reklama
nataliak, wampi ależ ja Wam zazdroszczę!
Mój bilans +4,5 kg pomimo, że przestrzegam diety. Owszem jem często ale głównie warzywa, ryby i takie wynalazki. Napewno nie przekraczam zalecanych 1800kcal...
Lody jadłam dopiero 2 razy od początku ciąży!!!
A do tego codzienne spacery, joga albo pilates, basen, tańce. Do 12 tygodnia chodziłam na normalny aerobik tylko nie ćwiczyłam na mięśnie brzucha...
I co? wszystko to na nic zdaje się...
Mój bilans +4,5 kg pomimo, że przestrzegam diety. Owszem jem często ale głównie warzywa, ryby i takie wynalazki. Napewno nie przekraczam zalecanych 1800kcal...
Lody jadłam dopiero 2 razy od początku ciąży!!!
A do tego codzienne spacery, joga albo pilates, basen, tańce. Do 12 tygodnia chodziłam na normalny aerobik tylko nie ćwiczyłam na mięśnie brzucha...
I co? wszystko to na nic zdaje się...
N
nataliak
Gość
ja nigdy nie zwracalam uwagi na to co jem bo nie mam sklonnosci do tycia. w ciazy organizm sie zmienia na tyle ze sie obawialam ze jednak przybedzie mi sporo kg ale poki co nie narzekam zobaczymy tylko co na to lekarz powie.
Ja tez nie zwracam uwagi na to co jem, bo tez nie mam specjalnie sklonnosci do tycia. A na basen to chodzilam regularnie 2 razy w tygodniu. Ale ostatnio te pierwsze miesiace ciazy, a wlasciwie tak od drugiego miesiaca ciazy, to sobie basen odpuscilam, czulam sie tak padnieta, ze nie mialabym sily na basen. Tylko spac i spac i na nic sily nie bylo. Teraz powoli tak od kilku dni odzyskuje energie, ale to jeszcze nie jest top.
jaszczurka86
Fanka BB :)
Ja również nie patrzę na to ile jem...Wszystko na co mam ochotę i jest w zasięgu mojej ręki trafia do brzuszka...:-) Na plusie mam dopiero+1,5kg więc nie dużo
reklama
Podziel się: