Mi rehabilitantka powiedziała ze bardzo wazne jest jak sie dziecko podnosi i odkłada- wykonuje sie to wiele razy dziennie i dlatego to takie wazne - mi mówiła zeby podnosić z lezenia jakby na boku nie z płaskich pleców...
reklama
jedynka pierwszy miesiąc za wami, teraz to już z górki...u nas wczoraj minęło 8 m-cy i sama nie wiem kiedy.
Ja też mam kota, a jak urodziły sie dziewczynki to miałam dwa. Na początku bałam się jak to będzie, a teraz boję się o kota bo jak dziewczynki go widzą to piszczą z radości. Lena to go wprost uwielbia, chce wkładać swoje ręce w futerko. Nasz Lucjan na razie jest spokojny, siedzi, pilnuje ich jak się bawią, w ogóle jestem pozytywnie zaskoczona jego zachowaniem.
Jedynka jak ktoś mi mówi że szkoda że nie parka to ja mówię że to przecież nie sa papugi że ma być parka!! Wrrr - też mnie denerwują takie teksty!
iwsna zdjęciu są moje dwie kocice
yenefer piękna ta fotka!!!super masz KOCICE!!!!
Piszecie o idealnym zestawie- ja tez mam parke i jak słyszałam w ciązy i teraz ze super ze najlepiej jak moglo sie trafic to patrzyłam dziwnie na tych ludzi....moze jestem jakas dziwna ale mi było obojetne czy bedą chlopcy dziewczynki czy parka...najwazniejsze zeby byly zdrowe))
uciekam z dzieciakami do gastroenterologa dzieciecego- zwlaszcza igorowi jest potrzebna ta wizyta...przepłakał cala nocke bo znowu go brzuszek boli(( moze wreszcie cos pani dr wymysli mądrego
uciekam z dzieciakami do gastroenterologa dzieciecego- zwlaszcza igorowi jest potrzebna ta wizyta...przepłakał cala nocke bo znowu go brzuszek boli(( moze wreszcie cos pani dr wymysli mądrego
Doskonale wiem jakie sa komentarze bo mi tez kazdy moi parka?? nie, ale Ci sie trafilo bla bla. Mnie drazni tez ze kazdy mowi mi jak widzi pare ze juz kazdy w domu i ze mozemy juz instrument na strych odniesc, moze ja sama zdecyduje ile chce miec dzieci. chce miec jescze dzieci ale juz wiem co by ludzie gadali.
Gosia_x_bonus i gratis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2009
- Postów
- 808
witajcie
Jedynka na spacer jak nie zasną rano przy butli dziś jak piękna pogoda to tak zrobiły wychodzę po 11 przeważnie a potem różnie, faktycznie szczerze częściej rano wychodzi mój tato jak koło domu to napewno on, chodzi koło jeziorka bo jak twierdzi nie będzie dzieci truł spalinami a ja wtedy szaleję ze sprzataniem i innymi rzeczami. To prawda,że w moim mieście zrobił się wysyp bliźniaków moje w tym roku były pierwsze także byliśmy sensacją teraz ludzie przywykli dalej się gapią, ale może mniej komentują, śmiejemy się z mężem,że chyba klasę bliźniaków otworzą bo 4 rodzinki mieszkają nie daleko mnie z tego znam dwie tak na oko, z jedną to nawet nie ma co zaczepiać bo to wielka bogata Pani dla której ja jestem szarą myszką a moja kareta to potworny tir bo ona ma dwa wózki, a szczerze bliźniacze mamy zamiast się bratać są właśnie bardziej obojętne i złośliwe...dziwne, nie narzekajcie my z jedynką dopiero się umawiamy zresztą ona mieszka na codzień gdzie indziej tak też jestem samotnicą w spacerach ewentualnie w weekendy towarzyszy mi mąż...też mnie zżera zazdrość jak widzę mamy singli wspólnie, ale sobie wtedy myślę,że ja mam dwoje dzieci na raz a one chowają jedynaki może drugiego nie będą mogły mieć a ja mam dwa na raz
Yenefer małe cudne normalnie jak dla mnie lustrzane odbicia, czy kompleciki sa z Pepco?te w serduszka?
pozdrawiam idę sprzątać
p.s Jedynka do kiedy jesteś u mamy?
Jedynka na spacer jak nie zasną rano przy butli dziś jak piękna pogoda to tak zrobiły wychodzę po 11 przeważnie a potem różnie, faktycznie szczerze częściej rano wychodzi mój tato jak koło domu to napewno on, chodzi koło jeziorka bo jak twierdzi nie będzie dzieci truł spalinami a ja wtedy szaleję ze sprzataniem i innymi rzeczami. To prawda,że w moim mieście zrobił się wysyp bliźniaków moje w tym roku były pierwsze także byliśmy sensacją teraz ludzie przywykli dalej się gapią, ale może mniej komentują, śmiejemy się z mężem,że chyba klasę bliźniaków otworzą bo 4 rodzinki mieszkają nie daleko mnie z tego znam dwie tak na oko, z jedną to nawet nie ma co zaczepiać bo to wielka bogata Pani dla której ja jestem szarą myszką a moja kareta to potworny tir bo ona ma dwa wózki, a szczerze bliźniacze mamy zamiast się bratać są właśnie bardziej obojętne i złośliwe...dziwne, nie narzekajcie my z jedynką dopiero się umawiamy zresztą ona mieszka na codzień gdzie indziej tak też jestem samotnicą w spacerach ewentualnie w weekendy towarzyszy mi mąż...też mnie zżera zazdrość jak widzę mamy singli wspólnie, ale sobie wtedy myślę,że ja mam dwoje dzieci na raz a one chowają jedynaki może drugiego nie będą mogły mieć a ja mam dwa na raz
Yenefer małe cudne normalnie jak dla mnie lustrzane odbicia, czy kompleciki sa z Pepco?te w serduszka?
pozdrawiam idę sprzątać
p.s Jedynka do kiedy jesteś u mamy?
Kasiona
Fanka BB :)
Yenerfer boze kochany jakie swietne zdjecie, twoje corcie sa przesliczne i te czapeczki do tego, no rewelacja, wlasnie ogladalismy je cala rodzina hehe
Ja jak ludzie pytaja czy chlopcy czy dziewczynki, i mowie ze chlopcy to wszysyc o boze... i mnie pocieszaja hehe, ludzie sa dziwini
Luckaa a niech se gadaja, kogo to obchodzi..ludzie nudni i bez swojego zycia i problemow, interesuja sie bardzo zyciem i problemami innych
Milego dnia mamusie !
Jedynka i Gosia fajnie ze macie mozliwosc sptkania sie ja naszescie mam jedna kolezanke w ciazy, a druga dziewczyna ktora poznalam, urodzila miesiac po mnie, poznalysmy sie w szpitalu wiec tez bedziemy chodzic na spacery
Ja jak ludzie pytaja czy chlopcy czy dziewczynki, i mowie ze chlopcy to wszysyc o boze... i mnie pocieszaja hehe, ludzie sa dziwini
Luckaa a niech se gadaja, kogo to obchodzi..ludzie nudni i bez swojego zycia i problemow, interesuja sie bardzo zyciem i problemami innych
Milego dnia mamusie !
Jedynka i Gosia fajnie ze macie mozliwosc sptkania sie ja naszescie mam jedna kolezanke w ciazy, a druga dziewczyna ktora poznalam, urodzila miesiac po mnie, poznalysmy sie w szpitalu wiec tez bedziemy chodzic na spacery
Gosia ja juz dzis chyba wracam ewentualnie jutro rano, bo mama ma jutro urodziny i zazyczyla sobie ze na urodziny chcialaby sie wyspac hihi ) no a pozniej to mysle ze w okolicach wszystkich swietych sie zjawimy znowu w Bartoszycach. Rzeczywiscie dzis piekny dzien. A mama zalatwila dziewczynke do pomocy ktora wlasnie chodzi z wozkiem kolo domu, wiec moglam zjesc w spokoju zupe .
Yenerfer cudne Twoje niunie rzeczywiscie jak odbicie w lustrze. I zawsze takie usmiechniete a moje potworki jak nie jeden to drugi mina skwaszona. jedynie jak spia to minki urocze .
Dzis postanowilam oduczyc Tomka zasypiania na raczkach i po jedzeniu polozylam do wozka. Macius chwila buntu ale zasnal, a Tomek ... bujanka 3 godziny i stekanie i kwilenie i wycie a jak na raczki cisza no i tak sie bawilismy az do spaceru. To jest maly szntazysta...ale musze go oduczyc bo to nie do zycia jest, nic nie moge zrobic bo on wisi na raczkach i odlozyc sie nie da.
Yenerfer cudne Twoje niunie rzeczywiscie jak odbicie w lustrze. I zawsze takie usmiechniete a moje potworki jak nie jeden to drugi mina skwaszona. jedynie jak spia to minki urocze .
Dzis postanowilam oduczyc Tomka zasypiania na raczkach i po jedzeniu polozylam do wozka. Macius chwila buntu ale zasnal, a Tomek ... bujanka 3 godziny i stekanie i kwilenie i wycie a jak na raczki cisza no i tak sie bawilismy az do spaceru. To jest maly szntazysta...ale musze go oduczyc bo to nie do zycia jest, nic nie moge zrobic bo on wisi na raczkach i odlozyc sie nie da.
Cześć Dziewczyny
Yenefer super dzieciaczki, zawsze chciałam mieć "klony" hihi,
Jak ja bym chciała być na etapie wybierania spacerówki ech...
Ja na spacery chodzę z mężem, albo poprostu w ogrodzie sobie chodzimy, ostatnio na ławeczce sobie prawie zasnełam tak słonko świecilo fajnie, teraz zima się zacznie i chyba zakisnę z moimi babami w domku.
Miałam taką znajomą , kóra ma 1,5 roczne bliźniaczki i miesięcznego synka (szok sama daje radę) i zagadałam do niej i mam w razie czego kogoś "z moimi problemami" już sie umówiłyśmy na pogawędkę i spacerek tylko do wyprawy z 5 kogos musimy załatwić hehe, dużo mi pomogła, doradziła, fajnie wiedzieć i widzieć na żywo że jednak się da!
No i u mnie chyba depresja przechodzi, jakos zaczynam się cieszyć z tych moich bąbelków,
W nocy ładnie spią, o 22 zjedzą i potem 2 i 5 czyli chyba nieźle, w dzień zdarza mi się nudzić!! ale oczywiście jak 2 naraz glodne to sajgon, wtedy staram się mieć swoje mleko odciagniete w butli a druga na cycu leci, najgorszy pierwszy miesiac za nami wiec mysle ze bedzie ok,
Jak przygotowujecie mleko? Wode gotujecie w czym? i Czym myje sie butelki bo chyba nie ludwikiem?? :/ i ile moze stac przygotowane mleczko? Słyszałam ze do godz w lodówce, a ile w tym prawdy? Zdarza mi sie dokarmiac, nie wiem czy wszytsko robie dobrze... a i co ile wyparzacie butle?
Yenefer super dzieciaczki, zawsze chciałam mieć "klony" hihi,
Jak ja bym chciała być na etapie wybierania spacerówki ech...
Ja na spacery chodzę z mężem, albo poprostu w ogrodzie sobie chodzimy, ostatnio na ławeczce sobie prawie zasnełam tak słonko świecilo fajnie, teraz zima się zacznie i chyba zakisnę z moimi babami w domku.
Miałam taką znajomą , kóra ma 1,5 roczne bliźniaczki i miesięcznego synka (szok sama daje radę) i zagadałam do niej i mam w razie czego kogoś "z moimi problemami" już sie umówiłyśmy na pogawędkę i spacerek tylko do wyprawy z 5 kogos musimy załatwić hehe, dużo mi pomogła, doradziła, fajnie wiedzieć i widzieć na żywo że jednak się da!
No i u mnie chyba depresja przechodzi, jakos zaczynam się cieszyć z tych moich bąbelków,
W nocy ładnie spią, o 22 zjedzą i potem 2 i 5 czyli chyba nieźle, w dzień zdarza mi się nudzić!! ale oczywiście jak 2 naraz glodne to sajgon, wtedy staram się mieć swoje mleko odciagniete w butli a druga na cycu leci, najgorszy pierwszy miesiac za nami wiec mysle ze bedzie ok,
Jak przygotowujecie mleko? Wode gotujecie w czym? i Czym myje sie butelki bo chyba nie ludwikiem?? :/ i ile moze stac przygotowane mleczko? Słyszałam ze do godz w lodówce, a ile w tym prawdy? Zdarza mi sie dokarmiac, nie wiem czy wszytsko robie dobrze... a i co ile wyparzacie butle?
Ostatnia edycja:
yenefer
Fanka BB :)
Dzięki dziewczyny za komplementy, przekazałam je córeczkom ale chyba nie zrobiły na nich większego wrażenia )))
gosia bodziaki są z tesco, ale w pepco też zdarza mi się coś kupić. Lubię ten sklep za jego...taniość ))
olis23super że już inaczej patrzysz na świat. Od teraz będzie już tylko lepiej. Trzeba oswoić "bycie mamą".
A sprawa butli ma się tak: Ja myłam normalnym płynem do naczyń, tylko potem dobrze płukałam zimna wodą. Sterylizowałam je do 4 m-ca codziennie, po każdym jedzeniu (miałam taki sterylizator do mikrofali). Mleczko można przechowywać do godziny w lodówce, ale zwykle robiłam świeże. Wodę gotowałam w specjalnie do tego kupionym garnku (normalny garnek tylko używam go wyłącznie do wody dla dzieci). Potem przelewam wrzątek do termosu i jak robię mleko to mieszam w odpowiednich proporcjach gorącą i zimną wodę. Tak jest najszybciej.
gosia bodziaki są z tesco, ale w pepco też zdarza mi się coś kupić. Lubię ten sklep za jego...taniość ))
olis23super że już inaczej patrzysz na świat. Od teraz będzie już tylko lepiej. Trzeba oswoić "bycie mamą".
A sprawa butli ma się tak: Ja myłam normalnym płynem do naczyń, tylko potem dobrze płukałam zimna wodą. Sterylizowałam je do 4 m-ca codziennie, po każdym jedzeniu (miałam taki sterylizator do mikrofali). Mleczko można przechowywać do godziny w lodówce, ale zwykle robiłam świeże. Wodę gotowałam w specjalnie do tego kupionym garnku (normalny garnek tylko używam go wyłącznie do wody dla dzieci). Potem przelewam wrzątek do termosu i jak robię mleko to mieszam w odpowiednich proporcjach gorącą i zimną wodę. Tak jest najszybciej.
reklama
Dzięki dziewczyny za komplementy, przekazałam je córeczkom ale chyba nie zrobiły na nich większego wrażenia )))
gosia bodziaki są z tesco, ale w pepco też zdarza mi się coś kupić. Lubię ten sklep za jego...taniość ))
olis23super że już inaczej patrzysz na świat. Od teraz będzie już tylko lepiej. Trzeba oswoić "bycie mamą".
A sprawa butli ma się tak: Ja myłam normalnym płynem do naczyń, tylko potem dobrze płukałam zimna wodą. Sterylizowałam je do 4 m-ca codziennie, po każdym jedzeniu (miałam taki sterylizator do mikrofali). Mleczko można przechowywać do godziny w lodówce, ale zwykle robiłam świeże. Wodę gotowałam w specjalnie do tego kupionym garnku (normalny garnek tylko używam go wyłącznie do wody dla dzieci). Potem przelewam wrzątek do termosu i jak robię mleko to mieszam w odpowiednich proporcjach gorącą i zimną wodę. Tak jest najszybciej.
Dzięki czyli nic złego raczej z mlekiem nie robię, też mam garnek tylko do mleka, tyle że nie przelewam do termosu, tylko podgrzewam w mikrofalówce wodę a potem tez ew zimna dolewam, też stare wylewam zwasze robie świeze, bo w sumie w ciagu dnia 1 alub 2 razy daje butle,
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: