reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

gosia, ja rozmawialam z przedstawicielem producenta fotelików i dowiedzialąm się że powinny być spełnione 3 warunki żby zmienic fotelik na ten powyżej 9 kg - 9 kg, 9 miesięcy i dziecko musi dobrze siedzieć. Nie wiem co w takim przypadku, gdy fotelik od 0 jest ewidentnie za maly. na pewno jeżdżenie tyłem do kierunku jazdy jest beezpieczniejsze i dziecko jeśłi to jest możliwe powinno tak jeździć jak najdluzej.
widzę e sezon choróbskowy nas nie opuszcza... U nas katarki, ale nie tylko dzieci chore, ale i wszyscy dorośłi, ja mam wrażenie,że u mnie jakiś drugi wirus się przyplątał, w nocy budzę się mokra całą, mam straszną chrypę i kaszel, nawet śpiewać dzieciom za bardzo nie mogę. Dzieci zmiennie, wczoraj byliśy na roczku siostrzeńca, dla nich szok, tyle ludzi naraz ( rzadko bywamy w gościach...) nowe zapachy, sytuacje. Wracaliśmy już zapakowani w nocne ubranka, żeby tylko przełożyc z fotelikó i nakramić. Coś jednak się nie udało, WOjtuś w nocy dwa razy budził się z rykiem, jak go podniosląm z łóżeczka, wrzask był jeszcze większy. Uspokoil się po jedzeniu, ae ja ciągle mam wątpliwości czy to o jedzenie chodzi??? Nie chcialabym dzieci przyzwyczaić do zajadania każdego problemu, no i męczy mnie to jedzenie w nocy. Całej porcji oczywiście nie je, w dzień w efekcie też nie je zawsze ok. połowy :/ Już nie wiem co mam począć, nie mam dobrej pediatry żeby mi dokłądnie dzieci obejrzałą i podpowiedzialą co z takim zachowaniem począc. Ona mói tylko że każde dziecko jest inne i wojtek nie będzie taki sam jak Asia. A ja jakoś ciągle mam wątpliwości czy to jest tylko "taki typ" zresztą nawet jeśli typ, to wolałąbym jakoś mu pomoc, coś z tym zrobić :( Ech, trochę się wyżaliłam, wogóle mam doła i kryzys, sil coraz mniej, już jak wstaję bolą mnie całę przedramiona, kręgoslup, dzieci coraz większe i jak ytu ich dźwigać??? Niech ine nauczą się już siedzieć, zajmą się czymś prędzej i będą się bawic więcej same,. Taką mam przynajmniej nadzieje...
 
reklama
witajcie dziewczynki!!
postanowilam sie w koncu przylaczyc do watku rozpakowanych mamusiek:) mamusia dwojki psotnikow zostałam 14 lipca 2010 o godzinie 16.40 i 16.42 przez cc:) Czasami szwankuje nam instrukcja obslugi do tych maluchow wiec zapewne bede wam zawracac glowe tysiacami pytan!!!!:)
Moje maluchy maja anemie fizjologiczna, czy ktoras z Was to przeszla..Wiktor w sumie juz ma dobre wyniki a zelazem pluje dalej niz widzi:) a Oskarek, z troszke gorszymi wynikami, kiepsko znosi to zelazo...jakies brzuszkowe problemy ma...nie wyglada to na klasyczna kolke ale ewidentnie cos dzidzusiowi jest:(
Oskarek od urodzenia ma jakby zatkany nosek, tzn cos mu tam furczy, sapie, steka..mowiono, ze to przejdzie...pediatra myslala, ze to katarek ale mi cos sie wydaje ze to sapka..bo w sumie to nie ma zadnej wydzieliny..dopiero jak roztwor soli morskiej zastosujemy to aspiratorkiem cos tam wyplynie..w wiekszosci sol plus jakies glutki biale jakby pokarm..Oskar sie ciagle dlawi wiec to moze stad..wczoraj wpadl mi artykul do reki na temat kolek, alergi na laktoze i bialko krowie...i wszystkie objawy wskazuja na alergie..bo niby objawami jest sapka, wysypka (czasem go obsypie..teraz ma taka jakby kaszke na buzi) co wiecej czesto sie dlawi, denerwuje podczas jedzenia, prezy wygina...robi czerwony na twarzy..ostatnio jakby kolka..dodatkowo ulewa jakby bardziej..ogolnie jest ciagle rozdrazniony, zly, krzykliwy...az zal na niego patrzec...co sadzicie? czy to jego charakterek? czy faktycznie ta alergia? juz sama nie wiem co zrobic a pediatra za bardzo nie chce sluchac co mowie....
pozdrawiam
 
Gosia mam ten sam problem z fotelikami. Wlasnie weszlam zeby o to zapytac kiedy zmieniacie? Nasze sa do 11kg, male waza jakies 8,5 i narazie tylko nogi wychodza, podobno za male sa jak glowy wychodza. Nasze foteliki sa wpinane do wozka i male juz nie chca w nich jezdzic, na zakupach czy gdzies kreca sie i wierca bo chca siedziec wiec wydaje mi sie ze juz pora. Za tydzien koncza 9 miesiecy i powoli zaczne sie rozgladac za fotelikami i wtedy tez chcialabym zmienic wozek. Mamy Tako Jumper Duo i meczy mnie on bo ta spacerowki sa takie wielki i np wczoraj jechalam do rodzicow na spacerek..na przednie siedzenie spacerowki wpakowalam i pozniej skladanie, rozkladanie..meczy mnie to strasznie! Chce sprzedac wozek i kupic lekka spacerowke jakas co sie bedzie skladala do auta elegancko. Widze ze na allegro nie ma uzywanego Jumpera zadnego wiec moze bedzie jakies zainteresowanie, tylko moj jest troche damski, bo szaro-rozowy:)

Dziewczyny starszych dzieciaczkow napiszcie kiedy zmienialyscie foteliki na siedzace?

Onna z tym nocnym jedzeniem..tez sie zastanawialam na tym dlugo, ze jak male w nocy placza to jedyne co im pomaga to mleko! czy one sa ciagle glodne..ale zauwazylam ze to nie glod ale cieple mleczko w nocy jest dobre na wszystko..teraz juz sie przestawily moje male od niedawna i jedza w nocy raz ale budza sie wiecej oczywiscie..czasem pomaga smoczek, czasem herbatka..dzisiaj julke bolal brzuch ale nei chciala herbaty ani nic i sie uspokoila po 5-10min i zasnela. Tez liczylam na to ze male zaczna siedziec i sie zajma zabawkami..a one najpierw stac zaczely zamaist siedziec, teraz jzu siedza owszem ale nie za dlugo..nosi je strasznie..ale mysle ze teraz jest najfajnieszy okres. Teraz takie slodziaki z nich ze zjesc mozna, smieja sie gadaja ciagle. Jest cudnie! Ale obawiam sie ze to sie zmieni niedlugo jak zaczna chodzic..i zima do tego;(

Lona witamy i gratulujemy dwoch malych cudzików!:D Moje male np od urodzenia przez 3 miesiace mialy katar jakis. Majce harczalo do tego strasznie..okazalo sie ze bakterie jakies ze szpitala, pozniej po stosowaniu Bactrobanu przeszlo ale harczenie zostalo to pediatra mowi ze to wiotkosc krtani i u niemowlat sie czesto zdarza, niby samo zniknie..ale czasem jeszcze jej lekko harczy. Idzcie zbadac wymaz z noska, rodzinna skierowanie niech da. Bo dzieci podobno czesto w szpitalu bakterie lapia. Wydaje mi sie ze cos nie tak skoro wysypki ma do tego..pewnie jakas alergia. A co pediatra na to?..Pewnie kaze obserwowac..i badz madra..
 
Ostatnia edycja:
Gosia, jak głowa zacznie wystawać, to znaczy, że czas zmienić fotelik. My zmieniliśmy zanim dziewczyny przekroczyły granicę kg, ponieważ właśnie główki zaczęły im wystawać, ale też już sprawnie siedziały. Polecam foteliki maxi cosi. Cieszą się dobrymi opiniami i wysokimi pozycjami w rankingach opartych na crash testach.

Anulka, miałam dokładnie ten sam problem - składanie i rozkładanie kobyły Tako stało się męczące. W końcu kupiliśmy podwójną spacerówkę, chyba najlżejszą jaka jest :-D
 
Gemini a jaka macie spacerowke? Fajne sa te Mac Larena calkiem. Ja z Tako bylam bardzo zadowolona do moment az spacerowki zaczelam wpinac..kobyla straszna:)

Kurcze u nas dzisiaj deszcz bedzie padal raczej, pochmurno od rana jak nie wiem. Nienawidze takiej pogody!:/
 
Ostatnia edycja:
witajcie
dzięki za fotelikowe rady
u nas pogoda pod psem pada deszcz nici ze spaceru

mały chyba gorzej dziś o 15 przyjedzie moja ulubiona prywatna pani dr bierze 40zł. za wizytę, ale jest świetna nie chce mi się ubierać,jechać do przychodni i zastanawiać się czy moja rodzinna przyjdzie

onna kochana, fajnie,że jesteś nie tylko ja narzekam i nie mam idealnych dzieci. Co do karmienia ja też już przekładam z tygodnia na tydzień odstawianie Matiego od butli w nocy, ale mi nie wychodzi cały czas myślę,że jest za mały...ten sam problem miałam z małą, ale ona nie je już ponad miesiąc i śpi całą noc czasem coś tam zapłacze bo się przyśni czy coś a tak wstaje po 6. Mati codziennie wstaje op 24 dostaje butle i idzie spać różnie w godzinach jak marudzi wcześniej dostaje smoczka przekładam go na ulubiony bok czasem pomoże na godzine, czasem na 15 minut każda noc jest innna. Mnie pediatra powiedziała,że to zalezy od rodziców z tym karmieniem sami muszą wyczuć, poobserwować kiedy odstawić mleko nocne. Proste to to nie jest, mały marudzi gdyby był singlem pewnie bym go zostawiła w łóżeczku a tak wpycham butlę,żeby nie budził Dominiki i nie wiem czy to z głodu je czy poprostu jest to je.
Onna trzymaj się kochana, moje w sobotę dały czadu a wczoraj ich nie poznawałam pocieszają mnie historie,że ktoś ma gorzej niż ja, kuzynka mówiła,że ich córka do roku wyła całe noce od 21 do 5 rano, całe noce nosili ją na rękach przerobili wszystkich lekarzy,żyją mają się świetnie, wszyscy mówią aby do roku...

uciekam musze ogarnąć chatę zrobić obiad babcia pilnuję czortów
 
No ja dołączam jak najbardziej,

Moje to też takie głodzillle hehe, jeden cyc drugi cyc a i butelka trzeba poprawić,

Czasem trudno je uspic w nocy to znaczy prawie zawsze bo mysla ze to dzien i oglaja wszystko wkolo, w dzien raczej trzymamy jak najdluzej "przytomne" coby sie troche zmeczyly.

Dzis bylam pierwszy raz sama od baaaardzo dawna w sklepie, normalnie wyprawa ze szok, pedzilam ze mi sie prawie buty zapalily coby sie mojemu nie rozdarly 2 naraz, i sobie poradzil :) a ja sie dotlenilam i przyznam szczerze ze odetchnelam od tego wszystkiego, ogolnie dopiero 2 tyg a ja padam na twarz...
 
reklama
tez mam taka nadzieje, w sumie watki ciazy blizniaczej tez sa juz 2. boz usypiam maluchy po jedzeniu. jestem pierwszy raz sama. Zobaczymy co z tego bedzie. Najadly sie i chyba zaczynaja spac a ja bujam wozek co by sie nie pobudzili poki sama jestem hehe
 
Do góry