mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
Wczoraj rozbieraliśmy choinę, pełni satysfakcji, ze Fili nie potłukł ani jednej bombki...i co......musiałam łapać w ostatniej chwili wszystkie pudełka (czyt: 4 szt.) postawiłam na suszarce do prania już w pudełkach i reklamówce, a mały cyk - łap cap i chciał sięgnąć... złapałam w ostatniej chwili Ale mieliśmy miny..