reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieci rozrabiaki

reklama
Gosia:baffled:.A swoja droga wczesnie choinke mama ubrala.My zwykle dzien lub dwa przed wigilia:tak:
 
ja pewnie bede stawiac choinke w poniedziałek 21 grudnia bo u nas zawsze prawdziwa musi byc uwielbiam zapach choineczki w domu:rofl2:
 
Emi agentka :-D Niestety też się tego samego u nas obawiam :baffled:
U nas też choinka strojona dopiero w dzień Wigilii lub dzień przed.
 
  • Wczoraj młoda wlazła mi na hokera w kuchni (jak ona to robi :confused: przecież on jest taki wysoki :szok:) i strąciła z szafki kuchennej wieczko od maselniczki. To był arcoroc, a więc cała kuchnia tonęła w maleńkich odłamkach szkieł.
  • Dziś rano wstała z łóżka cichcem jak jeszcze spaliśmy i poleciała do kuchni. Obudził mnie hałas w kuchni, więc wyprysnęłam z łóżka i patrzę, a ona siedzi znów na hokerze i wielkim nożem dziobie sobie w kostce masła. Nawet nie chcę myśleć, co by się stało, jakby z tym nożem nie daj Boże spadła :no:
  • A dziś moje dziecko nauczyło się obsługiwać nożyczki i już próbowała sobie obciąć włosy, na szczęście tego typu nożyczki nie są w stanie ich uciąć, potem o zgrozo odwiązała bez problemu zaplątane przeze mnie specjalnie papcie (oczywiście po to, żeby sobie ich nie zciągała) i próbowała sobie obciąć paznokcie, potem obcinała paznokcie Puchatkowi a na końcu jego nos :dry:
 
ło rajuśku :szok::szok::szok:

Pyś namiętnie zwala na siebie suszarkę z mokrymi rzeczami, a ostatnio wlazła na rtv-ke i zrzuciła kolumnę tylko ciiii bo jakby się T. dowiedział to by biedna życia nie miała ;-)
 
Kasiad:szok::szok::szok::szok: to ci Oli agentka:szok::rofl2:

Hubert tez nas raz zaskoczył, bo probowałam cos otworzyć, jakąś plastikowa torebkę i nie mogłam a Hubek podszedl do szuflady w kuchni pogmerał rączka i podaje mi nozyczki:szok: nigdy do tej szuflady nie zagladał wcześniej, ale musiał nas skubaniec dobrze obserwować, że jak czegos nie mozemy otworzyc to własnie stamtad bierzemy nozyczki. No i nozyczki zmieniły juz miejsce...:dry:
 
reklama
Dzieciaki coraz więcej rozumieją, są coraz sprytniejsze i kombinują;-) Trzeba naprawdę ze wszystkim uważać:sorry: Oby mimo "małych rozbojów" nic się żadnemu Dziecku nie stało:tak:
 
Do góry