i jeszcze przyciski w pralce są w ciągłym użyciu, że nie wspomnę o magnetofonie. A nie mamy go gdzie przestawić w bezpieczne miejsceMilutek już jakiś czas temu zaczął majstrować przy kurkach od gazu w kuchence gazowej
reklama
Oliwieczka
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
hehe dobre z tym bobkiem
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
My mamy kuchenkę elektryczną,no i Kuba ciągle mi zegar przestawia.Raz nawet udało mu sie budzik włączyc.Ale był zdziwiony....Milutek już jakiś czas temu zaczął majstrować przy kurkach od gazu w kuchence gazowej
Ja o kurki kuchenki się nie boję, bo mam zabezpieczenie, że jak zgaśnie gaz, to automatycznie gaz się odcina, najwyżej wyłączy mi coś stojącego na gazie. Wszystko inne co ma guziki to też jest uruchamiane (magnetowid to już Oliwka opracowywała bardzo dawno, jak tylko zaczęła mi przy meblach chodzić). Wieczne otwieranie pralki i wyciąganie z niej brudnych rzeczy też zdzierżę. Ale jednego nie mogę: Oliwka namiętnie otwiera sobie deskę od klozetu i wsadza do niego ręce, szczególnie lubi obłapywać te miejsca pod brzegiem muszli, gdzie gromadzi się najwięcej świństw i bakterii
Ale jednego nie mogę: Oliwka namiętnie otwiera sobie deskę od klozetu i wsadza do niego ręce, szczególnie lubi obłapywać te miejsca pod brzegiem muszli, gdzie gromadzi się najwięcej świństw i bakterii
Widziałam wczoraj w sklepie zabezpieczenie do szuflad, szafek i właśnie klozetów, uniwersalne, może poszukaj czego takiego. Niestety firmy ani nazwy nie pamiętam, był to pasek plastikowy ok 15 cm długi, z obu stron miał mocowania (na taśmę samoprzylepną) w kształcie kwiatków, kosztowało to ok 13 zł
madzix
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2006
- Postów
- 2 010
Widziałam wczoraj w sklepie zabezpieczenie do szuflad, szafek i właśnie klozetów, uniwersalne, może poszukaj czego takiego. Niestety firmy ani nazwy nie pamiętam, był to pasek plastikowy ok 15 cm długi, z obu stron miał mocowania (na taśmę samoprzylepną) w kształcie kwiatków, kosztowało to ok 13 zł
Prawdopodobnie chodzi Ci o dreambaby? nie polecam. zdecydowanie lepsze sa te z ikei
u nas na porządku dziennym jest:
- skubanie styropianu pod akwarium (listwę, która go osłaniała wiecznie zrzucała sobie na głowę)
- otwieranie szafki z ręcznikami i wywalanie wszystkiego po kilka razy dziennie
- otwieranie szafki pod akwarium i grzebanie we wszystkich megainteresująconiebezpiecznych rzeczach które tam są
- wywalanie książek z regału
- majstrowanie przy wieży i dvd i komputerze
- obgryzanie ławy i uchwytu piekarnika
- lizanie i obgryzanie butów
a najlepszą zabawką jest Izy nocnik bleeeeee
- skubanie styropianu pod akwarium (listwę, która go osłaniała wiecznie zrzucała sobie na głowę)
- otwieranie szafki z ręcznikami i wywalanie wszystkiego po kilka razy dziennie
- otwieranie szafki pod akwarium i grzebanie we wszystkich megainteresująconiebezpiecznych rzeczach które tam są
- wywalanie książek z regału
- majstrowanie przy wieży i dvd i komputerze
- obgryzanie ławy i uchwytu piekarnika
- lizanie i obgryzanie butów
a najlepszą zabawką jest Izy nocnik bleeeeee
reklama
Podziel się: