reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

ja bym narazie poczekała jeżeli nic się nie dzieje dzieci mogą robić kupki raz na tydzień u mnie też czasem zdarza się że jednego dnia nie zrobią wcale za to na drugi dzień nadrobią;)
jeżeli nie płacze i nie marudny to może daj mu jeszcze jeden dzień " na robotę" a potem możesz zrobić lekki masaz pupki , czyli niewielką ilość oliwki pomasować delikatnie okolice odbytu no i nozki mozna pozginać (u nas pomagało)
mozna " pomoc" końcówką termometru
Dodam jeszcze że lepiej nie ingerować zbyt często w te sprawy bo dziecko może się przyzwyczić i samo nie będzie chciało roić, bądź można coś "uszkodzić"
 
reklama
Zoska, przede wszystkim nie dawałabym smecty na wodniste kupki. Takie dzieci mają prawo mieć takie, bo przecież odżywiają się tylko płynami. Jeżeli zaś bardzo by mnie zaniepokoiły, to bym przede wszystkim dużo poiła, żeby się nie odwodnili. No i jeszcze podawałabym lacidobaby. Notabene na "zatwardzenie" też. Dzieci karmione piersią mogą nie robić nawet i tydzień kupki. Jeśli się nie męczy z tym, to nic nie rób, ewentualnie podaj probiotyk (biogaia, lacidobaby itp.).
 
Dzięki dziewczyny za poradę. W nocy Kamil zrobił kupkę. Tylko z kolei teraz jest ona zielonkawa w wydaje mi się że śmierdzi bardzi bardziej niz zwykle.




Paulinka
ticker.php
 
Ostatnia edycja:
anulka-wszystkiego naj naj najepszego w dniu urodzin.
100lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

witajcie mamusie w ten brzydki,deszczowy dzien.
moje dzieci własnie spac połozyłam i sama też ide spac bo głowa mnie strasznie boli.

miłego dnia wam życzę:-)
 
Witam wszystkie mamy!

Gemelo
wracajcie szybko do zdrowia!!!
Anulka sto lat i spełnienia marzeń z okazji urodzin!

U nas też pogoda okropna, +6 na termometrze i ulewa. I to a być wiosna??
 
Anulka!!! 100 lat w zdrowiu i szczęściu! Ale Ty jesteś młoda mama :))))

Jeżeli chodzi o karmienie to ja cyckiem karmiłam z miesiąc - na zmianę z butlą - już wcześniej pisalam że szczerze podziwiam Wszystkie bliźniacze mamy które karmią naturalnie. Ja miałam założenie dać dziewczynom trochę przeciwciał i tak też zrobiłam. Nie będę zaprzeczała że karmienie butlą jest wygodne bo tata, babcia, dziadek, ciocia mogą nakarmić maluszki. Trzeba jednak wziąć pod uwagę aspekt finansowy. Na mleczko idzie ogromna kaska.

Ja walczę z anemią moich dziewczynek. Jestem wściekła bo nasz pediatra niczego nie zauważył, a sugerowałam mu że dziewczynki są strasznie blade. Jak zmieniłam lekarza ten od razu dał nam skierowanie na badania, no i wyniki wyszły kiepskie. Martwię się tylko czy dziewczynki nie będą miały zaparć lub bólu brzuszka. Może któreś z Waszych dzieci brało Ferrum Lek? Jak go tolerowały?


U nas deszcz, deszcze, deszcz - przynajmniej dziewczynki dłużej śpią....
 
yenefer-kochana moje dzieciaczki mieli anemie i na poczatku dawałam im hemofer i powiem ci że ten lek jest straszny:szok: po pierwszej dawce moje dzieci juz kolke dostali,cały czas byl placz jz nie mogłam sobie poradzic.ale na szczescie dr.zmienił mi na ferum lek i bylo o niebo lepiej.oczywiscie kolki calkiem nie przeszły ale już chlopcy nie plakali caly czas.
oby wam ten lek szybko pomógł i żeby obylo sie bez kolki.

u nas też cały czas pada i jest zimno.i tak ma byc do niedzieli:szok::wściekła/y:i to ma byc wiosna??????
moje dzieci już szału w domu dostają chetnie bym na spacer poszła ale jak narazie nie wskazuje nic na to że sie pogoda poprawi.

miłego dnia!!!:-)
 
reklama
Dziewczyny ,mam jeszcze co prawda 2 tyg do cesarki,ale pytam,poniewaz zauwazylam pewne zmiany u siebie/rodzilam juz,ale wiadomo,ze ciaza blizniacza jest inna/...Otoz,od wczoraj wszystko mi tak spuchlo/chodzi mi "cipe",sorry za wyrazenie/,ze az nie moge chodzic....Czy tez tak mialyscie pod koncowke,czy to zwiastun porodu?Chcialabym jeszcze ponosic dzieciatka,a wizyte mam dopiero 26 maja :confused:
 
Do góry