa - dużo zdrówka i uśmiechu
8f1baaa089bd28b5gen.jpg


Co do kojca to ja mam identyczny jak Magda i moje dziewczyny (ważą po 11kg) bez problemu w nim skaczą :) Mam go odkąd skończyły pół roku i spać to w nim nigdy nie spały ale do zabawy sprawdził się bardzo dobrze.

onna miłej zabawy, korzystaj z pogody bo podobno idą deszcze :(
 
Gastone - również życze radości, uśmiechów, worka prezentów i samych szczęśliwych chwil!

A mówąc o kojcu to u nas nie sprawdził sie wcale. Mieliśmy taki starszy - dostaliśmy w spadku - jakiś firmowy ale nie pamętam. Miał twardą, sztywną podłogę. Taki skłądany na pół i z kółkami w rogach do odciągania się dziecka. W zeszłe lato jak dziewczyny były małe to na dworzu go stawiałam i małe sie bawiły. ALe właziły na siebie (spały może ze dwa razy), jak juz stały to jak wsadzałam to był wrzask i jeszcze jak odeszłam na moment to waliły w siatkę i sie darły. I to był koniec przygody z kojcem!
My mieliśmy coś podobnego do tego - tyle że w rogach były te uchwyty do nauk wstawania.
Największy Kojec Primi Sogni - Fragolone (1741819072) - Aukcje internetowe Allegro
 
Iwona bo to jest jak ze wszystkim - każde dziecko jest inne. Ile to rzeczy ja kupiłam i myślałam że będzie super a potem okazywały się bezużyteczne, bo niunie odmawiały współpracy:tak:

Spędziłam wczoraj miłe popołudnie i wieczór. Poszalałam na zakupach i choć to już końcówka wyprzedaży to jeszcze udało mi się coś wyszperać. Tak więc jestem zabezpieczona wakacyjnie:-D Mąż spisał się na medal. Jak wróciłam to dziewczynki siedziały już w piżamkach, nakarmione i gotowe do spania. Fajnie było zatęsknić za nimi.
 
reklama
Kasiu - dlatego cieszyłam się, że nie kupiliśmy nowego bo byłyby to wyrzucone pieniądze. Małe od samego początku wolały zwiedzać cały dom i nigdy w sumie nie musiałam jakoś specjalnie ograniczać im przestrzeni bramkami. Może dlatego że jak poznały wszystko to nie wariowały jak "spuszczone ze smyczy". Za to łózeczka turystyczne, które kupilśmy bardzo się sprawdzają, wytrzymują wariacje, skakanie (nawet dwie w jednym). Szkoda że zabierając je zajmują tyle miejsca :)
Pochwal sie co kupiłaś. Ja zamierzam z rana pojechac do sklepu - musze kupić prezentdla 2-latka. Chciałam jakieś fajne ubrania bo zabawek ma ogrom. Czy w Złotych Tarasach jest 5-10-15? Musze sprawdzić.
 
Do góry