Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[zoska-6]

Ja też byłam w aptece no i rzeczywiście wycofny narazie Vigantl.Propnowała mi kobitka jakiś polski zamiennik ale kupiłam właśnie tą wit. D w kapsułkach 18 zł. 36 szt. D-Vitum

U mnie nocka dzisiaj masakra. Kamil Krzyczał całą noc przez sen i prężył się. Wczoraj zjadłam trochę bigosiku z młodej kapusty, może po tym - nie wiem - no ale oni przecież już mają pół roku to pomyślałam że już nie powinno być takich reakcji. Michałowi nic spał spokojnie oprócz 2 pobudek na jedzenie. Niewiem zobaczymy co będzie tej nocki.
mam nadzieje że się nie powtórzy.

Mam pytanie odnośnie żelaza jakie braliście i jakie dawki. Nie bałyście się że szkodzi na ząbki?




Paulinka

 

[Bura]

Bura, ja kupowałam Devikap w kropelkach, też bez recepty tylko musisz sobie zawsze sprawdzać ilość jednostek, bo bywa różnie U nas dla odmiany pediatra nie kazala dawać już wit.D bo i m już przed 6 miesiącem ciemiączka pozarastały i Asi bioderka też kostnieją. Zobaczymy co nam powie neonatolog...

Popytam w aptece o jakąś witaminkę w zamian Ja muszę podawać wit.D, bo mi dziewczyny szły w kierunku krzywicy. Jak były małe, to główki z tyłu miały miękkie jak z plasteliny. Po zwiększeniu dawki od razu stwardniały, ciemiączka tylne zarosły. Przednie dalej otwarte, ale w normie.

 

[martyna222]

Witam!
Zośka-6 my bierzemy ferrum 2 razy po 2,5 ml ...dawki zależą od wagi dzieci...a moje chłopaki dość duże jeśli chodzi o ząbki na ulotce jest napisane że nie szkodzi..a i tak jeszcze ząbków nie mają...
jeśli chodzi o jedzenie to ja już jem prawie wszystko...oprócz fasolki i gazowanych napoi
U mnie przechodzenie na mleko sztuczne narazie wprowadziłam jedno ale jest masakra i nie chcą jeść plują ...chcą mamusi mleczko a ja chcę za miesiąc całkowicie odstawić...chyba plan się nie powiedzie...zresztą się zobaczy...
A i ząbki się zaczęły mają straszne ataki histerii i nic nie pomaga ...
Pozdrawiam

 

[anulka!!!]

Onna to ja pisalam o parowarze i blenderze Aventa. Przyslali tez ksiazeczke z przepisami, ale zajrzalam i wlasnie jakos dziwnie w niej pisza bo nie ma co po ktorym miesiacu, albo ja dziwnie patrze, bo zajrzalam tylko, bo dopiero co rozpakowalam go wieczorem poczytam i od jutra zaczynam kombinacjekupilam juz warzywa i owoce

Co do witaminy D to wlasnie bylam w aptece i mi babka mowi ze w kropelkach tylko na recepte.. a te kapsulki to sama nie wiem.Wlasnie te co Ty Zoska wzielas mi proponowala. Wole kropelki chyba i nie wzielam narazie. Podejde do rodzinnej zeby recepte wypisala. Mi lekarz mowil ze wit. D sie daje do 18 miesiaca az. I kazal juz po 2 kropelki dawac.

 

[zoska-6]

Martyna - ja już sama nie wim czy karmić jeszcze czy nie. Raz jeszcze chce a innym razem mnie to już wkurza. Mój Kamil ma skazę białkową i tak ponoć jest lepiej dla niego żebym karmiła ale dużo rzeczy nie mogę jeść, więc wczoraj skusiłam się na tą kapustkę, może to nie po tym może też z powodu ząbków, narazie jeszcze żadnego nie widać ale może wkrótce.
miteż przepisała ten syrop więc idę do apteki go kupić jak tak mówisz. Michał miał hemoglobiny 10,4 wię musze mu dawać.

 

[zoska-6]

Martyna a ty dlaczego chcesz już przestać karmić?

 

[Gosia_x_bonus i gratis]

witajcie
wracając do gotowania dawałyście maluchom ryż np. z marchewką oczywiście gotowany w domu nie ze słoika, od kiedy mozna i w jakich ilościach przyznam,że nie gotowałam jeszcze w którymś ze słoików widziałam jako składnik

co do witaminy d ja kupuję w kapsłukach pediatra wskazała,że sa lepsze niż w krolach i łatwiejsze do podania, nawet kiedyś udało mi się kupić o smaku pomarańoczowym, ale teraz nie mogę ich znaleźć nigdzie. Potwierdzam,że witm. d daje się do 18 miesiąca, czasem nawet dłużej, szczególnie dla wcześniaków

co do stawania, cóż jak mówi rehabilitant moich maluchów wstawanie świadome jak mówi powinno nastąpić powyżej roku, ale jak mówi sa wyjątki od reguły, ja też myślałam,że moja mała to fenomen tak pięknie i chętnie stała a okazało się,że się pręży, czytaj napina a nie stoi robi to nieświadomie

co do spania, mały szaleje budzi się co 10 minut, dziś wstał gadając o 4 rano, potem marudził cały dzień, wypchnęłam dzieciaki z mężem do teściów do wieczora a ja zamierzam przemeblować pokój może jak poprzestawiam łóżeczka coś to da...mam nadzieję, przerobiłam już wszystkie mleka na sen, kasze na sen z dodatkiem melisy, mały wręcz odrotnie się uaktywnił po tej kaszy

co do nosków, frida to koszmar moich dzieci szczególnie Mateusza, pediatra doradziła nam inny sposób, kazała kupić wodę morską, fakt droga jak cholera, ale warto, moje dzieci nie wiedzą co to frida, pryskam im wodę do noska, kładę na brzuszku a zawartość sama wypływa, może to i nie higieniczne, ale nie robię im krzywdy, a one nie krzyczą jak opentane, radze tylko kupić tą baby, bo dla dorosłych mają za duży aplikator
pozdrawiam

 

[onna]

gemelo, anulka, przepraszam, coś mi się zdawało że pokręciłąm, miałam sprawdzić i poprawić, ale już musiałam lecieć i zapomnialam.
A u mnie dziś pierwsza gorączka - Asiulka zaczęła sie robić ciepła poi południu, mieliśmy iść na spacer i zaginęły nam czapeczki, potem jak juz byliśmy gotowi to się rozpadalo. Może to Opatrzność Potem zaczęłą jej wzrastać temperatura aż po 18 mialą 38,4. Podałąm jej paracetamol w syropku i zaraz chyba zaczęła spadać, ale nie wiem czy już nie jest wyższa znów Będziemy sprawdzać. Nie wiem czy to moze być reakcja po wczorajszym szczepieniu, WOjtek nic nie ma , po wcześniejszych też nic nie było. Ale chyba coś ją złapało bo z noska jej cieknie. Może to ja wczoraj zawiniłam, bo ją wzięłam po kąpieli na ręce i sąsiad do drzwi zadzwonił, to mu uchyliłam, sama poczułam jak z klatki wiało, niby schowałam się za drzwi ale,.... Moja mała bidulka

 

[yenefer]

cześć mamy!

nie było mnie kilka dni i mam sporo do nadrobienia, ale postanowiłam się przywitać
Byliśmy w górach u teściów i dziewczynki fajnie zaklimatyzowały się w nowym otoczeniu ale nie ma jak w domu. Tutaj pęknie śpią i jedzą. Zęby wystają już sporo ponad dziąsła i wyglądają pięknieee - jak króliczyce ))

onna czasami bywam w Puławach - niestety rzadko, rzadziej niż bym chciała...

Dziewczyny mam pytanie do Was, czy wasze dzieci ssą palec? Moje dziewczynki jakiś czas temu odrzuciły smoczka i zadowalają się tylko i wyłącznie kciukiem, jakoś zaczęłam się tym martwić bo mają ciągle rozmoczony paluszek Smoczka w ogóle nie chcą...

 

[iws]

a może to uczulenie od olejku? ni e przytuliła się czasem do pieluszki???

Tez o tym pomyślalam bo widziałam że ściągnęła pieluchę z poręczy łóżeczka i tylko po jednej stronie jej te krostki wyskoczyły. Teraz już staranniej wieszam - żeby nic nie zwisało - może nie znajdzie już sposobu żeby ściągnąć.

A my tego burczka wczoraj zjadłyśmy. Smakował. Dałam z ziemniaczkiem i oliwą z oliwek. Całe czerwone - wszystko czerwone! Wyglądały prześlicznie. Dziś może też spróbujemy i zobaczymy czy nic nie wyskoczy.