Nasze Ciążowe brzuszki-oraz waga....

[Scarletka]

jeżu, mam nadzieję, że już nie urosną brzucha mi przykrywają i nikt mi w kasie pierwszeństwa nie uwierzy wyglądam jak gruba baba z wielkimi cycami... Ja tu powinnam wrzucać zdjęcia biustu chyba

no właśnie dlatego pisałam, że czuję się jak wielkie krówsko

 

[koncia]

najpierw idą wymiona, a potem brzuch?

 

[Scarletka]

najpierw idą wymiona, a potem brzuch?

u nas najwidoczniej tak:/ ja jestem przerażona, bo ich wielkość nie zmieni się wraz z porodem, tylko takie zostaną do zakończenia karmienia:/ przy Piotrusiu tez były duże, ale teraz, to już przesada..

 

[koncia]

No nie strasz mnie ja myślałam, że zmaleją troszkę po porodzie :/ to ból pleców też nie przejdzie? :/

 

[Scarletka]

Przy nawale na pewno są większe, a jak się wszystko unormuje, to ciutkę się zmniejszają, ale to odrobinę. wielkiej różnicy w staniku nie widziałam, numer pozostał taki sam. do bólu pleców musiałam się przyzwyczaić, bo chodziłam tak rok czasu. za to po odstawieniu żarłoka od cycka jaka byłą radość! znów mieściałm się w stare staniki i dopinałam w ubraniach. jednak przy takim dużym biuście os początku trzeba dbac o skórę na nich i kremować, bo po karmieniu można przeżyć również szok, że nie wyglądają jak kiedyś.

 

[Asco]

Właśnie, też się zastanawiam jak to z tymi piersiami będzie po porodzie, ja "zmieniłam" rozmiar z 70A na 75 D, na razie jest OK, ale jakby tak miały zostać tylko 'skórki" - to juz chyba mniej chętnie.

Po wczorajszej wizycie okazuje się, ze przybyło mi 2 kg w ciągu ostatnich 3 tyg. - i od poczatku ciązy ma juz 12 kg na plusie, z czego 10 to cellulit na nogach i pośladkach

 

[koncia]

cholera, ja już czuje jak grawitacja brutalnie ciągnie moje piersi w dół, bez cyckonosza są ciężkie jak wory z piaskiem
Asco, ja dbam o mój cellulit i mimo to zaczął migrować na łydki ;/ na szczęście tylko ja go widzę jak uciskam skórę, więc ciiiii ;p
i wagą się nie martw, jeszcze 'tylko' parę kilo wpadnie więc mieścisz się w normie ;D ja tak sobie cały czas powtarzam, bo inaczej bym zwariowała

 

[katjusza77]

hehe, koleżanka kiedyś słyszała w autobusie jak starszy pan opowiadał o jakiejś dziewczynie w ciąży i tak to podsumował: „kolejny raz na nią wlazł, zostawił trzy znaki: krok szeroki, brzuch wysoki i cyce jak flaki!” ....

 

[ola.80]

Ja tez juz zauwazyłam wpływ grawitacji na piersi jeszcze miesiac temu było ok a teraz juz widze ze sa bardziej ''wiszace''

 

[futrzakowa]

OMG Katjuszka... :-)

a ja gdzieś wyczytałam że samo karmienie nie ma wpływu na kształt i sflaczenie ... że podstawą jest właśnie pielęgnacja już w ciąży i potem podczas karmienia...czyli balsamowanie i ujędrnianie.