reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Cześć!
Czy to jakaś epidemia? Wchodzę na forum, a tu wszystkie dzieciaczki chore :-(
WSZYSTKIM MALUSZKOM ŻYCZĘ DUŻO ZDROWIA!
Dzieci nie powinny chorować! NIGDY!!!

Ja też mam już dość - moje bździągwy niedobre piszczą, wyją, marudzą... Głowa mi pęka!
Byliśmy w piątek do szczepienia. Nowy lekarz robi dobre wrażenie. Mam nadzieję, że będzie lepszy od poprzedniej babki. Powiedział, że małym strasznie się zęby pchają. To dlatego tak rozrabiają ostatnio i tak jak pisałyście - przez to nie chcą jeść.

Uciekam, bo małe szaleją!
Jeszcze raz dużo zdrówka dla Waszych skarbków!!!!!
 
reklama
witajcie
dziewczyny co polecicie na kolki moim maluchom chyba się to przytrafiło szczególnie malej drze się jak cholera szczególnie wieczorem i w nocy, jakie objawy były u Was, bo już sama nie wiem co im jest, pierdzą jak szalone, robią kupy, a mimo to czasem się spinają,robią czerwone na twarzy i wtedy jest darcie ale jak włożę butlę bądż smoczek cisza,czy przy kokach tak by się uspokoiły, cholerka już sama nie wiem.Jutro idziemy do Dr zobaczymy

a co u Was?

u mnie ciężko brak czasu, dzieciaki jutro kończą miesiąc a ja mam dość takiej monotonii, czekam na cholerny wózek już drugi tydzeń normalnie jak za komuny, tak zawsze to dzien inaczej będzie wyglądał

pozdrawiam
 
witajcie
dziewczyny co polecicie na kolki moim maluchom chyba się to przytrafiło szczególnie malej drze się jak cholera szczególnie wieczorem i w nocy, jakie objawy były u Was, bo już sama nie wiem co im jest, pierdzą jak szalone, robią kupy, a mimo to czasem się spinają,robią czerwone na twarzy i wtedy jest darcie ale jak włożę butlę bądż smoczek cisza,czy przy kokach tak by się uspokoiły, cholerka już sama nie wiem.Jutro idziemy do Dr zobaczymy

a co u Was?

u mnie ciężko brak czasu, dzieciaki jutro kończą miesiąc a ja mam dość takiej monotonii, czekam na cholerny wózek już drugi tydzeń normalnie jak za komuny, tak zawsze to dzien inaczej będzie wyglądał

pozdrawiam

gosia-mi sie wydaje ze to nie jest kolka.bo gdyby to byla kolka to butelka z jedzeniem i smoczek by nie pomugl.(przynajmniej tak było u nas)
nam na kolke pomogla woda koperkowa,zmiana mleka i czopki viburcol N.moi chlopcy jak mieli kolke to kupki też robili bez problemu.
 
Gosiu wg mnie to nie jest kolka. Moje dziewczynki też się spinają, robią czerwone na twarzy i krzyczą, ale to jest znak że są głodne i mama ma szykować butlę. Tylko dam im jedzonko, zapada błoga cisza :)

Pocieszę cię że my na wózek czekamy ponad miesiąc! Z tygodnia na tydzień słyszę że w przyszłym tygodniu już na pewno będzie. Jestem wściekła, bo czas dostawy wg sprzedawcy to max 14 dni. Zrobiła się piękna pogoda a ja się kiszę z dziewczynami w domu!
 
A my dzisiaj idziemy na szczepienie. Okropnie sie boje i niewiem jakie wziasc. A jakie wy bralyscie i czy mocno wrzeszczaly?
 
Luckaa my szczepiliśmy szczepionką skojarzoną, krzyk był tylko przy ukłuciu, szybko się uspokoiły :tak: Powodzenia!


A my jesteśmy po wizycie u lekarki... Oskrzela czyste, płuce czyste, a one nadal mi pokasłują :baffled: Już sama nie wiem, co o tym myśleć. Dziewczyny w co ubieracie dzieciaki na spacer przy takiej pogodzie, mniej więcej od 12-15 stopni?
 
Gosiu u mnie kolki wyglądały tak: zaczęło się, jak małe miały 2,5 tygodnia. O 20 dostawały mleczko, zjadały spokojnie, a chwilę po jedzeniu w ryk. Na początku trwało to dość krótko, z czasem płacz trwał coraz dłużej. Przeważnie wyły do 23, dostawały kolejne mleko, które wypijały spokojnie i albo szły spać ze zmęczenia, albo płakały jeszcze nawet do 24. Prężyły się, purkały, czerwone na buźkach, zlane potem... Potem kolki zaczęły się również rano, potem w nocy, a w końcu w dzień. Właściwie mogę powiedzieć, że jak nie spały, to płakały. Jak miały 2 miesiące, to zmieniliśmy im mleko na Pepti i kolki jak ręką odjąć - zniknęły natychmiast. Nie muszę chyba pisać, jaka to była dla wszystkich ulga! Tak do 3 miesiąca jeszcze strasznie purały i przy tym też czasem popłakały, ale brzuszek dojrzał i wszystko się uspokoiło.

Luckaa my szczepiliśmy dwa razy 6w1 i za trzecim razem 5w1 (nie było już potrzeby podawać kolejnej dawki wzw B, wymagane jest 3 razy). Małe trochę popłakały, ale tragedii nie było. Nie martw się, będzie ok!

Gemini najważniejsze, że płuca czyste!
Właśnie też miałam się Was pytać jak ubieracie maluchy na spacery - ja już zgłupiałam: jedne dzieci widzę w kurtkach zimowych i w grubych czapach, a inne w samych bluzach!


No i nie mówiłam, że to jakaś epidemia? Moje bąble też kaszlą i smarkają. Zastanawiam się, czy je gdzieś zawiało, czy to przez zęby - potwornie się męczą, na szczęście Bobodent przynosi ulgę. Ciekawa jestem, czy w końcu pokaże się jakiś ząbek, czy znów wszystko stanie na jakiś czas.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Bura ja właśnie tez to zauważyłam, że jedne dzieci ubrane już wiosennie, a drugie wciąż zimowo. Ja nie chce pakowac ich w zimowe kombinezony, bo się ugotują, a moja mama uparcie twierdzi, że to przecież jeszcze marzec i zmarzną :baffled: Jak dla mnie na 15 stopni to za ciepło na kombinezon :baffled:
 
Jak jest tak ciepło, to moi chłopcy mają rajstopki i cieplejsze spodenki np podszywane dżinsy, trampki, body z długim rękawem, bluzki + bluzy. Na to kocyk i okrycie od wózka. Czapki już bardziej wiosenne. W kombinezonach od razu są cali mokrzy.
 
reklama
witajcie
ale fajowa pogoda a my nadal bez wózka...

wracam do tematu kolek, zauważyłam,że ich problemem są nadmierne wzdęcia zakupiłam dziś Infacol,jutro dostanę Sab Simplex, czy któraś to stosowała maluchom i czy faktycznie działa?

dziś jesteśmy po wizycie z okazji ukończenia 1 miesiąca życia w poradnii neanatologicznej mały ma za duży obwód głowy mamy skierowanie na usg ciemiączka, czy któraś miała to robione?jak to wygląda?jakie mogą być konsekwencje tego za dużego ciemiączka, normalnie wymiękam non stop coś, boję się już nawet mówić znajomym,ze moim dzieciom nic jest...

jeszcze jedno pytanie jak długo trwał u was okres połogu po c.c(chodzi mi o krwawienie, myslałam,że to już bliżej końca,wszytskieog bylo mnie a tu znów chlusnęło krwią ze skrzepkami)

pozdrawiam

p.s a jak wasze maluszki?i jak wasze nastroje?
 
Do góry