reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze brzuszki ;-)

ehh nie wiem Ag czy Cie pociesze..ale ja w pierwszej ciazy do 7 miesiaca nie mialam ani pol rozstepu...smarowalam sie codziennie oliwka...i nagle zaczely wychodzic...i nie zniknely po porodzie;/ do dzis je mam...narazie nowych nie widze ale wiem o tym ze bede miala. moja skora najwidoczniej jest malo elastyczna;/
 
reklama
No bo widzicie kochane, z tymi rozstępami to genetyka głównie, jak pisałam...Niestety. Mają wyjść - wyjdą i super hiper kremy nie pomogą:no:
Ja póki co bez rozstępów, w pierwszej ciąży też mi się upiekło i po cichu liczę na powtórkę, ale to nigdy nic nie wiadomo...Tym bardziej, że jednak brzuch teraz mam duuuuużo większy:sorry:
 
dziewczyny te wszystkie kremy, oliwki nie dają 100% pewności ze rozstępów nie bedzie, mogą być jedynie mniejsze.... mnie dziś mąż oglądał i jeszcze nic nie widać, a tez sie smaruje Ziajką, to genetyczna sprawa, wiec co ma być to bedzie;-):tak:
 
Eh...pozostaje nam tylko liczyć na to, że rozstępy się jednak nie pojawią, a kg odejdą w niepamięć po porodzie;-) Chociaż nadzieja pozostaje:-D Ale smarować się nawet wypada, choćby po to, żeby nawilżyć skórę i odżywić trochę:tak:
 
Bryyyyyy ja dziś odkryłam te wstrętne rozstępy:-(na początku myślałam, ze to od spodni coś mi się odcisnęło na skórze, bo wyglądają jak....7 czerwonych kropek:szok:w powiększającym lusterku dojrzałam, że to poppękane włókna kolagenowe:shocked2:ech oliwka nie uratowała:-(narazie są małe i bardzo nisko na brzuchu, ale już widzę, że zaczynają atakować:crazy:
 
Bryyyyyy ja dziś odkryłam te wstrętne rozstępy:-(na początku myślałam, ze to od spodni coś mi się odcisnęło na skórze, bo wyglądają jak....7 czerwonych kropek:szok:w powiększającym lusterku dojrzałam, że to poppękane włókna kolagenowe:shocked2:ech oliwka nie uratowała:-(narazie są małe i bardzo nisko na brzuchu, ale już widzę, że zaczynają atakować:crazy:


o kurdę...zaraz idę się obejrzeć:no::no: obym nic nie znalazła:-(
 
Ania ja tez jak przeczytałam Twój wpis od razu bluzkę podniosłam i brzuch zaczęłam oglądać :) Trzymam kciuki, żeby się nie powiększały!
 
Mi się porobiły lekkie na udach i dość spore na cyckach, ale na brzuchu nie miałam i nie mam. Dziwne nie? Używam Palmersa, w pierwszej ciąży 2 razy dziennie się smarowałam, teraz jak mi się przypomni raz na 3 dni:p Ale jakoś specjalnie się tym nie przejmuje, nie mam na to siły...
 
reklama
Oby bylo tych paskudztw jak najmniej.Mi sie wlasnie maselko dla mam z hipp skonczylo i kupilam oliwke z penatena dla niemowlat i biooil bede smarowac na zmiane...Jak juz widzicie ,ze sa rozstepy to kupcie cos co moze ciezarna uzywac ale nie zapobiegajacgo a zmniejszajacego i wyjasniajacego je-najlepiej w aptece.
 
Do góry