reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

NASZE DIETY - czyli jak marcowym mamuśkom idzie w odchudzaniu

jak czytam to ja mam chyba największy plan do zrzucenia, moj wzrost 168 a dzisiaj rano waga pokazala 83, a moj cel to 60, choc zadowolona troszke bede jak zjedzie do 70, bede sie starac pozniej zeby jojo nie bylo
 
reklama
U mnie z dietka ok, tylko juz tyle czasu si odchudzam ze moje kg bardzo powoli spadaja, moz do walentynek chociaz z 5 kg uda mi sie spasc. Licze na to

ja tez z chęcią dołączę. Przy Filipie to mi ponad 30 kg samo zeszło. Bez żadnych ćwiczeń. I to w 4 miesiącePrzy Wiki mało jem, cwicze i waga prawie w miejscu. Ja mam chyba najwięcej z Was do zrzucenia, bo 16 kg. Do lipca chcę przynajmniej te 10 zrzucić.
Chodzę na aquabike, ale teraz mam przerwę, bo dzieci chore i nawet nie wiem jak się nazywam :(
no kochana ja mam do zrzucenia podobnie a ile juz za mna ja to dopiero mam tych kilosów :) powodzenia;-)
dzisiaj skrzętnie liczyłam kalorie i wyszło ich kolo 730, z czego 240 to kawa z mlekiem, 6 ich wypiłam (2 bezkofeinowe)
Łooooooo tyle kaw !!! pipko bo na zawał zejdziesz. Troche malo faktycznie tych kcal, musisz uwazac zeby Ci nie bylo slabo za kilka dni przy takiej kalorycznosci. Trzymam kciuki :)

katrinka a to nie za malo troche?? ja az do tego stopnia sie nie odchudzam, boje sie efektu jojo

a powiedzcie dziewczyny czy mozecie polecic jakies zdrowe przekaski na wieczor, bo wlacza sie moj potwor, zaraz tv i chetnie bym cos schrupala niegrzesznego he he;-)
marchewka albo sałata, wogole na kolacje najlepiej jesc bialko bo syci na dlugo. Mozesz zjesc tez jabłko na wieczór albo ja teraz tez mam ochote na co nie co to wcisnelam sobie do wody sok z cytryny i sobie pije, a jak jstem glodna to przypominam sobie z jak tego nie zjeem to bede szczupla i piekna od razu mi odchodzi ochota na jedznie hehe. Powodzenia kochana :*

Powodzenia dziewczyny! Ja póki co się obżeram, tylko jak to wszystko później zrzucę? A o owocach przed snem nie miałam pojęcia, właśnie zjadłam 2 jabłka.

Mojego męża kuzynki i ich mężowie są na tej diecie białkowej. Efekty są imponujące. Jedna z nich była potężna, ponad 100 kg, a teraz ma 20 kg mniej i wygląda super w porównaniu z tym, co było wcześniej, nawet cera jej się bardzo poprawiła (myślę, że to od niejedzenia słodyczy, bo ja przed ślubem ze 2 miesiące nie jadłam, żeby mieć ładną cerę i faktycznie działa).
Także trzymam kciuki za Wasze postępy. Mam nadzieję, że potem Wy będziecie mnie dopingować;)
ja jak wazylam 100 kg to ciagle mialam tluste wlosy, cere mialam ladna bo zawsze taka mam al pocilam sie wogole bylam obleśna
 
katrinka tylko szybkie schudniecie nie jest zbyt zdrowe a my mamy dla kogo byc zdrowe, ja przechodzilam juz rozne stadiaa, nawet takie kiedy zjedzenie jednego jablka wydawalo mi sie bardzo kaloryczne:szok:, i wiem ze szybko mozna sie wkrecic i wpasc w obsesje, ale oczywiscie trzymam kciuki i zycze zeby sie udalo, tylko uwazaj na siebie!!:tak:

czarnuszka
ja wypilam zielona herbate, jak mnie nie pusci to wypije te wode z cytra i bedzie git!! dzieki!!:-)
 
Powodzenia dziewczyny! Ja póki co się obżeram, tylko jak to wszystko później zrzucę? A o owocach przed snem nie miałam pojęcia, właśnie zjadłam 2 jabłka.

Mojego męża kuzynki i ich mężowie są na tej diecie białkowej. Efekty są imponujące. Jedna z nich była potężna, ponad 100 kg, a teraz ma 20 kg mniej i wygląda super w porównaniu z tym, co było wcześniej, nawet cera jej się bardzo poprawiła (myślę, że to od niejedzenia słodyczy, bo ja przed ślubem ze 2 miesiące nie jadłam, żeby mieć ładną cerę i faktycznie działa).
Także trzymam kciuki za Wasze postępy. Mam nadzieję, że potem Wy będziecie mnie dopingować;)
to raczej od bialka.
chociaz pewnie brak slodyczy tez robi swoje.

ja zauwazylam ze skora zrobila mi sie gladsza i fajniejsza w dotyku.
 
Ja mam do zrzucenia napewno najwiecej do tego mój połówek ma mi towarzyszyć w zdrowym chudnięciu.Razem bedzie z 50kilo:) :( Całe życie sie odchudzam.Jakich ja diet nie stosowałam...Jemy na parze wiekszość dań lub pieczone.Stopniowo wyrzucamy z jadłospisu to co szkodzi .Musimy wykształcic nowe nawyki zywieniowe,nie jest nam łatwo.Mielismy od dzisiaj na protal przejść ,zakupy białkowe nie zrobione .Rano płatki na mleku z wodą,pózniej kawa bez cukru i mleka-fuj, Po wizycie w przychodni zrobiło sie poobiednio więc tylko ugotowałam jajka na twardo i jak byłam głodna to zjadałam same z keczupem.Zapychające:)Rodzinka miała obiad z wczoraj.Piję dużo wody i zielonej herbaty.Mam ochote teraz na jogurt a w lodówce same serki dzieciaczków i kremowe jogurty z biedrony:(za dyuzo kalorii...Jutro koniecznie kefiry i jogurty zero muszę zakupic
 
Ja dziś ponownie zaczęłam Dukana... byłam na niej od października i szło fajnie...ale w listopadzie jak zaczęłam pracę (fizyczna po 10h) ...to uzupełniłam ją o słodycze :sorry::sorry::sorry:.... bo to było zawsze (i najszybciej) pod ręką jak wracałam z pracy (do pracy mialam na godz 7 wiec jadlam o 6 sniadanie a dopiero po powrocie coś na obiad) eeeech.

Mam nadzieje ze się tym razem nie złamię... moja siostra, brat i ojciec sporo schudli na tej diecie... ja bym chciała jakieś 10kg schudnąć... i zachować później styl zdrowego odżywiania - wiem że bez chleba i ziemniaków da się żyć :-)

Na kopenhaskiej tez kiedyś bylam...schudlam aż za bardzo więc trochę przytyłam... no a później ciąża i +25kg :-D
 
reklama
Do góry