reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze dzieci u lekarza - szczepienia, choroby, kontrole

bernadettko jak rozmawialam z lekarzem to powiedzial, ze jak juz zdecydujemy sie na szczepienie to mam przyjsc i on mi wypisze recepte, zatem pewnie w przychodni nie mozna kupic - jest zbyt male zainteresowanie i im sie nie oplaca sprowadzac te szczepionki widocznie.

Nam lekarz ani nie odradzal ani nie polecal tylko zawsze sie pyta czemu chcemy czekac do roku, bo tylko 2 szczepionki skoro im dziecko mlodsze tym wieksze ryzyko zachorowania :sorry:
 
reklama
blueberry77 meningokoki szczepią przeciw bakterią tylko grupy C,a ta która rozpowszechniona jest w Polsce nie należy do tej grupy , tak więc mija się to z celem -ale to opinia mojej lekarki....
 
A my byliśmy wczoraj na kontroli u ortopedy i powiedział, że wszystko super! No i powiedział, że do drugiego roku życia kształtuje się stopa i rozwija się chodzenie i Mały ma biegać jak najwięcej w skarpetkach z abs i bez butków po domu. A na dwór mamy mu kupić takie ze sztywną częścią za piętą i miękką podeszwą. To tak z grubsza :-)

Jeśli chodzi o szczepienia to nasza pediatra raczej jest przeciwko a i my z mężem mamy podobne zdanie, że nie jest to chyba najlepsze, żeby ładowac w taki mały organizm wszystko po kolei. Zresztą na za wielu zagranicznych stronach pisze się o negatywnych skutkach szczepień a u nas to temat tabu (nikt nie prowadzi w Polsce takich statystyk). Poza tym moim zdaniem organizm powinien sam kształtować też odporność. Ale nad pneumokokami po roku się zaczniemy zastanawiać, na czym stanie nie wiem :-)
 
A my byliśmy wczoraj na kontroli u ortopedy i powiedział, że wszystko super! No i powiedział, że do drugiego roku życia kształtuje się stopa i rozwija się chodzenie i Mały ma biegać jak najwięcej w skarpetkach z abs i bez butków po domu. A na dwór mamy mu kupić takie ze sztywną częścią za piętą i miękką podeszwą. To tak z grubsza :-)

Jeśli chodzi o szczepienia to nasza pediatra raczej jest przeciwko a i my z mężem mamy podobne zdanie, że nie jest to chyba najlepsze, żeby ładowac w taki mały organizm wszystko po kolei. Zresztą na za wielu zagranicznych stronach pisze się o negatywnych skutkach szczepień a u nas to temat tabu (nikt nie prowadzi w Polsce takich statystyk). Poza tym moim zdaniem organizm powinien sam kształtować też odporność. Ale nad pneumokokami po roku się zaczniemy zastanawiać, na czym stanie nie wiem :-)

zgadzam się z tym, w pracy poznałam dużo dzieci z paraliżem poszczepiennym i są w okropnym stanie:-(
znam też przypadek gdzie chłopiec całkowicie stracił odporność. Jego organizm nie poradził sobie ze szczepem bakterii i co miesiąć ma zapalenie płuc, szpitale, nie chodzi do skzoły, koszmar.
To nie jest takie proste - zaszczepić na wszystko i problem z głowy
 
reklama
Do góry