anulka...no niestety jak dla mnie teraz jest najciezej...
my nadal uzywamy wozka i na zakupy jezdzimy wozkiem..wogole wszedzie zabieram wozek tylko ze dziewczyny juz tez chca chodzic...Jak byly mniejsze to siedzialy caly czas i nie bylo problemu..ale od kilku miesiecy zakupy juz nie sa takie fajne!
Szkoda starsznie bo ja tak lubie buszowac po sklepach...
no coz - zostaje mi tylko kupowanie online.
Czapusie Jola moze zrobic Ci tez i wiazane...z nia nie ma zadnego problemu- robi wszytko co sie chce..
Ja juz zlozylam zamowienie na jesien..:-)
Co do domku to my szukalismy czegos wiekszego co starczy na dluzej...Co prawda chcialam kupic jeszcze malym stoliczek drewniany z krzeselkami i tablice do rysowania do domu no ale to chyba poczeka na kolejna uroczystosc bo niewiele z prezentu zostalo...Myslalam ze uda nam sie kupic cos fajnego troszke taniej. Wogole to te domki mogly by byc tansze!!!
No i u nas hustawki nie wchodzily w rachube gdyz dziewczyny by sie chyba pozabijaly o to ktora akurat by sie bujala - no chyba zeby byly dwie!
No i Przemek przekonal mnie do tego ze jak beda mialy wlasnie hustawki i zjezdzalnie w domu na podworku to juz plac zabaw nie bedzie frajda. A u nas mamy taki suuper plac...
Ten nasz tez jest Smoby.
A jak jest cena tego domku co pokazalas- bardzo fajny jest