reklama
irtasia27
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2007
- Postów
- 6 697
Ja tez mam takie obawy bo jednak w kibelku jest duzo bakterii i do tego chemikaliow a Jenni wklada rece i sie myje wlosy buzie i ssie rece z tej wody uuuuuuuuuuu jak to pisze to mi sie niedobrze robiIrtasia
Ja to zawsze mam obawy, jak mała mi rusza klozet. Oli rąk do środka nie wkłada, jeśli rusza to obrzeże muszli (a tam też pełno zarazków ), a do muszli wkłada szczotkę do kibla i "sprząta", w efekcie cała woda ze środka rozbryzguje mi się po ścianach i podłodze.
No właśnie
Ja też staram się zamykać drzwi tak jak Gosia i Oliwki nie zostawiam samej w ubikacji, ale wiem jak to jest, jak się ma inne dzieci, one nie pamiętają, żeby za każdym razem te drzwi zamknąć. Zresztą u nas sami dorośli, a też się czasem ktoś zapomni i wtedy Oli błyskawicznie to wykorzystuje
Ja też staram się zamykać drzwi tak jak Gosia i Oliwki nie zostawiam samej w ubikacji, ale wiem jak to jest, jak się ma inne dzieci, one nie pamiętają, żeby za każdym razem te drzwi zamknąć. Zresztą u nas sami dorośli, a też się czasem ktoś zapomni i wtedy Oli błyskawicznie to wykorzystuje
Tycia
Mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2005
- Postów
- 5 811
Kasiad
Jenni czyscioszka;-).
Konrad tez zawsze lapie za szczotke i sprzata.Kiedys wrzucil mi kostke wiszaca na sedesie do wody i nikt nie zauwazył.Zatkal sie nam odplyw w koncu,ale Jacek jakos przepchal.Potem dopiero zauwazylam,ze kostki z obudowa nie ma
Jenni czyscioszka;-).
Konrad tez zawsze lapie za szczotke i sprzata.Kiedys wrzucil mi kostke wiszaca na sedesie do wody i nikt nie zauwazył.Zatkal sie nam odplyw w koncu,ale Jacek jakos przepchal.Potem dopiero zauwazylam,ze kostki z obudowa nie ma
irtasia27
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2007
- Postów
- 6 697
Irtasia no ładnie ........Emilka kibelka nie rusza zawsze jest tam ze mną np.jak siada na swoją nakładkę i korzysta z kibelka czasem chce ruszyć szczotkę ale pilnuje by tego nie robiła ;-) i zawsze mamy zamknięty kibelek no chyba że komuś się zapomni to Emilka go zamyka trzaskając drzwiami
Niemoge zamykac lazienki bo mam koty ktore tez musza kozystac z kuwety bo osobna ubikacja zawsze jest zamknietaNo właśnie
Ja też staram się zamykać drzwi tak jak Gosia i Oliwki nie zostawiam samej w ubikacji, ale wiem jak to jest, jak się ma inne dzieci, one nie pamiętają, żeby za każdym razem te drzwi zamknąć. Zresztą u nas sami dorośli, a też się czasem ktoś zapomni i wtedy Oli błyskawicznie to wykorzystuje
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
Sara wczoraj zamieszała pielucha tetrowa wode w klozecie
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
Chyba rzeczywiscie teraz nasze dzieciaki maja czas fascynacji kibelkiem. Milena tez ''lubi '' klozet i szczotke do czyszczenia. A do tego jak zrobi siku do nocnika to wklada reke w te siki. Ostatnio noge wsadzila do nocnika.
reklama
irtasia27
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2007
- Postów
- 6 697
A mi Jenni wchodzi do wiadra z woda jak widzi ze myjeChyba rzeczywiscie teraz nasze dzieciaki maja czas fascynacji kibelkiem. Milena tez ''lubi '' klozet i szczotke do czyszczenia. A do tego jak zrobi siku do nocnika to wklada reke w te siki. Ostatnio noge wsadzila do nocnika.
Podziel się: