melduje, ze noc mamy za sobą. GOrączka po paracetamolu łądnie schodzila, ale wracała. Kolo 4 zno byłą w okolicach 37, wieć już nie podalam leku, mąż byl zly bo uważal,że trzeba dawać regularnie. Za to rano zno się podniosła do 38, więc od nowa paracetamol. Zastanawiam sie jak sie ma temperatura mierzona na czole do ogólnej. Bo w nocy trudno mi byo zmierzyć pod pachą, używałam takiego termometru do czola i mam wrazenie ze za duze różnice w tych pomiarach są. PAni doktor nie miała dziś miejsc powiedziała,że jesli do jutra temperatura bedzie sie podnosic to mamyprzyjsc. no to bede musiala taksowka z mala jechac, bo maz akurat w delegacji w wwie... A wojtkowi tez juz cieknie nosa
mi zreszta tez...
yenefer, u tracy hogg czytalam,że ssanie paluszka jest jak najbardziej naturalne i tylko sie cieszyc ze nie zastepuja tego smoczkiem... moje juz uzaleznione niestety... Ale wiem tez ze moze warto to ssanie z logopeda skonsultowac, nie kazde jest bezproblemowe w efektach pozniejszych, ale kciuk chyba włąśnie nie szkodzi
iws, ja tez lubie buraczki wiec sie nie dziwie
a co do innych form, to moze taka zupke ze skladnikow jak barszcz ukrainski??? Jadly Twoje dziewczyny juz fasolke szparagowa???
anulka, miejmy nadzieje ze nie zaszkodzil za bardzo, chyba juz bys jakies zmiany obserwowala...