reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze ciążowe brzuszki :)

reklama
Agulek, mięśnie rozeszły się w ciazy z synkiem i mimo bardzo intensywnych ćwiczeń a wiadomo po cc zaxszybko nie moglam nie zeszły się przed obecna ciąża..

Śliczne Brzuszki macie kochane! A mamy po cc jak teraz blizna?
 
Lilith a odczuwasz to przy codziennym funkcjonowaniu? Jakis dyskomfort? Wiesz jak dla mnie zadna to tragedia, pytam z ciekawosci:) wyglada jakbys obcego miala w brzucholu:)


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
To mój brzuch sprzed obecnej ciazy, widzisz nad pepkiem kulkę? Ona boli i czasem bardzo wystaje. Jak robie brzuszli, tzn.robilam to możesz włożyć płasko dłoń między mięśnie i widać dużą lukę..
Nie wiem jak będzie w tej ciazy ale z synkiem to bolalo..
 

Załączniki

  • 1459416824537.jpg
    1459416824537.jpg
    28,8 KB · Wyświetleń: 263
reklama
Do góry