reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

LOLAA wszystkiego naj z okazji pierwszego miesiąca dla Twoich skarbów!

Jak usypiacie swoje dzieci??
I czy wieczorem, przed kąpielą jest marudzenie?
No i czy ktoś wam pomaga przy wieczornych obrzedach czy same sobie dajecie rade?
1. W ogóle nie usypiam - zasypiają same. Wieczorem zasypiają zaraz po kolacji, a w dzień po prostu przestają się bawić i zasypiają na macie. Czasami jak bardzo marudzą wsadzam je do wózka i lulam aż zasną. W dzień za nic nie chcą spać w łóżeczkach :(
2. Nie kąpiemy codziennie, ale wieczorami nie marudzą. U nas godziną grozy jest 17 - zawsze wtedy jest ryk.
3. Wieczory należą do tatusia, mama odpoczywa. Kąpiemy razem, a jeśli wypada dzień bez kąpieli, to ja je przemywam i przebieram, potem tata karmi i kładzie spać.

witam serdecznie.Równierz jestem szczesliwą mama blizniąt.Moi mali panowie będą mieli w maju 3-y latka
Witam kolejną podwójna mamę! Mam nadzieję, że podzielisz się doświadczeniem z nami, początkującymi? :)
a powiedzcie jak jes u was czy kąpiecie w jednej wodzie, czy macie poznaczone butelki ,smoczki żeby jedno nie brało drugiego czy raczej mają wspólne?
Zawsze zmieniamy wodę do kąpieli. Butle i smoczki do butelek mają wspólne, a smoczki uspakajające osobne. Moim zdaniem znaczenie nie ma najmniejszego sensu. I tak mają wspólne zabawki, które wkładają do buzi. Często widzę też, że nynają nie swoje smoki - łapią, co im wpadnie w rączki i od razu do paszczki :) Staram się, ale upilnować trudno.
 
reklama
Wkoncu normalny nick po Lolaa
Majka my poczatkowo zmienialismy wode do kapieli, teraz dolewamy tylko goracej troche.
Smoczki i butle maja wspolne, smoczki dostaja czyste kazdy swoje, a to z tego wzgledu ze myslalam ze maja zainfekowane gardla, i tak na wszelki wypadek zeby nie miec dwoch chorowitek. Ale w awaryjnych sytuacjach to schodzi na dalszy plan
 
Przepraszam, że mnie troszkę nie było, ale jakoś tak weny nie miałam.
U nas przed kąpielą jest marudzenie. Kąpię ich dwóch na raz w jednej wannie na foczkach. Uwielbiają chlapać na siebie. Nie mam nic znaczonego, wszystko wspólne. Jak jeden się ma zarazić, to i tak drugi za chwilę złapie, więc jak dla mnie to bez sensu. Zabawki i ubranka też są wspólne ;)
Kąpię ich sama, bo większość tygodnia jestem sama. Od czasu do czasu tylko starsza córcia lubi się pobawić z maluchami w kąpieli i wtedy oni się kąpią, a ona na przykład ich zabawia.
Wstyd się przyznać, ale ja nie pamiętam ile jedli na początku. Teraz jedzą 150-180 ml. Chyba, że to kaszka to jej zawsze więcej opędzlują.
 
Ja kąpie sama codziennie raz jednego potem drugiego w razie czego tata zabawia tego który czeka,chłopaki uwielbiają się pluskać, mamy taki leżaczek do kąpieli więc maluszek leży i się pluska, woda ta sama dolewam tylko gorącej, butelki wspólne, smoczki każdy ma swój ale i tak się wymieniają:-) przeważnie maluchy zasypiają same ale czasami marudzą i wtedy bujam ich w fotelikach
 
witajcie mamusie!
u nas wszystko wyglada tak...ubranka,zabawki-maja wspólne,butelki maja nie takie same a to dla tego że różnią sie kolorami,smoczki do buzi maja inne ale tak jak tu piszecie nie da rady ich upilnowac bo jeden drugiemu zabiera.
co do marudzenia przed kąpiela to od godz.18 daja popalic(kapie o 19-30)kąpie ich pojedynczo,wody całkowicie nie zmieniam tylko dolewam ciepłej,ja jestem z jednym w łazience a mój mąz z drugim w pokoju i w taki sposób sobie radzimy.
ze spaniem jest różnie na pewno ich nie kołysze poprostu wkładam do łuzeczka i zasypiają.najbardziej marudza w dzien,niby sa senni a tak na prawde nie mogą zasnąc.ale staram sie ich kłasc 2x dziennie bo wydaje mi sie że tylko 1x to za mało.

no własnie mamuski(pytam te mamy co maja blizniaki już starsze)a ile razy wy kladziecie spac swoje szkrabki?
 
Majka, a próbowałaś smoczków Lovi? U nas sprawdziły się świetnie. Co do kapieli to od początku zmieniamy dziewczynom wodę, wydaje mi się niehigieniczne kąpanie w jednej wodzie, w końcu to dwie różne osoby, u nas jedna miała problemy skórne, druga nie... Z butelkami to sytuacja była szczególna, bo jedna dzidzia miała pleśniawki i zmuszeni byliśmy zaznaczyć butelkę i smoczek, żeby każda miała swoje. Jak zwalczyliśmy to paskudztwo to już wszystko jedno która butla i smoczek, bo i tak przecież się to myje i wyparza. :tak:

Justyś i Bura, mnie też się marzy leżenie plackiem w kostiumie na jeziorem :laugh2: ale czy te rozstępy naprawdę znikną?? Jakoś w to wątpię :baffled: Zamówiłam sobie pas poporodowy na allegro, żeby walczyć z flakiem.

Lidka, ze spaniem to u nas różnie bywa. Rzadko się zdarza, żeby obie chciały spać w tym samym czasie i w ogóle mam wrażenie, że mało śpią. Zwykle podsypiają tak ze 2 razy w ciągu dnia, ale długość tego snu bywa różna. Od 15 minut do 2 godzin, ale te 2 godziny to rzadko. No ale przesypiają noce.
 
Ostatnia edycja:
gemini81-a ile maja twoje niunie?
ja mysle że jeszcze tak 2 miesiace i beda moi chłopcy spac tylko 1x dziennie.
u mnie pierwsze spane jest przed 11 i spia 30-50min.a nastepne jest przed 15 i tu potrafia spac nawet 2 godz.
ale ty i tak masz lepiej bo ci cala noc przesypiaja a mi sie alan budzi na jedzenie(taki głodomorek z niego)
 
Mamusie mam do Was pytanie: jak było u Was z kupkami podczas wprowadzania nowych produktów? U nas już mniej więcej ustalił się codziennie plan karmienia i w sumie (objętościowo) dziewczyny zjadają więcej, niż przedtem samego mleka. Dawniej robiły mi zawsze rano po jednej porządnej kupie, a teraz sadzą po kilka dziennie, za to małych i bardziej zbitych. Nie podoba mi się, że te kupki są twarde (choć małe robią je bez problemu), no i nie wiem, czy to normalne, że robią aż tyle razy dziennie (ok 5).
 
Bura, te kupki to normalne. Moi chłopcy jak byli na samym mleku to raz dziennie albo raz na dwa dni robili. Od wprowadzenia stałych (o ile tak to można nazwać) robią około dwóch dziennie i są one bardziej zwarte. Dzieje się tak dlatego, że po pierwsze działa błonnik, który przyspiesza wypróżnianie, a po drugie mniej "wody" mają w sobie niż samo mleko, więc kupki są twardsze. Ja tam bym się na Twoim miejscu cieszyła, bo to znaczy, że nie mają żółwiej przemiany materii i w związku z tym mniejszą szansę na otyłość ;)

Lidka, moi chłopcy śpią około 3 razy dziennie po 30 minut pi razy drzwi, ale zdarzają się takie dni, że prześpią 3x po 2 godziny. Zauważyłam, że u nich ma to związek z pogodą. Pewnie są meteopatami po rodzicach ;)
 
reklama
BLIZNIAKI wiatmy nową dybeltową mamę:tak: Napisz coś o swoich brzdącach:)))
GEMELO super, że sie odnalazłaś i że wena wróciła...
Ale fajnie, że tyle odpowiedzi sie pokazało na moje pytanie:))) Miło tak poczytać:tak: Ale naskrobałyście:szok:;-)

Ja swoich tez nie usypiam - zasypiają same w łozeczkach. Butelki mają wspólne (i tak po kazdym jedzeniu sa myte; juz nie wyparzam), smoki uspokajacze są osobne ale i tak sie nimi wymieniają, zabawki wspólne (inaczej sie nie da:tak:). A co do kąpieli to wygląda to tak: zazwyczaj kapiemy je w małej wanience (czasem razem, czasem po kolei-jednego dnia Wiki sie kapie pierwsza, a następnego Gabrysia); kilka razy w tyg kapiemy je w duzej wannie (mamy z ikei mate antyposlizgową krokodylka) i wtedy jest wspolne pluskanie (dosłownie:rofl2::rofl2:). I nie zmieniam im wody. No i jak moj M jest na II zmianie w pracy i siedzi tam do 21, to na kąpiel przyjezdza albo tesciowa albo moja ciocia. Tak do konca 7. mż dzieci robiły nam koło 18 jazde... Strasznie sie domagały kapieli i to było dla mnie nie do wytrzymania!!! Na szczęście juz minęło:)

LIDKA na marudzenie miałam taki sposób: ok 18-18.30 zdejmuje (do dziś:happy:) dzieciom rajstopki i puszczam je na naszą rozłożoną wersalkę:) Wiesz jak szaleją:szok: Spróbuj, to nic nie kosztuje:)
Moje dzieci wstają ok 7 i zasypiają na 30min ok 10; potem spia ok godziny na spacerze (13-14) i ostatnie spaie jest od 16.30-17 i trwa koło godziny, czasem 1:20. Czyli w ciagu dnoa spia ok 3 godzin. Wieczorem zasypiają o 20.30:happy: W nocy juz sie nie budza.
BURA z tego co pamietam, to u nas też to tak wyglądało. Stałe jedzonko i kilka normalnych ludzkich kup w ciągu dnia:-D I wtedy wyrzucałam bomby do kibelka:) tzn zawartość nie całą pieluche:szok::happy:
Czemu nie kąpiesz Szkrabów codziennie ??
MAJA ja tak jak GEMINI polecam Ci LOVI są rewelacyjne!
LUCKAA (LOLAA) również podpisuje sie pod naj, naj dla Maluchów - w koncu minął juz miesiac życia:)

Wiecie, że ja nie moge zapamietac która z was ma jakie dzieci i ile one mniej więćej mają miesięcy:wściekła/y::no: Tez macie taki problem??
 
Do góry