reklama
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Gosia_k23 no to pięknie
U nas taki numer by nie przeszedł, bo za Milenką zawsze ktoś chodzi i kontroluje co robi. Po tym co napisałaś widać, że rzeczywiście Emilka to aniołek, za to u nas absolutnie wszysto co jest w zasięgu rączek małej, ląduje od razu na podłodze
U nas taki numer by nie przeszedł, bo za Milenką zawsze ktoś chodzi i kontroluje co robi. Po tym co napisałaś widać, że rzeczywiście Emilka to aniołek, za to u nas absolutnie wszysto co jest w zasięgu rączek małej, ląduje od razu na podłodze
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Emilkę pilnują dwie pary oczu, więc może smigać :-) U nas niestety w większości tylko babcia, a że pomiędzy duzym pokojem w którym się bawi, a kuchnią nie ma drzwi (żeby wyjść z tego pokoju trzeba przejść przez kuchnię) to trzeba za nią chodzić, bo wiadomo że kuchnia to najciekawsze miejsce do odkrywania świata dla takiego szkraba
No to Gosia, teraz radzę przeszukiwać śmietnik przed każdorazowym opróżnieniem albo zamontuj blokadę na drzwiach tej szafki, bo dzieci lubią wyrzucać cenne rzeczy jak im się pokaże, że można coś do wiadra wyrzucać.
Ja nie chodzę za Oliwką krok w krok, Ty Joasiek niedługo też przestaniesz, bo po prostu nie dasz rady, jak Ci dzieciak będzie latał po całym domu. Oliwka nieraz tak biega kuchnia - pokój, pokój kuchnia przez kilka minut. Ale jak mi zniknie z oczu na dłuższą chwilę, to lecę zobaczyć czy czegoś nie kabinuje. W kuchni może otwierać do woli i wyciągać zawartość jednej szafki - z garnkami i patelniami, więc narazie za inne się nie zabiera. Pod całkowitą kontrolą musi być tylko w łazience, bo tak ciągle coś kombinuje zabroninego.
Ja nie chodzę za Oliwką krok w krok, Ty Joasiek niedługo też przestaniesz, bo po prostu nie dasz rady, jak Ci dzieciak będzie latał po całym domu. Oliwka nieraz tak biega kuchnia - pokój, pokój kuchnia przez kilka minut. Ale jak mi zniknie z oczu na dłuższą chwilę, to lecę zobaczyć czy czegoś nie kabinuje. W kuchni może otwierać do woli i wyciągać zawartość jednej szafki - z garnkami i patelniami, więc narazie za inne się nie zabiera. Pod całkowitą kontrolą musi być tylko w łazience, bo tak ciągle coś kombinuje zabroninego.
Oliwieczka
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
Gosia drzwiczki od szafki na klucz nie ma rady na te dzieci nasze :-) jak nie to, to tamto i wciaż coś nowego odkrywają
Aga pg wyciąganie baterii z pilota to u nas standart...właśnie po tych wyczynach pilotowych, gdzie pilot latał z łóżka na podłoge- muszę kupić nowego
Dziś stałam przy szawce jakieś 4 minuty, zastanawiałam sie co ubrać a Zosia wykorzystała czas i wylała moją kawe na ławe :/
na dodatek cała upaplana w tej kawie jeździla po stole rączkami, babrząc się ...wszystko do prania
Aga pg wyciąganie baterii z pilota to u nas standart...właśnie po tych wyczynach pilotowych, gdzie pilot latał z łóżka na podłoge- muszę kupić nowego
Dziś stałam przy szawce jakieś 4 minuty, zastanawiałam sie co ubrać a Zosia wykorzystała czas i wylała moją kawe na ławe :/
na dodatek cała upaplana w tej kawie jeździla po stole rączkami, babrząc się ...wszystko do prania
reklama
Podziel się: