ooo widze ze dzis ja bede pierwsza...
U nas dzis ostatni dzionek z dziadkami..:-(..ech juz mi smutno bo bylo tak fajnie...
Od jutra moja szara rzeczywistosc czyli przebywanie samymemu z malymi....moze nie taka szara ale do dobrego czyli pomocy mozna sie szybko przyzwyczaic..
Wczoraj w koncu odbylo sie male przyjecie urodzinowe..troszke spoznione ale bylo bardzo fajnie...Wszytko sie super udalo..male zadowolone.
Matka coprawda nie do konca bo trot konczylam jak goscie wjezdzali w brame a ze nie chcialam zeby zobaczyli wczesniej jak wyglada wiec byl taki mhhh...jak to powiedziec..niedociagniety???
No ale malym i gosciom sie bardzo podobal no i byl przeeepyszny....a to chyab najwazniejsze.
Yen...i tu dziekuje za przepis na mase...jest suuuper i na pewno bede z niej korzystac...Do tego kupilam specjalny puder na icing i np kolor bialy ktorym pokrywalam tort wyszedl az taki perlowy..
Wyprawy po lekarzach wspolczuje....u nas raczej nigdzie nie mam problemow..No chyab ze wjjechac do takich malutenkich sklepikow ktore mieszcza sie gdzies w ciasnych ulicznkach...
Dajalbs zdjatko malych w nowych fryzurach??
Ja w tamtym roku obcielam Amelce grzywke i do tej pory strasznie zaluje bo teraz juz by miala rowne wszytkie wloski...Ale to przez gadanie tesiowej zrobilam bo non stop za plecami mi trula ze ona nie widzi...No i ciachnela a potem chodzilam za nia i patrzylam ze wyglada jak chlopiec...
U nas tez wtedy byl problem ze spineczkami i gumkami..naszczescie przeszedl i teraz male sie wrecz domagaja ozdob na gowie...
Co do kremu moglabym Ci polecic krem Avent Magic...Nie wiem czy u Was jest ale jak nie ma to kupie i zawsze moge dolaczyc do paczuszki...
A budyn na krowim dawalam jak male bodajze mialy skonczone 16 miesiecy...Ale np moja kolezanka dawala juz od roku...Wiec jak male nie maialy po tym zadnych reakcji to chyba w porzadku...
Pieluchomajtki sparwdzaja sie jak najbardziej..super sprawa zwlaszcza przy treningu nocniczkowym bo dziewczyny mogly sobie same sciagac i zakladac majtole...Teraz juz nie uzywamy - dziewczyny sikaja same tzn same sie obsluguja...baaa nawet podcierac sie nauczyly..:-) A na noc stosujemy jeszcze pampki choc Ala od miesiaca wogole wstaje z suchim ale Amelia jeszcze nie kontroluje i sika w nocy...
U nas chyba najbardziej sprawdzily sie Tescowe albo z Lidl...aaaaa i takie moje spostrzezenie....nie wszytkie maja odpinane rzepy na bokach i jak maluch jeszcze robi kupke nie na nocniczek to niestety sciagac takiej pieluszki przez nogi nie polecam....to tak z autopsji..
Wtedy albo trzeba rozcinac ale najlepiej zaopatrzyc sie w te zapinane...
oooo no i male sie obudzily...tyle mojego nadrabiania....
Zajze pozniej do Was....