Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[rainmanka]

Oj nie uchronimy, poza tym w wielu sprawach co jest dobre dziś a nagle jutro juz jest wręcz szkodliwe.... i bądź tu mądrym...

też zauważyłam zniknięcie paru dziewczyn, szkoda.... myśle że powodem jest tamta dyskusja i ogólnie czasem dziwnie sie tu robi.

 

[yenefer]

ogólnie czasem dziwnie sie tu robi.

szkoda...........

 

[jola466]

Luckaa..no wlasnie tak....ja tez sie zdziwilam bo wszedzie mowia ze na boso- najlepiej. Ale ten lekarz tlumaczyl ze tak..na boso super ale tylko po miekkim tak zeby stopa mogla pracowac.... A najlepszy trening dla stopki to napisal ze jest puszczanie dzieci boso po piasku, trawie, kamykach...

Ja to juz czasmi nie wiem co jest dobre a co nie...bo ile ludzi tyle opini...


a ja tez male lekko ubieram....w dzien to tylko podkoszulke na ramiaczka maja a na to blizeczke, spodenki, legginsy czy spodniczke...
W nocy spia w body z bawelny, przykryte kolderka..choc czesto sie skopuja..:-(
Ale my w nocy mamy temperature zmniejszana na 16 stopni.

Iws....angielskie 2 to 18 ( wkladka ma 12cm) , 3-19 ( wkladka 13cm) i tak dalej....

 

[Luckaa]

Nie dajmy się zwariować, myśle ze ci lekarze z rękawa wyciagają te swoje teorie, przypomina mi się ta jedna polityk co stwierdziła że teletubisie są niedobre, może nawet sama w to nie wierzyła, ale może to był jedyny sposób zasitnieć.
Albo tak jak się okazało że rekomendacje i instytuty dają swój znaczek na produkt z innych względów niż zdrowotne.

Moja mama z wszystkimi nami obchodziła się tak samo, a jedna miała płaskostopie, skrzywienie kręgosłupa, druga ciągle chorowała, tzrecia miała problemy z czymś innym, na kij te zasady i dobre rady, matka ma po to intuicje i rozum żeby jakoś ocenić sytuacje i zaradzić jakoś.

 

[Gosia_x_bonus i gratis]

witajcie
o matko a co sie nadziało, że większość mam sie nie odzywa?

Boże nie wyrabiam na zakrętach,żeby Wam odpisywać zaglądam podczytuję prawie codziennie przy porannej kawce

Yenefer moje też śmigają w większości po panelach mają skarpetki z tzw. abs, czasem jak za rączke idą to gdzieś sie ślizą, ale z kafelkami trzeba faktycznie bardziej pilnować, ja z początku krążyłam w obrębie dywanów, kocy teraz jak już radzą sobie za rączką chodzimy wszędzie, marzę o wyprostowaniu niech same już łażą

moje w nocy śpią w pajacach pod kołderką, w sypialni +23

jeśli chodzi o jedzenie, ja też nie przesadzam nie kupuję ekomarchewki itp. jedzą kupną z Lidla np, w sezonie będzie swoja, parówki też nie z eko świni hi hi

malo tu jestem bo praca,dom itp. jestem zarobiona, jutro czorty kończą rok więc i jeszcze to doszlo

w pracy miałam etap umieszczania dzieci, wczoraj wiozłam 10 dniową dziewczynke wcześniaka Boże zapomniałam jakie moje dzieci były małe, też tak macie normalnie nie wiedziałam jak jąubrać, pielęgniarki mi ubrały, ale się naryły,że zapomniałam
czorty teraz trochę podziębione, latają wiec już w ogóle nie chcą nic innego oprócz tego...nadal sa wymagające hi hi

postaram sie częściej pisać
pozdrawiam serdecznie uściski dla mam i maluszków

 

[iws]

Gosiu - miło Cię "słyszeć" Dobrze, że ogólnie wszystko ok. Widze, że zarobiona, ale chyba ogólnie zadowolona?
Miłych przygotowań do roczku życzę rodzicom i Czortom także.

 

[yenefer]

gosia fajnie że się odezwałaś i mam nadzieję że częściej będziesz z nami, oczywiście na tyle na ile czas ci pozwoli. Robotę to ty masz ciekawą, z takimi maleństwami pracować i to pokrzywdzonymi przez los. Musisz mieć mocną psychikę.

Widzisz jak czas pedzi, maluszki mają już rok. Napisz w wolnej chwili jak one. Jak się rozwijają, ile ważą itp Ciekawa jestem jak wyglądają:-)
Jutro będę Wam składać roczkowe życzenia ))

A reszta mam się chyba obraziła;-)

 

[kasiulka1589]

witam Was moje drogie jestem tu nowa dziś założyłam profil, mam nadzieje ze nie zlinczujecie mnie tu. Gratuluje mnogich ciąż ja rownież bym chciała mieć bliźniaki .... mój mąż ostatnio dosyć często mówi o Bliźniakach

 

[rainmanka]

my dziś po szczepieniu... płakały ... Miska aż zapomniała się przy każdym ukłuciu..ale juz po wszystkim

 

[lenna1982]

Rainmanka my tez po szczepieniu. Było w miarę znośnie nie płakały aż tak bardzo. Teraz odsypiają. Z przerażeniem myślę co będzie w nocy i jutro