reklama
dokladnie na sniadanie kisiel,na obiad kisiel i na kolacje kisiel czasami skubnelam jakis nabial i to wszystko...jak skonczylam diete to na sama mysl o kislu chcialo mi sie wymiotowac
Kociu zartujesz czy nie lubisz faktycznie?
Kociu zartujesz czy nie lubisz faktycznie?
OlaPio
Lipcówka'06 mama Olisia
raju,ja tez kiedyś nie przepadałam za słodyczami,a teraz preferuję baaaardzo,hihi! Tzn nadal omijam czekoladowe batony,musi mnie najść zrowo żebym zjadła ale za to ubóstwiam ciasteczka pod każdą postacią! A dzis nie mogłam sie wbic w sklepie w jeansy rozmiar 30!!!!SZOK,TYŁEK MAM JAK SZALUPA! Naprawdę nigdy taka gruba nie byłam jak teraz! No i dzięki bólom brzuszka Olisia,przechodze na lekkostrawną dietę!!!!
Oleńko,mój mąż wczoraj na zakupach powiedział mi ,że myślał,że po ciąży nabiorę troszkę ciała jak normalny człowiek a nie,że nadal wszystko będzie na mnie wisieć jak na wieszaku-niby to był żart ale zabolało...Ale faktycznie jeansy które przymierzałam wisiały mi na tyłku...Uhhh!!!W każdym razie na pewno,patrząc obiektywnym okiem(innym pewno bałby się spojrzeć poznawszy Darka;-) )nie stwierdziłby jakiejkolwiek szalupy!!!
OlaPio
Lipcówka'06 mama Olisia
no dobra...nie jak szalupa ale jak katamaran!
reklama
Podziel się: