reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Ależ napisałyscie duzo:szok::)))
IWS starszne musiało byc to badanie!! Też bym płakała... Wogole rodzice nie powinni brac udziału w takich badaniach bo serce może pęknąć:no: U nas badanie wyglądało tak jak u MILENKI - zakropienie i po 15 min głebokie spojrzenie w oczka. Oczywiscie małe się darły bo babka świeciła im w oczka jakimś ustrojstwem... brrrr! Dobrze, że juz nie musimy tam chodzić;-)
BURA bardzo sie ciesze, że sie wyspałaś!!! To jest radocha wstać nawet o 6 po przespanej całej nocce:)))

GEMELO nie boisz się zostawiać małego samego w wanience?? A kapanie w pojedynkę takiej dwójki nie jest złe, choc nie jest łatwo. To działanie na czas:)))
YENEFER co z ta raną?? Dalej przecieka?? Współczuje... Moj M tez mi zawsze pomaga ale jak dzieci były mniejsze i się budziły w nocy, to też nie miałam sumienia budzić męza... szczegolnie jak musiał o 6 wstawac do pracy:no:
U nas tez było dzisiaj piękne słonko i dzieci były na dworze z moją ciocią od 11 do 15!!!! Szok:) Szkoda, że musicie siedziec w domu...
LIDKA jak Twoje bandziorki?? Wymyślili cosik nowego?? U mnie narazie zastój w nowościach... Kurde juz niedługo roczki będą!!! :szok: MAsz juz plan na urodzinki??
Wiesz, kupiłam dzieciom kubki Tommee Tippee (takie zwykłe od 4 mż, nie niekapki) i piją z nich jakby to robiły od zawsze. A nie wiedziałam co wybrac, żeby sie pozbyc butelek:wściekła/y:i sie udało:-) Do tej pory próbowałam działać z LOVI 360 i jakoś niebardzo im szło picie.
A Twoi chłopcy siedzą na nocnikach?? Bo moje :no::no:

Ja sie przymierzam do zakupu dwóch spacerówek parasolek. Chcę, żeby dało sie je prowadzić osobno i żeby można było je połączyć jakimiś łącznikami. A chce parasolki, żeby były na wyjazdy bo zajmują mało miejsca w aucie.
Macie jakieś doswiadczenia w tym temacie?

Mnie dalej męczą zatoki... Już nie mam sił. Dobrze, że nie boli mnie głowa tylko teraz mam megakatar:shocked2:
 
reklama
Cześć! Wpadłam tylko na chwilkę, żeby zobaczyć, co naskrobałyście!

yenefer
to niedobrze, że rana nie chce się goić! Może lepiej poradź się lekarza?
Gemelo ja bym się nie odważyła sama kąpać. Bałabym się, że dziecko utopię! Dziewczyny tak szaleją w wodzie, że trzeba je porządnie trzymać. A tu jeszcze jakoś myć trzeba... Foczkę miałam, ale małe za nic nie chciały w tym siedzieć.
Justyś na temat łączenia 2 parasolek odpisałam Ci w wątku o wózkach.

Idę karmić moje myrchy. Ciekawa jestem o której pójdą dziś spać i o której wstaną. Mam nadzieję, że nie o 4.30!!!!
 
justys80-mi to czasem rece opadaja jak widze co te moje łobuziaczki robia.:szok:
teraz sa na etapie kturen mocniej pociągnie drugiego za włosy(dobrze ze maja mało)kturen mocniej kopnie drugiego,i oczywiscie uwielbiaja wychodzic na siebie a potem jest krzyk i płacz!!!:wściekła/y:czasem poprostu brak słów.:-p
no to prawda, roczek juz za miesiąc.a u nas to sie szykuja urodziny jak małe wesele:-);-).a to dla tego że blizniaki sa z 12 kwietnia a mój starszy synek krystianek kączy 6 lat 1 kwietnia.wiec beda miec wspólna imprezkę!!!;-)
ja to jeszcze nie prubowałam im dawac pic z kubeczków ale musze zaczac-czas najwyszy.:tak:
a co do nocniczka to jeszcze nic z tego,zabiore sie za to jak przyjdzie lato!!!(kurcze,ale mi sie zrymowało):-D:-D;-)
 
hej dziewczyny, nie jest tak źle z tą moją raną! Myślę że za parę dni się zagoi, a jak nie to i tak jestem umówiona z ginem na przyszły tydzień.

iws ja mam foteliki maxi cosi, ale nie napiszę Ci czy pasują do adapterów, bo znów okazało się że czegoś tam nie mają w sklepie i nie przyślą wózka w tym tygodniu:growl::wściekła/y: Jestem wściekła, bo z tygodnia na tydzień przekładają dostawę a ja chętnie już bym wyszła na spacerek z dziewczynkami.

justys80 współczuję bólu zatok. Też kiedyś miałam problemy z zatokami - najgorsze jest to że jak raz się zachoruje to już zawsze ma się tendencje i trzeba niesamowicie uważać. Polecam nagrzewanie lampą - świetnie osusza katar!

a tak na marginesie - dziś miały się urodzić moje dziewczynki wg OM :)
 
YENEFER wiesz, że nawet mam taką lampe! Czemu ja jej nie używam???:wściekła/y: Dzieki za podpowiedź:)
LIDKA ale bedzie u was wesele:szok::tak: Moje niunie sie urodziły 26.04 a my mamy rocznice slibu 29 kwietnia:) Także drugą r.ś. świetowałam przy Kubusiu w szpitalu:happy2::shocked2: Jak coś to plecam ci kubki Tommee Tippee 4+; na allegro kosztują 7,5 i sa super:))) Moje płacza jak je sadzam na nocnik:wściekła/y:
BURA dzieki za pomoc:) Ostatnio jakaś zadżumiona jestem....:szok::baffled:

Jeszcze pół godzinki i bedzie kąpiel:) A jutro przyjedzie do nas babcia... juz sie boję bo tak dobrze mi idzie:confused: A dzieci sie bawią własnie opakowaniem po princessie:szok:
 
Dziewczyny, o tyle się nie boję jednego zostawiać w wannie, bo akurat jedna z tych foczek jest bardzo głęboko profilowana i nie ma szans, żeby sam z niej wyszedł. Za to druga jest płytsza i w tej bym się bała.

Justyś, jak uczyłam moją córę siadać na nocnik, to musiałam czekać na lato bo mieszkaliśmy w strasznie zimnym domu i Mała się darła siadając na nocnik, który najzwyczajniej w świecie był zimny.

Ja padam. Byłam dziś w robocie. Z chłopakami siedział tata i pod koniec pracy miałam od cholery telefonów, że nie może uspokoić Maxia. Oczywiście tak spanikował, że mi nawsadzał ;-)Po 15 minutach od podania espumisanu Max zasnął i obudził się rześki jak skowronek. Ale co się nasłuchałam to moje ;-)
 
Cześć! Witam się sennie - jak zwykle... Wczoraj przetrzymałam bąki do 19.45. Obudziły mi się o 5.30 i oczywiście już nie zasnęły :baffled: Znów chodzę jak ćma. Naprawdę wolałam już, jak budziły się o 3 - wstałam, nakarmiłam i spałam sobie do 7, nie raz później. A teraz? Śpię po 6 godzin i padam z nóg!

Do tego wczoraj nie mogłam zasnąć. Okazało się, że mój ślubny musi mieć operację :shocked2:Odnowiła mu się stara kontuzja kolana. Pojechał wczoraj do ortopedy na konsultację i wyrok zapadł. Nie wyobrażam sobie tego. Jak sobie poradzę sama z małymi, kiedy on będzie w szpitalu? A potem będzie leżał w domu i też wymagał opieki. Co będzie z pracą? Mój macierzyński zaraz się kończy, a on ma wypłatę uzależnioną od wyników: nie pracuje-nie zarabia. Nie mówiąc o tym, że tego typu operacje są niebezpieczne :-(Ech, zawsze musi coś się poknocić...zbyt pięknie było!
 
Cześć! Witam się sennie - jak zwykle... Wczoraj przetrzymałam bąki do 19.45. Obudziły mi się o 5.30 i oczywiście już nie zasnęły :baffled: Znów chodzę jak ćma. Naprawdę wolałam już, jak budziły się o 3 - wstałam, nakarmiłam i spałam sobie do 7, nie raz później. A teraz? Śpię po 6 godzin i padam z nóg!

Do tego wczoraj nie mogłam zasnąć. Okazało się, że mój ślubny musi mieć operację :shocked2:Odnowiła mu się stara kontuzja kolana. Pojechał wczoraj do ortopedy na konsultację i wyrok zapadł. Nie wyobrażam sobie tego. Jak sobie poradzę sama z małymi, kiedy on będzie w szpitalu? A potem będzie leżał w domu i też wymagał opieki. Co będzie z pracą? Mój macierzyński zaraz się kończy, a on ma wypłatę uzależnioną od wyników: nie pracuje-nie zarabia. Nie mówiąc o tym, że tego typu operacje są niebezpieczne :-(Ech, zawsze musi coś się poknocić...zbyt pięknie było!

Ja wolałabym żeby moje dziewczynki spały do 5 ale nie budziły się w nocy co 2 godziny. Wolę wcześniej wstać niż wybudzać się co chwilę.
Kiepska sytuacja z mężem - ale najważniejsze jest zdrowie - musi o nie zadbać żeby pracować. Musicie dać radę! Będzie ciężko ale trzymam kciuki!
 
yenefer poczekaj jeszcze troszkę - niedługo Twoje Królewny będą się budziły tylko raz na papu i wtedy trochę odpoczniesz :tak: Moje bardzo szybko zaczęły przesypiać (prawie) całe noce. Tylko, że jeszcze niedawno, jak obudziły się o 5, to zjadły i szły jeszcze spać na 2 godzinki. A teraz brykają od bladego świtu. Zauważyłam, że mają tak odkąd zaczęło się wcześniej robić jasno. MUSZĘ im przesunąć porę kapieli i tym samym spania! Będą zmęczone, to dłużej pośpią (mam nadzieję)!

Słuchajcie, nie wiem, co jest grane: małe płaczą mi prawie przy każdym jedzeniu, bez względu na to, co dostają. Coraz częściej im się to zdarza. Widzę, że chcą jeść, że im smakuje, a ryczą... Boję się, że coś je boli, nie wiem, brzuszki albo gardełka :-(No chyba, że mamy kolejny skok rozwojowy, bo strasznie się ostatnio rozbestwiły:oo2:
 
reklama
hej dziewczyny, nie jest tak źle z tą moją raną! Myślę że za parę dni się zagoi, a jak nie to i tak jestem umówiona z ginem na przyszły tydzień.

iws ja mam foteliki maxi cosi, ale nie napiszę Ci czy pasują do adapterów, bo znów okazało się że czegoś tam nie mają w sklepie i nie przyślą wózka w tym tygodniu:growl::wściekła/y: Jestem wściekła, bo z tygodnia na tydzień przekładają dostawę a ja chętnie już bym wyszła na spacerek z dziewczynkami.

A fotelik masz Citi czy Cabrio? Strasznie drążę temat bo facet w sklepie powiedział, że Citi nie pasują idealnie - cokolwiek to znaczy - do zooma. tzn. trzyma się ale nie za bardzo. Nie wiem co to oznacza - nie mialam okazji sprawdzić w sklepie bo zaufałam sprzedającym. A wózek może będzie w sobotę. Niestety tylko spacerówki narazie bo na gondolki trzeba poczekać. Nigdzie nie można dostac tego Dark Brown.
 
Do góry