reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze Ciążowe brzuszki-oraz waga....

a to moj brzuch kurcze nie umiem juz robic zdjec cyfrówką:-D:-D

SL371676.jpg
 
reklama
Koncia, Pinka, CatBlue - piekne, modelowe brzuszki. Wyglądacie super.

Ja wystratowałam z wagą 49 kg przy wzroscie 1,70. Obecnie mam 10 kg na plusie i nareszcie "dosrosłam" do spodni, które przestały na mnie wisieć.
Natomiast biustonosze zmieniłam z 70A na 70D:)
 
Dziewczyny śliczne macie brzuszki i każdy z nich jest wyjątkowy! Mój mężuś dziś zauważył, że i mój wreszcie się zaokrągla i ciąża zaczyna być widoczna:-D tylko teściowa powiedziała, że przytyłam i oprócz brzuszka odstaje mi tyłek:zawstydzona/y:
 
Asco, jeju, jaka Ty chudzina jestes. Dbaj o bobaska :) wyobrazam sobie jaka musisz byc szczesliwa :)

Latife, fajna masz tesciowa. Niektorzy to mogliby sie zamknac.
 
Chudzina, chudzina - zawsze sie tuczyłam i nic z tego nie wychodziło, przy dobrych wiatrach to może kilogram uzbierałam, ale teraz czuję się z nowa wagą super. Mam teraz pełny 34 rozmiar, a nawet i 36 się przydaży, a w pasie zamiast 64 to mam juz 90 cm:)

Jestem bardzo szczęsliwa, ale wciąż, gdzieś w środku czuje niepokój, ale mimo wszystko myslę pozytywnie i tego się trzymam, że wszystko będzie dobrze, musi być dobrze..
 
Koncia- patrze na te Twoje fotki fajnego brzusia i zastanawiam sie gdzie wcisłaś to 11+?????? Bo ja tu widzę laskę na tym zdjęciu:-)

Cat Ballou- słodki brzuszek- taka piłeczka:-D

Pinka- no nie da się tu już nic ukryć- M1 pierwsza klasa;-);-)

Asco- musisz myśleć pozytywnie. Jeśli faktycznie nas długo podczytujesz to wiesz ze cały I trym przeleżałam w szpitalu i tam tez się dowiedziałam o bliźniakach. Potem leżenie w domu plackiem a teraz już mogę spokojnie robić prawie wszystko w granicach rozsądku a i maluszki maja sie dobrze.....i nie da sie ukryć ze i tak pozostaje strach- byle dotrwać jak najdalej:) Wierze ze u nas obu będzie oki:)...i tego musimy się trzymać- pozytywne myślenie dla naszych kruszynek;-);-);-);-)
 
reklama
Do góry